wtorek, 29 września 2015

Wyprawa w prowincję uśmiechu

witam

Sporo mnie dzisiaj czeka ponieważ zaraz wyruszam na ekspedycję bazarową po tytułowe cookies, kawę i inne takie dobroci. A muszę się spieszyć żeby zdążyć na monterów którzy mają mnie niebawem odwiedzić i na kilka obowiązków które nie mogą dłużej czekać.
Żeby coś się działo wysłałem pierwsze kupony z rozpisami w wersji 3*3 ale przekonanie do nich mam mocno ograniczone. Dwa "roboty" to dwie tryple i tu już pewnie czekają pierwsze przygody, nie mówiąc o chorych jak zwykle remisach...
Pierwszy wariant poszedł dwa razy po 0,01 bo oceniłem, że jak coś ma już się szczęśliwie zdarzyć to trzeba brać głęboką chochlą....

https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312721599112441048&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312721599316540968&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312721599106140902&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312721599115940768&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Result: 17'00"
Po dobrym początku U17 znowu przyszedł pech. No, można się wściec.
Mecz Ugandy (pierwsza próba w życiu z tą ligą) przepadł w 88 minucie. To mi się przytrafia stanowczo za często...
A już zaczynało być ciasteczkowo :)
PiS 22'40"
Okazało się, że mogłem sieknąć obie tryple na AKO (5,16).
Wybrałem  z nich  tylko cztery mecze ale i tak dobrze....
W rozpisach zawiódł hokej (pierwszy raz). Wyłapany tylko jeden X a trzy pozostałe pojedynki choć zacięte (ostatnie minuty z wycofanym bramkarzem) to ze złym kierunkiem dopełniacza...
W Anglii sporo niespodzianek których bym nie trafił i prawdopodobnie któryś z tych "klawych" wyników wywaliłby mi kupony...

cdn
pozdrawiam

niedziela, 27 września 2015

W kraju kwitnącej wiśni

witam

Stary chłop a głupi.
Odwaliło mi wczoraj i nie dość, że wziąłem Anglię to jeszcze potworną chałkę. A wybór był przecież olbrzymi.
Ok, w sumie źle nie wyszło więc spróbuję potraktować "Niebieskich" jako dozwolone szaleństwo i spuścić mecz do historii.
Dzisiaj MŚ w Richmond i wyścig szosowy na dystansie 261,4 km.
http://richmond2015.com/about/courses/road-circuit/
Ale po ITT nie mam zamiaru się w to mieszać. Jakoś nie czuję bluesa.
W każdym razie tytułu broni Kwiatkowski.

W przerwie pomiędzy wyścigami w Emerald Downs gdzie z przyzwyczajenia dopinguję kilku dżokejom, puściłem nowe rozpisy...
Kontrolnie wstawiłem sześć meczów z Japonii, cztery rosyjskie pojedynki w hokeja i jakieś pojedyncze bździny. Do 4'00" jeszcze sporo czasu i trzeba to wszystko pouzupełniać w formule 3*3.

PiS: 14'00"
"Wiśnie" skończyły tylko trzema wstawionymi X-sami (szkoda Oity w 92 min i pozostałych, wyłącznie jednobramkowych potknięć). Kupony wszakże jeszcze grają ale trzeba zabierać się do kolejnej przygody..

PiS: 20'00"
Ręce opadają. Znowu jestem wściekły na STS.
Po przejrzeniu oferty jako robot miał stać Singapur (dubla).
Khalsa 1,85 (w Singu 1,60) i Tampines 1,75 świat (1,45 w Singu). I wszystko pięknie tyle, że z nieznanych mi powodów nasi nie trzymali tych drugich. Jakby nie było meczu.
Szukałem, szukałem i znalazłem kolesia do złączki. Legię Warszawa.
Szlag by to trafił. Kiedy ja ostatnio grałem "ten kraj".....
Chyba zwinę interes bo to nie ma sensu.
Jakby tego było mało (bo kupony cały czas dobrze wróżyły) w Azerbejdżanie, koleżanka Zira wywaliła mi remis w 92 minucie....:(
O 22\00" doszedł grecki Paok w 90 minucie. Kończ waść, wstydu oszczędź....
Kupon nocny. Zysk 9/1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312701599080010112&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
I popołudniowy z opisanymi powyżej zwałkami....
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312701599028049602&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Poniedziałek, 28.09, godzina 11'55"
Dzisiaj puściłem na rybkę cztery kupony (3*3) i niech się bronią...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312711599022042570&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312711599039342631&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312711599378142750&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312711599117242811&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Result:
W Szczecinie nie powinienem szukać remisu, mój błąd. Z Argentyny czas rezygnować, nawet faworyt grając w 11 przeciwko 10 nie umie wyrównać w oczywistej sytuacji. Rumuni tym razem zawiedli ale to się zdarza..

cdn
pozdrawiam

sobota, 26 września 2015

Co tam w trawie piszczy ?

witam

Tradycyjnie jestem słabo przygotowany do weekendowej batalii. Nawet wydrukowanego wczoraj FA Cup nie chciało mi się w końcu analizować bo to już nie te czasy kiedy w każdy z pojedynków angażowałem całe serce sprawdzając gdzie się da wszelkie dostępne newsy.
Całe typowanie skończy się zapewne na:
http://www.asianodds.com/next_200_games.asp

Do szerszych rozpisów wstępnie się zabrałem ale idzie ciężko. Rodzynków na razie brak a młócka jak to młócka, kończy się różnie.
Na Anglików się generalnie gniewam :) - ale ofertę pewnie z musu przejrzę.
W golfie za małe kursy na moich (jak na golf) i tak naprawdę to póki co doszedłem do jedynego "robota" (1,96) piłka + żużel (dubla).
Teraz muszę wyjść na moment, zaraz wracam

PiS 13'20"
Żeby coś się działo, bez specjalnych oczekiwań, wypuściłem
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312691599184947967&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312691599262748039&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Od czegoś trzeba zacząć :)
Zysk 8/1

Result 18'00"
Poniosło mnie z Anglikami. Miałem nie grać szajsu.tymczasem wstawiam jako ostatnich "The Blues". No nic, mają u mnie pozamiatane do końca sezonu bo jak można przegrać z Rotherham u siebie ?
Zupełnie bez sensu... Jedno co dobre to STS który obniżył kurs do 1,85 więc na kolejnych kuponach już tego nie brałem.

cdn
pozdrawiam

piątek, 25 września 2015

Confiseur ujarzmia Francję

witam

Dzisiaj zamierzam upiec ciasto francuskie z rodzynkami....
Z nudów już w nocy chciałem popisać się wprawką ale Colorado zepsuło mi humor.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312671599277685483&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 7/2
Muszę zmienić drożdże...:)

Znalezione obrazy dla zapytania ciasto francuskie

I oby nie wyszedł zakalec.
Na fotce widzę chyba 11 sztuk cookies. Niech to będzie dobra wróżba.

Tak więc 10 pojedynków z Francji plus dwa rodzynki.
Rozpis 3*3*3 czyli bezpieczny, 3*3 czyli wyważony i *3 czyli atakujący. Dopełniacze 33%.
Biorę się do dzieła.

Result 23'00"
Francja mnie zasadniczo zawiodła chociaż suma summarum udało się wyjść z plusami.
Najbardziej załamał mnie STS bo weszły oba rodzynki (0-0) ale ich kursy były stale blokowane i razem można było je zagrać dopiero w końcówce...
Trochę przesadziłem z optymizmem ponieważ w systemach 3*3*3 zasadzałem się na krociowe zyski rozpisami 6/12. Tak mnie coś naszło, że oto dzisiaj dzień pójdzie jak po sznurku...
No i zonk z (2/2 remisy) Rumunami. Tym razem odpuściłem choć przecież stale ich stawiam i z zadowoleniem odnotowuję sukcesy.
Przykłady kuponów
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312681599113153437&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 8/1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312681599115753551&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 8/1

A teraz spróbuję wgryźć się w FA Cup
https://en.wikipedia.org/wiki/2015%E2%80%9316_FA_Cup_Qualifying_Rounds

cdn
pozdrawiam

środa, 23 września 2015

Przypadki

witam

Jeśliby mianownikiem określić mianowane, gołe remisy to wczoraj zawiodły mnie głównie dopełniacze.
Dopełniacze czyli prognozy X podparte w serii  zwykle dwóch kuponów, pomocniczymi typami home lub away w proporcji 50% lub 25%.
Nawaliła zwłaszcza liga francuska, dotąd przecież niemal niezatapialna. Wpadły niestety cztery czerwone 2-ki (ze stron w których spadki faworytów zaznaczane są na zielono) a biorąc pod uwagę inne ligi nawet sześć, w miejscach gdzie stawiałem X(1)...
Wniosek z tego taki, że chcąc mieć solidny biernik muszę lepiej ustawiać celownik. I w tym miejscowniku, owym narzędnikiem zakończę wątek wołającego na puszczy.
Przykłady:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312651599274755952&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312651599085355644&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

PiS: 16'30"
Na MŚ w Richmond odbędzie się dzisiaj ITT (wyścig indywidualny).
53 kilometry na lekko pofałdowanej, miejskiej trasie.
http://richmond2015.com/about/courses/mens-elite-individual-time-trial/
Myślę sobie, że wygra Tony (1,90) Martin. Szanse Toma Dumoulin oceniam raczej nisko po jakże wyczerpującej przygodzie w Hiszpanii, może nawet wylot poza trójkę. Z drugiej strony kto go tam wie. To co wyczyniał przed miesiącem było kolarskim kosmosem.
Ciekawa rywalizacja Polaków, Bodnar (1,57) v Białobłocki

PiS: 17'50"
Poza chorymi rozpisami wziąłem tania tryplę za dwucyfrową końcówkę
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312661599233164115&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

wtorek, 22 września 2015

Rewolucja

witam

Tytułowy przewrót to oczywiście tylko solenne postanowienie (z jednym małym wyjątkiem od reguły) o nie kierowaniu ócz :) ... w stronę Conference i tym podobnym wyspiarskim wynalazkom.
W końcu do wyboru, do koloru można żonglować pakietem 23 pojedynków z serii X-boom które wstępnie wypisałem w kajecie. Na co się zdecyduję tego jeszcze nie wiem. Szczegółowa analiza którą zamierzam zaraz zaczynać zweryfikuje moje pomysły. W każdym razie materia dotyczy Francji (8 meczów), Maroka (3), Argentyny (5), Włoch (2), Słowacji (2) i po jednym spotkaniu Grecji, Omanu, Japonii....
Przydałaby się jakaś "czapka" złożona nawet z trzech pojedynków, byle pewna :)

Zasadniczo to planowałem pisać o czym innym ale czas goni i nie za bardzo mi się chce.
Rzecz miała dotyczyć pewnej komuszej kanalii, która ze zwierzęcej zemsty uruchomiła sieć swoich cyngli destabilizujących Europę. Na tym tle wyrachowana empatia tak zwanej elity wygląda na groteskę. Nie trzeba być prorokiem żeby widzieć jak apologeci multi-kulti połkną własne języki....
A okoliczności są dynamiczne..(link dla lekkoduchów)
http://kresy24.pl/72947/na-polske-ruszyla-przez-bialorus-lawina-uchodzcow-z-azji-i-kaukazu-horror-w-terespolu-to-czeczenski-dzien-swistaka/

PiS; 13'30"
Pierwsze koty za płoty
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312651599274048348&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312651599125148483&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Result: 20'15"
Cały komentarz to ciąg autocenzury więc napiszę jedynie, że Oman mi nie służy...

OMAN: Division 11X2
15:30Al KhabooraMuscat2 : 2    2.05         3.20        3.40    
17:30Salalah SCDhofar 1 : 14.003.401.83
18:00Al OrubaSur Club0 : 02.503.202.63
18:15SoharAl-Msnaa1 : 02.203.503.10

Z czterech pojedynków wybrałem ten czwarty i już w zasadzie wiedziałem (przy stanie 0-0) w 75 minucie jak to się skończy. A Sohar w ub sezonie 4-8-1 at home i najbardziej na remis tu zasługiwał...

ROBERT LEWANDOWSKI - W 9 MINUT - 5 BRAMEK
https://www.youtube.com/watch?v=3Px8gJ5J4yg

cdn
pozdrawiam

niedziela, 20 września 2015

W tył zwrot

witam

Niedziela to zwykle czas na głębsze przemyślenia i wyciąganie wniosków więc temu chciałbym się dzisiaj poświęcić. Kilka lat prowadzenia bloga ale przecież i inne doświadczenia na przeróżnych forach wskazują, że rok za rokiem potwornie dziecinnieje. Natury nie da się oszukać, wobec czego z wielu powodów zaczynam szukać w hazardzie najprostszych i najmniej pracochłonnych rozwiązań. I tak zamiast jak dawniej czytać kolejne artykuły i relacje sportowe, wymieniać uwagi i przyjmować argumenty innych, wyraźnie idę na łatwiznę. Stosuję pewne "kalki"  korzystając z minimalnej ilości materiałów i stron internetowych i stąd te moje ostatnie rozpisy które kiedyś stanowiły może 10% aktywności.
Pora powiedzieć sobie uczciwie, że tak dalej być nie może. Wynik finansowy tych prób jest ujemny i ściśle wiąże się ze statystyką. Miesięczne straty wynoszą około 20% wkładu czyli niemal dokładnie tyle ile kosztuje gracza podatek i bukmacherska marża.
Z drugiej strony patrząc to wcale nie jestem pewny czy ten wynik jest absolutnie zły. Analizując rezultaty meczów, codziennie można spotkać się z moim zdaniem nadmierną dawką niczym nie uzasadnionych fuksów których nie da się rozsądnie wytłumaczyć. Wpadając na taki szajs w dubli czy trypli już nie ma zmiłuj. Nie ma choćby szansy na część zwrotu istniejącą w rozpisach, gdzie ta dubla to tylko jeden z elementów.
Jakie widzę lekarstwo ? - Ano właśnie. Bez lekarstwa cała ta retrospekcja nie miałaby sensu.
Zatem muszę z szybkością światła przejść na systemy z większą ilością zmiennych (tak prognoz podwójnych jak i "czapek"), i wrócić do dawno opracowanych opcji 3*3 czy nawet 3*3*3 obniżając przy tym poprzeczkę z 6/13 na 5/13 oraz z 5/12 na 4/12  Zdecydowanie zmniejszy to przebicia na kuponach które tak ładnie wyglądają podczas wysyłania ale zdecydowanie zwiększy szanse na możliwość małych zysków.
Być może należałoby także wrócić do koncepcji pewniaków.

cdn za chwilę
pozdrawiam

sobota, 19 września 2015

Podpucha hokejowa

witam

Podpaliłem się wczoraj na rosyjski hokej po doskonałej inauguracji w poniedziałek. Niepotrzebnie, ponieważ tym razem była to zwykła strata czasu, nerwów i kasiory.
Z pozostałych 22 pojedynków piłkarskich umieszczonych wstępnie w kajecie weszło 11 remisów więc była szansa żeby to fartownie połączyć. Udało się tylko połowicznie.
Ponownie bardzo optymistycznie zagrała liga francuska z czterema priorytetami (głównie Laval) i Rumuni (1/1).

Dzisiaj na początek zabawa w CS Conference...

Macclesfield v Forest Green 1-2
Gateshead v Welling 2-1
Dover v Guiseley 2-0
Boreham Wood v Wrexham 1-2
Woking v Cheltenham 1-1
Halifax v Southport 1-0
Altrincham v Braintree 1-1
Chester v Eastleigh 1-1
Barrow v Aldershot 2-0
Torquay v Bromley 2-1
Kidderminster v Lincoln 1-1

PiS: 12'50"
Kupon wyłącznie angielski....
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312621599173046263&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
A póki co emocjonuję się Martinem Kaymerem...(po 4/-4)
http://www.europeantour.com/europeantour/season=2015/tournamentid=2015072/leaderboard/index.html#zd8U6jzykjxjgjjh.97

Result 18'10"
Miarka się własnie przebrała. Na angielską piłkę nawet nie spojrzę.
Średnie kursy (z bet365) bo te podają na http://www.livescore.sk/main.php?lang=en
Championship  2,67, L One 3,11, L Two 3,02, Conference 3,12, 6 północ 3,03, 6 południe 3,47.
W nocy może wkleję kupony żeby opisać ile trafiłem pojedynków spoza wysp i ile mnie to idiotyczne, angielskie hobby kosztuje. Starczy, ale który już raz to sobie obiecuję...

cdn
pozdrawiam

piątek, 18 września 2015

Fatum prowokowane

witam

Przekonałem się namacalnie, że muszę wyrzec się kolejnego nawyku czyli pisania zawczasu o szczęśliwych zbiegach okoliczności które czasem mi się wydarzają. I tak, nawiązując do wczorajszej notki pokarany zostałem natychmiast. Kluczowy remis na dzisiejszą noc przepadł w 90 minucie (z karnego).
Nie odważę się stwierdzić winy sędziego, bukmacherów czy w ogóle jakiejś innej ziemskiej siły ale fakt, ze akurat w tym jednym konkretnym spotkaniu, w argentyńskim Racing Club, w ostatniej minucie i to bezpośrednio po wczorajszym wpisie zaszło to co zaszło, musi być znakiem.
Ok, po kawie powinienem się rozpisać :)

PiS 12'45"
Tylko wstępnie udało się w kajecie zebrać 28 potencjalnych możliwości (do X-boom)
Selekcja będzie trudniejsza niż podział emigrantów na tych złych i dobrych...
PiS: 14'50"
Na początek chciałbym uchwycić coś z hokeja dlatego też pierwsze koty za płoty mają się tak:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312611599399753380&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312611599217253446&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Poza tym w ET we Włoszech (golf) liczę, że wygra M. Kaymer (10,00)

cdn
pozdrawiam

czwartek, 17 września 2015

Serce po prawej stronie

witam

Ostatnio strasznie się opuściłem bo co by nie mówić denerwuje mnie hazard, przeraża podbramkowa sytuacja polityczna na świecie a pognębia fakt, że co dzień mam bliżej do końca. A może do początku nowego, kto wie....
Dzisiejszy tytuł łączy kilka kontekstów. Filozoficzny, ideologiczny a nawet prawny bo bujam się z pewnym pismem które mam stworzyć, mija już ustawowy termin reakcji a mnie się nie chce ruszyć czterech liter.
Wezmę jednak na warsztat przesłanie całkiem egoistyczne.
Otóż gdyby założyć, że gospodarzy umownie ustawia się w zestawach po stronie lewej a gości po prawej to wykłada się idea moich oczekiwań. Będę mocno dopingował Legii Warszawa (3,55) i nawet to lekko postawiłem. A co...:)
Przez dwa ostatnie dni forsowałem kluczowy remis (jako singiel) i dwa razy się udało. Oliverense z Portugalii i Joiville z Brazylii. Spodobało mi się to już nawet nie z powodu samego trafienia ile z fartu konstrukcji. Kluczowe bramki wpadły mi w 93 i 90 minucie ale zwycięzców się nie sądzi...

cdn
pozdrawiam

wtorek, 15 września 2015

Gdyby głupota umiała fruwać

witam

Szczęśliwy triumfator zakładów Lotto (35 baniek - 10%) po blisko miesiącu, wreszcie się zdecydował na odbiór sałaty. Nie dziwi mnie ta zwłoka bo sam pewnie zrobiłbym podobnie.
http://niezalezna.pl/70908-szczesliwiec-zglosil-sie-po-wygrana-z-lotto
W końcu taki szmalec trzeba racjonalnie rozlokować i żeby uniknąć przyszłych, nieuzasadnionych podatków od darowizn należy zawczasu zebrać wszelkie oświadczenia i spisać cały "gips" u notariusza.

O Lotto piszę nie bez przyczyny. Sześć liczb złożone do kupy ( w tym przypadku 1, 14, 23, 31, 33, 35) zdarza się jak pamiętam raz na 13.983.816 losowań, tak więc wysyłając kupon codziennie trzeba liczyć się ze statystycznym oczekiwaniem na sukces w granicach ponad 38.000 lat.
Taka sama korelacja występuje w rozpisach (5/12, 6/13). Oczywiście w mniejszej skali ale zasada jest identyczna. Nie mogę więc mieć pretensji do losu, że zbyt długo czekam na ułożenie się kompletów (mogę nie doczekać), tym niemniej pewne niekorzystne elementy powinienem bez pardonu usuwać.
W poniedziałek omamił mnie Oman :)
No nie powiem. Sprawdzałem statystyki i szczególnie dwa spotkania warte były próby. Ale psia mać tylko lekkiej próby. Co do Argentyny to ta dziwnym zbiegiem okoliczności nawala jak potrzeba a bez pudła wchodzi kiedy jest mi to obojętne.
Trzy złe bramki (87/90 minuta) to już patent przećwiczony ale pewnie nieunikniony więc nie ma o co kruszyć kopii, i tylko żal czterech rosyjskich  meczy hokejowych w których wyciągnąłem wszystkie remisy. Czekanie aż taki hokej połączy się z korzystną piłką to jak czekanie na Godota....
Smutne to wszystko. Widać tracę wenę i znika optymizm.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 13 września 2015

apiać trzynasty

witam

Po konsumpcji kilku politycznych programów które lubię zaliczyć w niedzielne przedpołudnie, mogę wreszcie zabrać się za hobby.
Już wczoraj w przerwach pomiędzy wyścigami w Waszyngtonie puściłem sporą dawkę rozpisów 5/12 i 6/13 która zaczęła się optymistycznie od remisu Rafaeli.
Z Korei za to wybrałem tylko jedno spotkanie a szkoda bo tam akurat zaszaleli (4/5). No cóż, to se ne vrati.
Kupony zdominowane są przez Maroko z domieszką Francji, Brazylii, Islandii, Singapuru, Argentyny i trzeciej ligi włoskiej. Teraz zastanawiam się czy z lekkością motyla nie dołożyć trochę hokeja bo ani kolarstwo ani letnie skoki narciarskie raczej nie wchodzą w rachubę.
Ok, biorę się do dzieła...

Result 15'30"
Co za tłumok. Po czterech kolejnych trafieniach (4/4) na kilku kuponach (Argentyna, Korea, Japonia x 2) - przyszedł czas na Singapur. Pozycję poza patentem z typem away win. - (result 4-2) i dwie bramki strzelone przy grze w 9-kę...
A przecież Kwinto wyraźnie prawił przed skokiem na bank -. "Żadnych własnych pomysłów".....
19'05"
No i dopadł mnie prawdziwy 13-ty. Jeszcze tylko dwa trafione remisy w lidze włoskiej a potem już tylko pudła nawet w ubezpieczanych pozycjach. Szlag by to trafił....
21'20"
Umówmy się, że to już paranoja. Tego nie da się racjonalnie wyjaśnić. To tak, jakby ktoś nagle odciął prąd.
Przecież kiedy wejdzie już powiedzmy sześć zdarzeń a gra siódme, ósme, dziewiąte itd, to rachunku prawdopodobieństwa nie obchodzi historia a los nie może się mścić za perfekcyjny początek. Chyba, że się mylę.
Na dodatek mecze przewracają się w minutach 88/90 i tego to już naprawdę za wiele na moje skołatane nerwy.

Poniedziałek, 14.09 godzina 13'00"
Puściłem kilka serii w tym między innymi:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312571599409646643&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312571599383746673&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

sobota, 12 września 2015

Ostatnia nadzieja

witam

Przedostatni etap Vuelty już się rozpoczął.
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=20&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-20.jpg
To, że nic na niego nie postawiłem nie wynika nawet z trudności wyboru czy czterech sporych górek ale z grozy tego co się wyprawia dookoła. Brak słów.
Sytuacja wymknęła się spod kontroli znienacka i tak błyskawicznie, że każdy kolejny dzień to już jak hazard o egzystencję a wypadku najmniejszej iskry może nawet o przetrwanie. Czytam właśnie najbardziej znane przepowiednie, oglądam blogi zwykłych ludzi z Włoch, Austrii itd i po prostu przeraża kosmiczny rozdźwięk oceny sytuacji pomiędzy opinią publiczną.a lewicowymi politykami.
Furda więc te moje małe gierki.

Tradycyjnie wpiszę prognozy w zabawie CS Conference.
Braintree v Barrow 1-1  (result 1-1) - 3 pkt
Lincoln v Boreham Wood 2-1  (result 3-1) - 1 pkt
Eastleigh v Gateshead 2-1  (result 1-2)
Wrexham v Altrincham 2-1  (result 3-1) - 1 pkt
Grimsby v Aldershot 2-1  (result 4-1) - 1 pkt
Bromley v Macclesfield 1-1  (result 1-0)
Tranmere v Chester 1-1  (result 2-0)
Halifax v Kidderminster 1-1  (result 1-1) - 3 pkt
Guiseley v Woking 1-2  (result 4-4)
Cheltenham v Dover 1-1  (result 3-2)
Welling v Torquay 1-2  (result 1-1)
Forest Green v Southport 3-0  (result 2-1) - 1 pkt

Tytułowa ostatnia nadzieja miała w zamyśle dotyczyć ogrania Toma Dumoulin.
Ale teraźniejszość stawia pytania o przyszłość cywilizacji już nie mówiąc o przyszłości takich wyścigów jak Giro d'Italia, Tour de France czy hiszpańska Vuelta...

Bezpośredni odnośnik do obrazka
dworzec  w Monachium

Result: 17'50"
Los rozpisów rozstrzygnął się w 29 minucie. Turki "zdobyły" czerwoną kartkę i już było praktycznie pozamiatane..
Tego niestety nie da się przewidzieć.
Dumoulin został w końcu zgubiony na górkach a Majka wskoczył na podium...:)

cdn
pozdrawiam

piątek, 11 września 2015

Czarny piątek

witam

Nie chciałem zapeszać. Czternaście kuponów za niecałe dwie paczki wyglądało tak dobrze, że czułem się jak poszukiwacz "złotego pociągu" w Górach Sowich który odnalazł właśnie właściwy trop.
Swoją drogą w latach siedemdziesiątych, w zamku Książ grałem przez trzy dni w karty na MP w brydżu sportowym. I zamiast w chwilach wolnych pić gorzałę mogłem pokręcić się po ichnich kazamatach. Zawsze robię wszystko nie w tempo.
Ok, tak więc czekały kupony do 20'00" kiedy zaczęła się Francja. Z wielkiej trójki, Laval, Nimes, Evian, remis zapisał się tylko raz  i cały czar prysł choć narzekać nie mam powodu.
Na wszystkich rozpisach stał Wasyl (1-3) 4 miejsce a na trzynastu Laval (0-1).
Nic to, biorę się za Anglików...

cdn
pozdrawiam

czwartek, 10 września 2015

Nie ma zmiłuj

witam

Za błędy i niekonsekwencję płaci się od ręki. Znaczy się w hazardzie bo na przykład w polityce zupełnie za nic się nie odpowiada.
Tak więc dostałem po łapach. Jeden mecz w nocy ze słynnych kuponów to nieodpowiedzialna próba z krajem w którym remisy padają bez szaleństw, ale przede wszystkim z krajem spoza listy X-boom. I to była niekonsekwencja.
Co prawda pozycja 25% czyli znajdująca się na co czwartym rozpisie ale i tak boli. Zwłaszcza, że gdybym zapuścił sondaż z pytaniem kogo ja tam w nocy obstawiam to 99% czytelników tego bloga napisałoby, ze to pojedynek w Argentynie. Nie miałem... i to był błąd...

Wczorajsze 4-te miejsce Wasyla, tak brzemienne w skutki, sprawia że opuścił mnie entuzjazm co do kolarskiego ścigania. Może to i dobrze ponieważ dzisiejszy etap nie nadaje się do konstruowania skutecznych prognoz.
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=18&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-18.jpg
Cały czas jednak wierzę, że teraz to się dopiero zacznie.
Astana (Aru, Landa, SS Sanchez), Movistar (Quintana, Valverde, Visconti), Katiusza (Rodriguez, Moreno) i Tinkoff (Majka, Poljański) zrobią piekło, żeby zgubić biednego Toma Dumoulin.

PiS: 11'30"
Przyparty do muru próbowałbym Valverde (16,00)

cdn
pozdrawiam

wtorek, 8 września 2015

Radosny scenariusz

witam

Jak wiadomo, w hiszpańskiej Vuelcie mamy dzień odpoczynku. Jeden dzień wytchnienia przed finałowym tryptykiem złożonym z pięciu etapów, który rozpocznie ITT czyli indywidualna jazda na czas.
38,7 kilometra płaskiego sprawdzianu nadludzkich możliwości.
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=17&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-17.jpg

I zasadniczo wiadomo kto tę próbę wygra. Tom Dumoulin jest faworytem na 90% (pozostałe 10% - przypadek losowy), srebro weźmie Kiryienka i tak dalej i dalej. Dla mnie najważniejsze są jednak różnice czasowe.
Sytuacja w klasyfikacji generalnej wyścigu wygląda bowiem tak:
1.ESPRODRIGUEZ OLIVER Joaquin181TEAM KATUSHA67h 52' 44''
2.ITAARU Fabio21ASTANA PRO TEAM67h 52' 45''+ 00' 01''
3.POLMAJKA Rafal201TINKOFF - SAXO67h 54' 19''+ 01' 35''
4.NEDDUMOULIN Tom174TEAM GIANT - ALPECIN67h 54' 35''+ 01' 51''
5.ESPNIEVE ITURRALDE Mikel6TEAM SKY67h 55' 16''+ 02' 32''
6.COLCHAVES RUBIO Johan Esteban141ORICA GreenEDGE67h 55' 22''+ 02' 38''
7.ESPMORENO FERNANDEZ Daniel186TEAM KATUSHA67h 55' 33''+ 02' 49''
8.COLQUINTANA ROJAS Nairo Alexander125MOVISTAR TEAM67h 55' 55''+ 03' 11''
9.ESPVALVERDE BELMONTE Alejandro121MOVISTAR TEAM67h 56' 42''+ 03' 58''

Majka na tle powyższego towarzystwa ma się doskonale. Co prawda z Holendrem przegra "czasówkę" o minutę do półtorej ale do Aru i Rodrigueza odrobi z małą nawiązką wszelkie straty. I bardzo być może, że do rozstrzygającej batalii na odcinkach 18, 19, 20 wyruszy z drugiego miejsca.
I nie przyjmuję do wiadomości żeby koalicja wielkiej trójki nie zgubiła pana Tomasza na jednej z kilku trudnych górek które pozostały do mety w Madrycie.
Jednym słowem, Rafał Majka (19,00) ma niepowtarzalną szansę na wyrwanie klasyka.

Żeby się dzisiaj działo wziąłem blok rozpisów składający się z dwóch kuponów.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312511599232440212&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312511599040140263&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Niech się jednak coś kręci :)

PiS: 13'20"
http://www.cqranking.com/men/asp/gen/race.asp?raceid=27886
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=tour-de-suisse&stage=09&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/tour-de-suisse/profile-09.jpg
A przecież RM nie był wtedy w najwyższej formie.
http://www.cqranking.com/men/asp/gen/race.asp?raceid=26614
Tutaj ITT z 2014 roku gdzie pod pozycję Tony Martina można śmiało wstawić Toma Dumoulin.

Środa, 9.09 - 11'25"
Dzisiaj, dla zabawy odpaliłem radosną serię pod tytułem:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312521599014340994&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312521599297441072&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 6/1

Result 17'50"
Dumoulin wygrał bardzo łatwo. Zawiódł niespodziewanie Kyryilenka który był 4-ty zatem nie zmieścił się w trójce.
Liczyłem dublę na "zycher" i jedynie pocieszające jest, że wypadła tylko jako jeden element rozpisu a nie całe zagranie i to jest kolejny argument, żeby jednak grać szeroko a nie stawiać wszystko na jedną kartę.....

PiS 21'20"
Po meczach w Maroko (cztery na cztery) czwarte miejsce Wasyla z Białorusi w kolarskim ITT, ma kolosalnie negatywne skutki. Aż chce się wrzeszczeć jak on mógł wywinąć mi taki numer. Swoją drogą zawinił pośrednio nasz Bodnar (!!!) i "ni z gruszki ni z pietruszki" Valverde (którzy wylądowali przed nim).

PiS: 23'20"
Przejrzałem własnie ostatnie 14 kuponów (rozpisy od 5/12 do 6/13) i na niektórych a wszystkie jeszcze grają, jest tylko jedno pudło w postaci Kyryilenki....
Będę mu to pamiętał....
Zostało mi osiem pojedynków w różnych konfiguracjach tak więc teraz już tylko czekam. Dla zmniejszenia napięcia siedzę właśnie nad konstrukcją obrony kilku kluczowych pozycji w kolejnych zakładach...

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 7 września 2015

Góry prawdy

witam

Prawda jest taka, że gram coraz gorzej. Niby jakieś zwroty z rozpisów wpadają na konto co i rusz, ale suma summarum jednak z ogólną stratą. Tracę powoli nadzieję na podpisanie się kompletów chociaż w każdym kolejnym tygodniu taka możliwość się rysuje. To wygląda czasami jak gra w Lotto w którym chciałoby się najczęściej pozamieniać cyferki pomiędzy liniami :)

Prawdą będzie też dzisiejszy etap Vuelty
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=16&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-16.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=0vRP-IxqjP8
z miejscowym przewyższeniem (podobno) 30%.
I gdyby tak Polacy pchnęli Gibraltar 6-0,  Majka odjechał na 6 minut a frekwencja wyniosła 6%...to byłoby pozamiatane :)

43% PiS: 11'30"
Wziąłem sobie dublę....
Meintjes v Dumoulin 1 1,55  (miejsca 15/16) różnica 11 sek
Moreno v Chaves 1 1,65  (miejsca 17/20) różnica 23 sek
ako 2,56

Result: 18"40"
Dubla nawet weszła ale sądziłem, że moim wybrańcom zwycięstwa przyjdą zdecydowanie łatwiej...
Dumoulin i Chaves robią niesamowite wrażenie jak na swoje możliwości.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 6 września 2015

Opadają ręce

witam

W Anglii piłkarze robią wszystko żeby nie tyle już przestać grać w ich tak zwane ligi ale po prostu przestać ich lubić.
Wczoraj walczyli poniekąd tradycyjnie i rozpatrując notowania poniżej 2,00 - w L1 (1/0), w L2 (3/1), w Conference (4/2), w 6N (6/2) a w 6S (6/1) i tak dalej - czyli na 20 "czapek" weszło tylko 6.
Z perspektywy kursów 1,60 wygląda to jeszcze gorzej (6/1) i to własnie może świadczyć albo o wyjątkowej niedyspozycji bukmacherów albo o pospolitej grandzie....
Furda to wszystko, gorzej, że niedziela zaczęła mi się od totalnego niefartu. Szkoda gadać.
Dzisiaj kolejny etap Vuelty i niemal powtórka z soboty.
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=15&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-15.jpg
Oczekuję, że Majka rozprawi się wreszcie definitywnie z konkurentami i daleko za nim zostaną Kolumbijczyk Chaves i Holender Dumoulin. Dlatego też do rozpisów jako "robot" stanął między innymi zakład:
Majka v Chaves 1 1,75  (miejsca 2/7)

cdn
pozdrawiam

sobota, 5 września 2015

Niemoc

witam

Opanowała mnie potworna śpiączka która może być odreagowaniem tych kilkudziesięciu dni posuchy i temperatur nie do wytrzymania albo taż zwyczajnie następstwem zbyt wielu przeżytych lat. Literalnie nic mi się nie chce a już analizy kursów w szczególności.
Letnie GP w skokach narciarskich już wyrzuciłem poza nawias bo przecież nie da się w kilka chwil wydedukować kto tam akurat jest na fali. A jak w dodatku widzę, że Kraniec który jeszcze nie tak dawno był zupełnie bez formy, jest jednym z faworytów to i tak najpewniej do niczego bym nie doszedł.
Vuelta rusza dzisiaj bardzo wcześnie (11'20") a ponieważ także zupełnie do etapu nie przysiadłem, to na pierwszy rzut oka wsadzę jedynie do jakiejś dubli:
Visconti v Poljański 1 1,35  (miejsca 28/48)
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=14&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-14.jpg

Na Anglię jak wiadomo ostatnio się gniewam, pozostaje więc kluczowe pytanie - Jak grać ?
I w co grać.
Chyba nie w trudną tym razem CS Conference.
Welling v Tranmere 1-2  (result 1-1)
Kidderminster v Braintree 2-1  (result 0-1)
Altrincham v Cheltenham 1-1  (result 2-1)
Southport v Dover 1-1  (result 0-0) - 2 pkt
Bromley v Gateshead 1-1  (result 3-0)
Lincoln v Wrexham 1-1  (result 1-1) - 3 pkt
Barrow v Eastleigh 1-1  (result 1-0)
Torquay v Guisley 2-1  (result 1-1)
Chester v Forest Green 0-0  (result 1-2)
Aldershot v Halifax 1-1  (result 3-2)
Macclesfield v Woking 1-1  (result 2-1)
Boreham Wood v Grimsby 1-2  (result 1-3) - 1 pkt
sam widzę, że to bez sensu i nie ma w powyższych prognozach ciekawej wizji....

Zastanawiają mnie wysokie notowania na Kidderminster i Torquay i w rozpisach lekko się po nie schylę.
W rozpisach, bo jak teraz o tym myślę na nich się skończy (Maroko, Argentyna, Francja 3, + "klawe" bloki)

cdn
pozdrawiam

piątek, 4 września 2015

Łatwo nie będzie

witam

W dzisiejszym meczu Niemcy versus Polska jestem optymistą zdając sobie jednak sprawę, że to lekko chore. Ale cóż, pomarzyć mi przecież wolno. Grać spotkania nie zamierzam a ewentualny sukces w postaci remisu opiję jedynie końcówką zgrzewki piwa.
Jedynie końcówką bo pierwsza część trunku zostanie pochłonięta podczas pojedynku trzeciej rundy US Open, Radwańska versus Keys. Tutaj też łatwo nie będzie.
To wszystko pryszcz. Po wydrukowaniu ligi angielskiej na nadchodzący weekend widzę, że będzie jeszcze trudniej.i może emocjonalna decyzja o rozstaniu z wyspami ma ręce i nogi.
13 etap Vuelty wygra wreszcie Degenkolb (11,50) jeśli tylko nie dojedzie ucieczka harcowników a w golfowym turnieju ET w Rosji jedyny ciekawy gość z mojego kajetu to Walijczyk Dredge (5,10)

cdn
pozdrawiam

środa, 2 września 2015

Rowerem przez piekło

witam

Nie bardzo chce mi się komentować poniedziałkową piłkę. Sprawdza się bowiem na moich oczach przepowiednia kolegi sprzed 10 lat, że na lidze angielskiej daleko nie zajadę.
No cóż, trzeba będzie powoli rezygnować z hobby, kupić psa i kota, wywiesić na drzwiach tabliczkę:...

Znalezione obrazy dla zapytania tabliczka VIP

... i zamknąć się w sobie.

Po dniu przerwy na trasę wraca kolarski wyścig dookoła Hiszpanii. Dzisiejszy etap awizowany jest jako najtrudniejszy w historii Pro Tour i choć w swoim życiu przechodziłem pewnie i trudniejsze etapy to nie sposób nie zgodzić się, że będzie nielekko.
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=vuelta-a-espana&stage=11&year=2015&src=http://www.steephill.tv/2015/vuelta-a-espana/profile-11.jpg
Górki górkami, dochodzi zmiana temperatur i zapowiadane burze z piorunami czego wyjątkowo nie lubi Rafał Majka.
Faworyci: Quintana 4,80, Froome 6,40, Aru 6,80, Majka 15,00...

cdn
pozdrawiam