niedziela, 26 sierpnia 2012

Laba

witam

Dzień przywitał mnie deszczem i jakimś lekkim mętlikiem w głowie. Chyba najlepszy byłby teraz sok z kiszonej kapusty ale skąd go nagle wziąć.
W Hakubie skończyła się już druga kolejka. Przespałem sprawę. Wygrał ponownie Wank przed Tepesem i Kubackim. Vuelty też już nie ruszę, może coś na live.
Zostaje popracować nad jutrzejszą kolejką Conference. I dzień za dniem odrabiać potężny cios  który sobie wczoraj sam zafundowałem.

pozdrawiam

4 komentarze:

  1. Siakiś taki?

    http://www.youtube.com/watch?v=wdFP-R_LYSM

    ;)

    u_

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej a ja dziś liczę na PSG-Bordeaux 1 1,60. Gospodarze mocno uzbroili się przed sezonem i myślę, że Ibra w lidze Francuskiej spokojnie ustrzeli sporo bramek.
    Borys

    OdpowiedzUsuń
  3. A może powrót do zeszłosezonowego przedstawiania typów? Mam na myśli: na zielono 'pewniaki', wytłuszczonym ciekawsze mecze itp. Osobiście - bardzo mi to odpowiadało.
    /Palasz

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, to było najlepsze.. tyle, że w ubiegłym roku byłem na chemioterapi i w związku z tym więcej siedziałem w domu. Słońce i gorąco źle wpływały na samopoczucie.
    Teraz już nie mam ograniczeń z pogodą i staram się ją wykorzystać ale to powoduje, że przepracować dokładnie te 50 meczów zwyczajnie się nie daje czasowo.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń