poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Day after

witam

Smutno jakoś się zrobiło bo skończyły się emocje z podliczaniem medali i codziennym śledzeniem wspaniałych sportowych zmagań. Przy doskonałej oprawie muzycznej otworzył się kwiat płonącego znicza i teraz pozostało jedynie czekać całą olimpiadę (czyli cztery lata) do następnych igrzysk w Rio...
Z tych wielkich uniesień trzeba zatem przejść do zwykłej codzienności. Już jutro druga kolejka Conference do której nieco lepiej trzeba się przyłożyć a od soboty szerokim frontem rusza ligowa piłka.
Również w tym tygodniu (18.08) wspólnie z pięcioma naszymi kolarzami popedałuje peleton by dookoła objechać Hiszpanię. http://www.steephill.tv/vuelta-a-espana/ a zaczną od drużynowej czasówki w Pampelunie...



pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz