witam
Prawdę mówiąc po konkursie skoków w Obersdorfie zupełnie podcięło mi skrzydła i dzisiejsze kwalifikacje w Ga-Pa potraktuję nieco ulgowo. Pogoda ma być idealna zatem prawidłowej selekcji nic nie powinno zbytnio zakłócić.
Ok, czas nagli. Później coś napiszę.
Na rybkę zagrałem w STS między innymi:
Koudelka v Stoch (kwalifikacje) 2 2,05 (miejsca dsq/13)
United of Manchester v Trafford 1 1,55 (result 3-0)
ako 3,17
PiS: 12'25"
Bardzo możliwe, że ze Stochem trochę się pospieszyłem. W kwalifikacjach nie musi skakać na full oszczędzając kontuzjowaną kostkę. Nic to, postawiłem niewiele, żeby jakoś dociągnąć do końca roku.
Zabawa zacznie się od jutra. Wszystkie niższe ligi angielskie grają rewanże spotkań z 26 grudnia i powinno być lekko, łatwo i przyjemnie. Ażeby ten chlebuś posmakować, z prawdziwą niechęcią (nie lubię grać przez internet), zasiliłem via punkt STS swoje wirtualne konto.
cdn
pozdrawiam
środa, 31 grudnia 2014
wtorek, 30 grudnia 2014
Oda do pamięci
witam
Dwa "kanały" z rzędu to jeszcze nie koniec świata ale zawsze jakaś tam, kłopotliwa tendencja.na którą niestety reaguję zwykle zniechęceniem i wywieszaniem białej flagi. Tylko wczorajsze pieski gdzie na 11 granych wyścigów trafiłem 7 dały niewielką satysfakcję w postaci +20% inwestycji. Szoku nie było bo jedynie trzy gonitwy wycelowałem w punkt (reszta to podpórki). Co by nie mówić, mała rzecz a cieszy. Wprawdzie w niewielkim stopniu ale jednak minimalizuje spore straty ze skoków narciarskich i z futbolistów Luton....
No tak, apatia która mi towarzyszy przy klawiaturze jest nieznośna. Chwilę przed 60-ką coś mi się wydaje, że wymyśliłem już wszystkie systemy, przerobiłem wszelkie stany uczuć i nic już w perspektywie nie ma prawa się wydarzyć. Tracę też powoli wiarę w szczęśliwe zbiegi okoliczności, że oto zacznę cyklicznie trafiać w Lotto czy kilkanaście razy po kolei uporam się z ruletką. To przytrafia się wyłącznie Prezydentom. Niestety.
Nieuchronna 60-ka nastraja mnie filozoficznie do cna. Coraz częściej zastanawiam się co czeka za nieprzeniknioną barierą życia i na czym to wszystko polega. Asumpt do takich rozważań dał mi kolejny sen kolorowy który swoimi wizjami upiększył mi ciemną, grudniową noc. Streszczenia dzisiaj wyjątkowo nie zamieszczę jako że, zafascynowała mnie sama idea zjawiska.
Zacznę od końca stwierdzeniem, że teraźniejszość praktycznie nie istnieje. Tu i teraz trwa zbyt ulotną mikrosekundę żeby rzecz była w jakikolwiek sposób wymierzalna. Cała istota natury to kwestia niewyobrażalnej wręcz pamięci gromadzonej na twardym dysku roboczo nazwanym mózgiem, kumulowania owego jestestwa na serwerach Ziemskiego Operatora i w bazie danych Wszechświata. Przecież nawet nie każda napisana już litera w tekście ale słowa i całe zdania które jeszcze nie powstały są przeszłością i jeno rejestracją wymyślonej przed chwilą konstrukcji.
Także śpiąc nie mamy na bieżąco świadomości w czym uczestniczymy. Dopiero po przebudzeniu odtwarzamy ledwie dostrzegalną kronikę halucynacji, ułudy a może właśnie zbiorowej, bo przecie zupełnie nieznanej pamięci.
Siedzę zatem przy lekko wysłużonej ale wciąż tylko wykorzystanej w 30% możliwości "Toshibie" i nieustannie wysyłamy bezprzewodowo w kosmiczną przestrzeń niezliczone ilości bitów. Na samym początku drogi Główny Inżynier Dusz wyposażył mnie w zwoje mózgowe a laptop dostał na wstępie swoją kartę RAM od zdolnego elektronika na wzór i podobieństwo. I tak rozwijamy się dzień po dniu utrwalając źdźbła wyrywkowej wiedzy i osobistych doświadczeń a ktoś, gdzieś i od początku świata przejmuje te dane na nieskończony w swej potędze router.
Może kiedyś, choćby ociupinę, zgłębię wielką tajemnicę i zrozumiem jaki los Pan Bóg przygotował mi w życiu po życiu.
cdn
pozdrawiam
Dwa "kanały" z rzędu to jeszcze nie koniec świata ale zawsze jakaś tam, kłopotliwa tendencja.na którą niestety reaguję zwykle zniechęceniem i wywieszaniem białej flagi. Tylko wczorajsze pieski gdzie na 11 granych wyścigów trafiłem 7 dały niewielką satysfakcję w postaci +20% inwestycji. Szoku nie było bo jedynie trzy gonitwy wycelowałem w punkt (reszta to podpórki). Co by nie mówić, mała rzecz a cieszy. Wprawdzie w niewielkim stopniu ale jednak minimalizuje spore straty ze skoków narciarskich i z futbolistów Luton....
No tak, apatia która mi towarzyszy przy klawiaturze jest nieznośna. Chwilę przed 60-ką coś mi się wydaje, że wymyśliłem już wszystkie systemy, przerobiłem wszelkie stany uczuć i nic już w perspektywie nie ma prawa się wydarzyć. Tracę też powoli wiarę w szczęśliwe zbiegi okoliczności, że oto zacznę cyklicznie trafiać w Lotto czy kilkanaście razy po kolei uporam się z ruletką. To przytrafia się wyłącznie Prezydentom. Niestety.
Nieuchronna 60-ka nastraja mnie filozoficznie do cna. Coraz częściej zastanawiam się co czeka za nieprzeniknioną barierą życia i na czym to wszystko polega. Asumpt do takich rozważań dał mi kolejny sen kolorowy który swoimi wizjami upiększył mi ciemną, grudniową noc. Streszczenia dzisiaj wyjątkowo nie zamieszczę jako że, zafascynowała mnie sama idea zjawiska.
Zacznę od końca stwierdzeniem, że teraźniejszość praktycznie nie istnieje. Tu i teraz trwa zbyt ulotną mikrosekundę żeby rzecz była w jakikolwiek sposób wymierzalna. Cała istota natury to kwestia niewyobrażalnej wręcz pamięci gromadzonej na twardym dysku roboczo nazwanym mózgiem, kumulowania owego jestestwa na serwerach Ziemskiego Operatora i w bazie danych Wszechświata. Przecież nawet nie każda napisana już litera w tekście ale słowa i całe zdania które jeszcze nie powstały są przeszłością i jeno rejestracją wymyślonej przed chwilą konstrukcji.
Także śpiąc nie mamy na bieżąco świadomości w czym uczestniczymy. Dopiero po przebudzeniu odtwarzamy ledwie dostrzegalną kronikę halucynacji, ułudy a może właśnie zbiorowej, bo przecie zupełnie nieznanej pamięci.
Siedzę zatem przy lekko wysłużonej ale wciąż tylko wykorzystanej w 30% możliwości "Toshibie" i nieustannie wysyłamy bezprzewodowo w kosmiczną przestrzeń niezliczone ilości bitów. Na samym początku drogi Główny Inżynier Dusz wyposażył mnie w zwoje mózgowe a laptop dostał na wstępie swoją kartę RAM od zdolnego elektronika na wzór i podobieństwo. I tak rozwijamy się dzień po dniu utrwalając źdźbła wyrywkowej wiedzy i osobistych doświadczeń a ktoś, gdzieś i od początku świata przejmuje te dane na nieskończony w swej potędze router.
Może kiedyś, choćby ociupinę, zgłębię wielką tajemnicę i zrozumiem jaki los Pan Bóg przygotował mi w życiu po życiu.
cdn
pozdrawiam
poniedziałek, 29 grudnia 2014
Zagadka
witam
Opadły emocje i w jednej chwili uleciała "jak sen jaki złoty" presja, że musi być wyłącznie na zielono. Teraz już mogę ze spokojem otworzyć ofertę i przymierzyć się do standardowej młócki ze zwyczajową amplitudą trafień. Że łatwo nie będzie widać po pozycji numer 1 w STS ustawionej w "Hicie Dnia".
Piękny pojedynek Amman v Kasai z pięknym kursem 2,00-2,00 - ma jedną wadę. W co się gra nikt nie potrafi mi odpowiedzieć. Czy to zakład na pierwszą serię, czy na dzisiejszy konkurs a może na cykl TCS lub całoroczne zmagania ? No kto to wie...
Grudniowe poniedziałki, zwłaszcza te pod sam koniec roku to także Greyhounds i podejście numer 3 do epokowego zagadnienia. Ściganie od 14'08" GMT
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-29&meetingId=4
http://www.thedogs.co.uk/
MARTINIS TITCH
Dla tych którzy chcieliby pobawić się w typowanie, krótka legenda na podstawie ostatniego wyścigu numeru 1 - 14'08" GMT...
Data, track, dystans to wiadomo, dalej trap czyli z którego boksu startował, split to reakcja startowa, pos to pozycja na poszczególnych pomiarach czasu, fin to zajęta w wyścigu pozycja, "by" to ile psich długości przegrał do win/sec, remarks to cały system oznaczeń przebiegu wyścigu w wykonaniu tego konkretnego psa, dalej czas realny wygranego, going to stan toru (-40 musiało być po deszczu), price to jego notowania SP (starting price) w wyścigu z dnia 22Dec, grd to grupa selekcyjna (A10 - najsłabsze) a calc to wirtualny czas który osiągnąłby w warunkach toru "0" przy założeniu wszystkich powyższych ustaleń..
uffff :)
Wniosek z tego taki oto, że o ile nie stanie się nic nieoczekiwanego to o 14'08" GMT musi uczestniczyć w walce numer 5 - Devils Double a zagrożeniem jest numer 3 - Remarkable Pace który ma potencjał ale też skłonności do przepychanek co zwykle kończy się utratą szansy na sukces....
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-29&raceId=1340851
PiS: 14'45"
Wybrałem się do STS żeby sieknąć dublę:
Kraft v Freitag (konkurs) 2 1,45 (miejsca 1/15)
Koudelka v Fannemel (1 seria) 1 1,55 (miejsca 11/7) - bez komentarza
ako 2,25
Freitag imho lepszy a Kraft najpierw musi przejść Stocha :) - lub zaczepić się w piątce szczęśliwców.
Fannemela mogą puścić w warunkach "żywiołowych" ale dla ostatnich trzech par jak ufam, zostaną stworzone okoliczności specjalne coby nie robić "popeliny" na starcie cyklu TCS.
Przy okazji wyjaśniło się, że pojedynek "Hit Dnia" na pozycji 1, to notowania na cały dzisiejszy konkurs.
cdn
pozdrawiam
Opadły emocje i w jednej chwili uleciała "jak sen jaki złoty" presja, że musi być wyłącznie na zielono. Teraz już mogę ze spokojem otworzyć ofertę i przymierzyć się do standardowej młócki ze zwyczajową amplitudą trafień. Że łatwo nie będzie widać po pozycji numer 1 w STS ustawionej w "Hicie Dnia".
Piękny pojedynek Amman v Kasai z pięknym kursem 2,00-2,00 - ma jedną wadę. W co się gra nikt nie potrafi mi odpowiedzieć. Czy to zakład na pierwszą serię, czy na dzisiejszy konkurs a może na cykl TCS lub całoroczne zmagania ? No kto to wie...
Grudniowe poniedziałki, zwłaszcza te pod sam koniec roku to także Greyhounds i podejście numer 3 do epokowego zagadnienia. Ściganie od 14'08" GMT
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-29&meetingId=4
http://www.thedogs.co.uk/
MARTINIS TITCH
| DATE | TRACK | DIS | TRP | SPLIT | POS | FIN | BY | WIN/SEC | REMARKS | TIME | GOING | PRICE | GRD | CALC |
|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
| 22Dec | Monmr | 480m | [2] | 4.44 | 2222 | 6th | 5¾ | Elderberry Wind | EP, Crd1&4 | 30.08 | -40 | 4/1 | A10 | 30.13 |
Dla tych którzy chcieliby pobawić się w typowanie, krótka legenda na podstawie ostatniego wyścigu numeru 1 - 14'08" GMT...
Data, track, dystans to wiadomo, dalej trap czyli z którego boksu startował, split to reakcja startowa, pos to pozycja na poszczególnych pomiarach czasu, fin to zajęta w wyścigu pozycja, "by" to ile psich długości przegrał do win/sec, remarks to cały system oznaczeń przebiegu wyścigu w wykonaniu tego konkretnego psa, dalej czas realny wygranego, going to stan toru (-40 musiało być po deszczu), price to jego notowania SP (starting price) w wyścigu z dnia 22Dec, grd to grupa selekcyjna (A10 - najsłabsze) a calc to wirtualny czas który osiągnąłby w warunkach toru "0" przy założeniu wszystkich powyższych ustaleń..
uffff :)
Wniosek z tego taki oto, że o ile nie stanie się nic nieoczekiwanego to o 14'08" GMT musi uczestniczyć w walce numer 5 - Devils Double a zagrożeniem jest numer 3 - Remarkable Pace który ma potencjał ale też skłonności do przepychanek co zwykle kończy się utratą szansy na sukces....
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-29&raceId=1340851
PiS: 14'45"
Wybrałem się do STS żeby sieknąć dublę:
Kraft v Freitag (konkurs) 2 1,45 (miejsca 1/15)
Koudelka v Fannemel (1 seria) 1 1,55 (miejsca 11/7) - bez komentarza
ako 2,25
Freitag imho lepszy a Kraft najpierw musi przejść Stocha :) - lub zaczepić się w piątce szczęśliwców.
Fannemela mogą puścić w warunkach "żywiołowych" ale dla ostatnich trzech par jak ufam, zostaną stworzone okoliczności specjalne coby nie robić "popeliny" na starcie cyklu TCS.
Przy okazji wyjaśniło się, że pojedynek "Hit Dnia" na pozycji 1, to notowania na cały dzisiejszy konkurs.
cdn
pozdrawiam
niedziela, 28 grudnia 2014
Probierz
witam
Z samego rana spenetrowałem hazardowy alkomat (sbobet, 188bet, crown, betfair) żeby wyniuchać co tam w trawie piszczy wedle procentów. Okazało się, że z powodzeniem może powstać tani, zabawowy kupon poza wszelką kontrolą z serii X-boom. Zapowiada się bowiem remisowo w drugiej lidze włoskiej i po standardowym dodaniu czterech pojedynków z Maroko i kilku bloków skokowo-angielskich cały rozpis pięknie się w STS zamyka....
Ale clou dzisiejszego programu to oczywiście TCS i LA.
Ofertę na Obersdorf dopiero drukuję więc na początek spostrzeżenia ogólne. Spodziewam się klęski Polaków i to jest fakt pierwszy. Nawet Stoch może mieć kłopot z wejściem do drugiej serii po decyzjach Koudelki, Hayboecka i Ammana którzy odpuścili kwalifikacje. Obym się mylił...
Wstępna selekcja "piątki szczęśliwych przegranych" to licząc od najlepszych - pary (1,2,3) dalej (11,20,22) oraz ewentualnie (6)...http://www.skijumping.pl/wiadomosci/18756/TCS-w-Oberstdorfie-Pary-niedzielnego-konkursu/
Wszystko to w założeniu, że warunki pogodowe będą względnie równe dla całej stawki. Ale tak być przecież nie musi. Aura może okazać się przewrotna a końcówka pierwszej serii, dramatyczna. To także jedna z opcji. Z drugiej strony pomimo silnego wiatru we wczorajszych kwalifikacjach, nie odnotowałem specjalnych zagrożeń. Lądowania były pewne a loty stabilne. Widać że bariery ochronne spełniają zadanie znakomicie....
Typy zacznę od meczy na wyspach. Kłopot mam z tym, że w Święta wszystko weszło jak po sznurku więc należałoby się spodziewać koszmarów. Tym bardziej, że buki jeśli mają coś załatwiać :) - to piłkarska Anglia wydaje się dzisiaj najpoważniejszym kierunkiem działania.
Sugerując co mi w duszy gra nie bardzo chciałbym powielać to co mam już na (jeszcze pełnych) kuponach z piątku, zwłaszcza że większość pojedynków stoi u mnie po lepszych kursach niż aktualne. Ale nie wszystkie. Powiedzmy mecz Bradford v Notts Co (X2) który wstawiłem do słynnego dwu-bloku, w Betfair osiąga już 1,87-3,85-4,80 a ja wciąż zostaję przy swoim....
Ok, na początek zapodam pokolorowane w hazardowych nutach pozycje.
Luton v Portsmouth 1 1,95 (result 1-1) - nie przylutowali drugiej i pierwszy ważniejszy "zonk" od dawna..
Swindon v Port Vale 1 1,65 (result 1-0)
ako 3,21
a niedługo przejdę do całej reszty....
PiS: 14'20"
Wróciłem z STS gdzie nabrałem pełną kieszeń trypli ale najbardziej podobają mi się te remisowe wariactwa które zapewne nie wejdą ale mają potężne przebicia...:)
Umieściłem tam i złączki MK Dons v Walsall 1 1,60, Fraitag v Bardal 1 1,42, Takeuchi v Sjoeen 1 1,50 ale także Lokomotiv v Czerepowec 1 1,70 w hokeju czy Fulham v Brighton 1 2,10 na jutro...
cdn niebawem
pozdrawiam
Z samego rana spenetrowałem hazardowy alkomat (sbobet, 188bet, crown, betfair) żeby wyniuchać co tam w trawie piszczy wedle procentów. Okazało się, że z powodzeniem może powstać tani, zabawowy kupon poza wszelką kontrolą z serii X-boom. Zapowiada się bowiem remisowo w drugiej lidze włoskiej i po standardowym dodaniu czterech pojedynków z Maroko i kilku bloków skokowo-angielskich cały rozpis pięknie się w STS zamyka....
Ale clou dzisiejszego programu to oczywiście TCS i LA.
Ofertę na Obersdorf dopiero drukuję więc na początek spostrzeżenia ogólne. Spodziewam się klęski Polaków i to jest fakt pierwszy. Nawet Stoch może mieć kłopot z wejściem do drugiej serii po decyzjach Koudelki, Hayboecka i Ammana którzy odpuścili kwalifikacje. Obym się mylił...
Wstępna selekcja "piątki szczęśliwych przegranych" to licząc od najlepszych - pary (1,2,3) dalej (11,20,22) oraz ewentualnie (6)...http://www.skijumping.pl/wiadomosci/18756/TCS-w-Oberstdorfie-Pary-niedzielnego-konkursu/
Wszystko to w założeniu, że warunki pogodowe będą względnie równe dla całej stawki. Ale tak być przecież nie musi. Aura może okazać się przewrotna a końcówka pierwszej serii, dramatyczna. To także jedna z opcji. Z drugiej strony pomimo silnego wiatru we wczorajszych kwalifikacjach, nie odnotowałem specjalnych zagrożeń. Lądowania były pewne a loty stabilne. Widać że bariery ochronne spełniają zadanie znakomicie....
Typy zacznę od meczy na wyspach. Kłopot mam z tym, że w Święta wszystko weszło jak po sznurku więc należałoby się spodziewać koszmarów. Tym bardziej, że buki jeśli mają coś załatwiać :) - to piłkarska Anglia wydaje się dzisiaj najpoważniejszym kierunkiem działania.
Sugerując co mi w duszy gra nie bardzo chciałbym powielać to co mam już na (jeszcze pełnych) kuponach z piątku, zwłaszcza że większość pojedynków stoi u mnie po lepszych kursach niż aktualne. Ale nie wszystkie. Powiedzmy mecz Bradford v Notts Co (X2) który wstawiłem do słynnego dwu-bloku, w Betfair osiąga już 1,87-3,85-4,80 a ja wciąż zostaję przy swoim....
Ok, na początek zapodam pokolorowane w hazardowych nutach pozycje.
Luton v Portsmouth 1 1,95 (result 1-1) - nie przylutowali drugiej i pierwszy ważniejszy "zonk" od dawna..
Swindon v Port Vale 1 1,65 (result 1-0)
ako 3,21
a niedługo przejdę do całej reszty....
PiS: 14'20"
Wróciłem z STS gdzie nabrałem pełną kieszeń trypli ale najbardziej podobają mi się te remisowe wariactwa które zapewne nie wejdą ale mają potężne przebicia...:)
Umieściłem tam i złączki MK Dons v Walsall 1 1,60, Fraitag v Bardal 1 1,42, Takeuchi v Sjoeen 1 1,50 ale także Lokomotiv v Czerepowec 1 1,70 w hokeju czy Fulham v Brighton 1 2,10 na jutro...
cdn niebawem
pozdrawiam
sobota, 27 grudnia 2014
Leć Adam, Leć
witam
Wyjątkowo szybko minęły Święta i trzeba wracać do hazardowej rzeczywistości.
Tyle tylko, że nie bardzo mam dzisiaj co grać. Obiecałem sobie wejście w skoki narciarskie dopiero po pierwszych seriach próbnych ponieważ w bogatej historii TCS zbyt wiele razy okazywało się, że wszystko wygląda nie tak jak to się w klasyfikacji poukładało.
Niby kusi mnie zagranie w którymś z pojedynków w Obersdorfie - Prevca i Gregorego ale dam sobie na wstrzymanie. Jeden dzień poczekam.
Jutro połączę skoczków z meczami angielskimi i choć kursy na moje pojedynki będą już mniejsze to zakład będzie o wiele pewniejszy niż stawianie w zasadzie w ciemno...
Ale jakbym się jednak na coś zdecydował, na pewno napiszę
Result: 18'10"
Nawiązując do porannej, półtoragodzinnej rozmowy via "Skype" z kolegą Cezarym, dzisiejszym jubilatem, któremu także tą drogą składam najserdeczniejsze życzenia - rezultaty kwalifikacji ze skoczni w Obersdorfie podam w formie służewieckiego komunikatu. Otóż za porządek który w powyższej notce został opisany:
1. Prevc, 2. Gregor Schlierenzauer - wypłata wynosi 144/1
Z grubsza tak to ustaliliśmy i nie dziwota że właśnie z Czarkiem zdobyłem swego czasu na Służewcu jeden z "czterdziestotysięczników". a brydżowych MPG nie udało się wspólnie wygrać wyłącznie z powodu mojej niedyspozycji...
cdn
pozdrawiam
Wyjątkowo szybko minęły Święta i trzeba wracać do hazardowej rzeczywistości.
Tyle tylko, że nie bardzo mam dzisiaj co grać. Obiecałem sobie wejście w skoki narciarskie dopiero po pierwszych seriach próbnych ponieważ w bogatej historii TCS zbyt wiele razy okazywało się, że wszystko wygląda nie tak jak to się w klasyfikacji poukładało.
Niby kusi mnie zagranie w którymś z pojedynków w Obersdorfie - Prevca i Gregorego ale dam sobie na wstrzymanie. Jeden dzień poczekam.
Jutro połączę skoczków z meczami angielskimi i choć kursy na moje pojedynki będą już mniejsze to zakład będzie o wiele pewniejszy niż stawianie w zasadzie w ciemno...
Ale jakbym się jednak na coś zdecydował, na pewno napiszę
Result: 18'10"
Nawiązując do porannej, półtoragodzinnej rozmowy via "Skype" z kolegą Cezarym, dzisiejszym jubilatem, któremu także tą drogą składam najserdeczniejsze życzenia - rezultaty kwalifikacji ze skoczni w Obersdorfie podam w formie służewieckiego komunikatu. Otóż za porządek który w powyższej notce został opisany:
1. Prevc, 2. Gregor Schlierenzauer - wypłata wynosi 144/1
Z grubsza tak to ustaliliśmy i nie dziwota że właśnie z Czarkiem zdobyłem swego czasu na Służewcu jeden z "czterdziestotysięczników". a brydżowych MPG nie udało się wspólnie wygrać wyłącznie z powodu mojej niedyspozycji...
cdn
pozdrawiam
środa, 24 grudnia 2014
Fusologia
witam
W pokojach unoszą się tradycyjne zapachy dwunastu potraw z których największe doznania wywołuje we mnie woń kompotu z suszonych śliwek i makowca, a to znak że czas najwyższy złożyć wszystkim życzenia
Wesołych, Zdrowych, Spokojnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
Jacek Malczewski. "Wigilia na Syberii 1892"
https://www.youtube.com/watch?v=kidVxZKqpqY
Fusologia to nauka eksperymentalna zajmująca się przede wszystkim wróżeniem z fusów. A ponieważ wstępne 16 pozycji które przygotowałem do gry na kolejkę 26 i 28/29 grudnia nie ma jeszcze żadnych opisów a co w nich najważniejsze informacji kto wyjechał na Święta do rodziny i olewa "Boxing Day" - to typowanie jest jak na razie tylko błądzeniem w obłokach.
Próbowałem przygotować stosowną tabelkę na wzór Mix-13 i umieścić w niej proponowany, orientacyjny rozpis ale pomimo ogromu włożonej pracy :) - rzecz się nie chciała wkleić do niniejszej notki i całe arcydzieło poszło na marne....
Tak więc póki co napiszę jedynie, że zagrałem:
Belper v Ilkeston 2 1,65 (result 2-3)
Exeter v Cheltenham 1 2,05 (result 1-0)
ako 3,38
PiS: 25 grudnia, 17'30"
Za trzy dni rusza cykl konkursów skoków TCS zatem chciałbym poświęcić temu wydarzeniu chociaż kilka słów. Po pierwsze należy przeanalizować historię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Turniej_Czterech_Skoczni
wraz z aktywnymi linkami w poszczególnych latach. Tam bowiem można sobie odtworzyć stan rywalizacji przed zawodami itp.
Typowanie zwycięzców TCS jest dosyć ryzykowne. W sumie to przecież 20 skoków w tym 8 mistrzowskich na pełny gaz. Kontuzje, podpórki, wiatr raz plecy innym razem pod narty, z tym wszystkim trzeba sobie poradzić.
Ok, Największy potencjał ma w tej chwili Koudelka. Skacze jak Małysz za najlepszych czasów, z dużą swobodą osiągając najlepsze odległości w dobrym stylu technicznym. Tak było do teraz.. Ale przecież wygra Austriak :) - jak ostatnie sześć razy z rzędu., i.najbardziej doświadczony w ekipie, Gregor Schlierenzauer.
Taki motyw przyszedł mi nocą do głowy.
Schlierenzauer (miejsce 1-3) kurs 3,00
PiS: 26 grudnia, 12'10"
Z Grześkiem chyba przesadziłem. W ubiegłym roku był faworytem i przegrał z kretesem więc liczenie na miejsce w trójce TCS-2015 jest zdecydowanie na wyrost.
Pospieszyłem się też z Ilkeston. Ostatni słabszy mecz w ich wykonaniu spowodowany był odejściem dwóch czołowych zawodników i choć trener twierdzi, że zmiennicy są równorzędni to jakoś w to nie wierzę...Cóż, pozostało ufać w szczęśliwy zbieg okoliczności.
Dzisiejsza kolejka LA wygląda na dość trudny orzech do zgryzienia a na szerszy kupon trafiły w większości mecze z 28/29.12.
Z tych aktualnych, prócz Exeter wstawiłem do dwu-bloku Wycombe v Luton 2(X) i Macclesfield v Grimsby X(2) a w porywach także Chester v Altrincham 1, ale nie zamierzam tego wytłuszczać czyli proponować bo to tylko takie moje gruszki na wierzbie,,,,
Result 18'00"
Nie wiem czego się obawiałem. Kolejka LA weszła prawie jak po sznurku a ja nie wstawiłem co najmniej kilku zakreślonych "czapek"
cdn
pozdrawiam
W pokojach unoszą się tradycyjne zapachy dwunastu potraw z których największe doznania wywołuje we mnie woń kompotu z suszonych śliwek i makowca, a to znak że czas najwyższy złożyć wszystkim życzenia
Wesołych, Zdrowych, Spokojnych i Rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia
Jacek Malczewski. "Wigilia na Syberii 1892"
https://www.youtube.com/watch?v=kidVxZKqpqY
Fusologia to nauka eksperymentalna zajmująca się przede wszystkim wróżeniem z fusów. A ponieważ wstępne 16 pozycji które przygotowałem do gry na kolejkę 26 i 28/29 grudnia nie ma jeszcze żadnych opisów a co w nich najważniejsze informacji kto wyjechał na Święta do rodziny i olewa "Boxing Day" - to typowanie jest jak na razie tylko błądzeniem w obłokach.
Próbowałem przygotować stosowną tabelkę na wzór Mix-13 i umieścić w niej proponowany, orientacyjny rozpis ale pomimo ogromu włożonej pracy :) - rzecz się nie chciała wkleić do niniejszej notki i całe arcydzieło poszło na marne....
Tak więc póki co napiszę jedynie, że zagrałem:
Belper v Ilkeston 2 1,65 (result 2-3)
Exeter v Cheltenham 1 2,05 (result 1-0)
ako 3,38
PiS: 25 grudnia, 17'30"
Za trzy dni rusza cykl konkursów skoków TCS zatem chciałbym poświęcić temu wydarzeniu chociaż kilka słów. Po pierwsze należy przeanalizować historię: http://pl.wikipedia.org/wiki/Turniej_Czterech_Skoczni
wraz z aktywnymi linkami w poszczególnych latach. Tam bowiem można sobie odtworzyć stan rywalizacji przed zawodami itp.
Typowanie zwycięzców TCS jest dosyć ryzykowne. W sumie to przecież 20 skoków w tym 8 mistrzowskich na pełny gaz. Kontuzje, podpórki, wiatr raz plecy innym razem pod narty, z tym wszystkim trzeba sobie poradzić.
Ok, Największy potencjał ma w tej chwili Koudelka. Skacze jak Małysz za najlepszych czasów, z dużą swobodą osiągając najlepsze odległości w dobrym stylu technicznym. Tak było do teraz.. Ale przecież wygra Austriak :) - jak ostatnie sześć razy z rzędu., i.najbardziej doświadczony w ekipie, Gregor Schlierenzauer.
Taki motyw przyszedł mi nocą do głowy.
Schlierenzauer (miejsce 1-3) kurs 3,00
PiS: 26 grudnia, 12'10"
Z Grześkiem chyba przesadziłem. W ubiegłym roku był faworytem i przegrał z kretesem więc liczenie na miejsce w trójce TCS-2015 jest zdecydowanie na wyrost.
Pospieszyłem się też z Ilkeston. Ostatni słabszy mecz w ich wykonaniu spowodowany był odejściem dwóch czołowych zawodników i choć trener twierdzi, że zmiennicy są równorzędni to jakoś w to nie wierzę...Cóż, pozostało ufać w szczęśliwy zbieg okoliczności.
Dzisiejsza kolejka LA wygląda na dość trudny orzech do zgryzienia a na szerszy kupon trafiły w większości mecze z 28/29.12.
Z tych aktualnych, prócz Exeter wstawiłem do dwu-bloku Wycombe v Luton 2(X) i Macclesfield v Grimsby X(2) a w porywach także Chester v Altrincham 1, ale nie zamierzam tego wytłuszczać czyli proponować bo to tylko takie moje gruszki na wierzbie,,,,
Result 18'00"
Nie wiem czego się obawiałem. Kolejka LA weszła prawie jak po sznurku a ja nie wstawiłem co najmniej kilku zakreślonych "czapek"
cdn
pozdrawiam
poniedziałek, 22 grudnia 2014
Pogoda pod psem
witam
Do Wigilii raptem dwa dni a pogoda w Warszawie robi z ludzi bałwana. Padało całą noc i cały czas mocno siąpi przez co przedświąteczne urwanie głowy nie ma jak co roku oczekiwanej podniosłości i tradycyjnej atmosfery. Przynajmniej ja to tak widzę. Nawet ubieranie choinki przestało sprawiać frajdę i tylko myśl, że pod drzewkiem, za dwa dni zaroi się od upominków, pozwala z lekka się uśmiechnąć....
Na blogu też szykuję prezent. Przejrzałem ofertę na zbliżający się tydzień i poza dwoma pełnymi kolejkami ligi angielskiej (26, 28 XII) nie znalazłem nic ciekawego. Ale te właśnie mecze stanowią wodę na młyn.i z nich powstanie hpc-13. Trzynaście pojedynków lub zbiorów pojedynków z kursami >2 (jak się uda), do postawienia rozpisu 8/13 (1287 linii), 9/13 (715), 10/13 (286) itd...po minimum 1 grosz za linię
A dzisiaj, no cóż. Trzeba zejść na psy :)
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-22&meetingId=4
i wykonać drugie podejście w projekcie Greyhounds. O 15'08" naszego czasu startuje pierwsza gonitwa i żeby zawczasu odczynić złe zaklęcia powiem jedynie. Na psa urok....
kalejdoskop odebranych kursów
https://lh6.googleusercontent.com/-YTzbNzScObQ/VJfgwaJRUFI/AAAAAAAAAl8/2g053dCxEtY/s512/skanuj0233.jpg?gl=PL
Result: 17'20"
Psiakrew. Wróciłem z piesków wcześniej bo już mnie to wyraźnie nie rajcuje jak kiedyś.
W sumie strata czasu, sporo alkoholu i lekkie minusy bez znaczenia...
23 grudzień, 12'30"
Jestem nieco zdegustowany notowaniami STS w trakcie przygotowywania zabawowego, długoterminowego rozpisu ligi angielskiej..
Weźmy dla przykładu mecz Brentford v Ipswich. Abstrahując kursy z giełdy (stopień zwrotu 99,2%) 2,36-3,55-3,30 u naszych wygląda to następująco:
STS - 2,20-3,15-2,95
MIX - 2,20-3,25-3,05
Zakładając zwycięstwo gości, przy 9 takich przypadkach w rozpisie 9/13 mnożnik STS wyniesie około 16915 a MIX 22833 i jest to różnica kolosalna. Można zakładać, że się traci ale tracić bez sensu. Na starcie !!!
Przewaga STS jest jednak taka oto, że trzymają 7 poziom angielskiej palisady i linia w grze jest u nich najtańsza.
No nic to. Jeszcze nie wiem na co się w końcu zdecyduję...
cdn
pozdrawiam
Do Wigilii raptem dwa dni a pogoda w Warszawie robi z ludzi bałwana. Padało całą noc i cały czas mocno siąpi przez co przedświąteczne urwanie głowy nie ma jak co roku oczekiwanej podniosłości i tradycyjnej atmosfery. Przynajmniej ja to tak widzę. Nawet ubieranie choinki przestało sprawiać frajdę i tylko myśl, że pod drzewkiem, za dwa dni zaroi się od upominków, pozwala z lekka się uśmiechnąć....
Na blogu też szykuję prezent. Przejrzałem ofertę na zbliżający się tydzień i poza dwoma pełnymi kolejkami ligi angielskiej (26, 28 XII) nie znalazłem nic ciekawego. Ale te właśnie mecze stanowią wodę na młyn.i z nich powstanie hpc-13. Trzynaście pojedynków lub zbiorów pojedynków z kursami >2 (jak się uda), do postawienia rozpisu 8/13 (1287 linii), 9/13 (715), 10/13 (286) itd...po minimum 1 grosz za linię
A dzisiaj, no cóż. Trzeba zejść na psy :)
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-22&meetingId=4
i wykonać drugie podejście w projekcie Greyhounds. O 15'08" naszego czasu startuje pierwsza gonitwa i żeby zawczasu odczynić złe zaklęcia powiem jedynie. Na psa urok....
kalejdoskop odebranych kursów
https://lh6.googleusercontent.com/-YTzbNzScObQ/VJfgwaJRUFI/AAAAAAAAAl8/2g053dCxEtY/s512/skanuj0233.jpg?gl=PL
Result: 17'20"
Psiakrew. Wróciłem z piesków wcześniej bo już mnie to wyraźnie nie rajcuje jak kiedyś.
W sumie strata czasu, sporo alkoholu i lekkie minusy bez znaczenia...
23 grudzień, 12'30"
Jestem nieco zdegustowany notowaniami STS w trakcie przygotowywania zabawowego, długoterminowego rozpisu ligi angielskiej..
Weźmy dla przykładu mecz Brentford v Ipswich. Abstrahując kursy z giełdy (stopień zwrotu 99,2%) 2,36-3,55-3,30 u naszych wygląda to następująco:
STS - 2,20-3,15-2,95
MIX - 2,20-3,25-3,05
Zakładając zwycięstwo gości, przy 9 takich przypadkach w rozpisie 9/13 mnożnik STS wyniesie około 16915 a MIX 22833 i jest to różnica kolosalna. Można zakładać, że się traci ale tracić bez sensu. Na starcie !!!
Przewaga STS jest jednak taka oto, że trzymają 7 poziom angielskiej palisady i linia w grze jest u nich najtańsza.
No nic to. Jeszcze nie wiem na co się w końcu zdecyduję...
cdn
pozdrawiam
niedziela, 21 grudnia 2014
Świadomy wybór
witam
Roboczo przygotowaną fabułę dopiszę kiedy pozwoli na to przedświąteczny czas
tymczasem:
Zagrałem różne duble w STS do:
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,75 (miejsca 8/11)
także z wykorzystaniem meczu (hit dnia) Czarnogóra v Szwecja 2 2,20 (handball) - result 23-25
Jak na razie w wytłuszczonym powyżej pojedynku notuję stan hpc v STS 3-0 a dla przypomnienia dodam że, czerwone padło w kasynie na Pl Powstańców w opisywanym kiedyś na blogu pewnym momencie, ponad 30 razy dopóki wraz z kolegą Bogdanem postanowiliśmy się zamknąć...:)
W Mixie wziąłem również mały komplet tanich (bo wiatr hula) dubli do:
Forfang v Sjoeen 1 1,75 (miejsca 19/26)
i to na razie na tyle.....
cdn
pozdrawiam
Roboczo przygotowaną fabułę dopiszę kiedy pozwoli na to przedświąteczny czas
tymczasem:
Zagrałem różne duble w STS do:
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,75 (miejsca 8/11)
także z wykorzystaniem meczu (hit dnia) Czarnogóra v Szwecja 2 2,20 (handball) - result 23-25
Jak na razie w wytłuszczonym powyżej pojedynku notuję stan hpc v STS 3-0 a dla przypomnienia dodam że, czerwone padło w kasynie na Pl Powstańców w opisywanym kiedyś na blogu pewnym momencie, ponad 30 razy dopóki wraz z kolegą Bogdanem postanowiliśmy się zamknąć...:)
W Mixie wziąłem również mały komplet tanich (bo wiatr hula) dubli do:
Forfang v Sjoeen 1 1,75 (miejsca 19/26)
i to na razie na tyle.....
cdn
pozdrawiam
sobota, 20 grudnia 2014
sPrinter
witam
Przespałem dzisiaj (a właściwie już wczoraj) i skoki narciarskie i pół biathlonu więc powinienem być w miarę wypoczęty a jest zupełnie odwrotnie. Padam z nóg i chyba nic już nie wymyślę. Właśnie skończyłem ostre drukowanie zaległych wyników i czuję się jak w dawnych czasach stanu wojennego kiedy w tym samym miejscu piętrzyły się stosy powielonych na ramce gazetek a w powietrzu unosił się zapach farby i rozpuszczalnika. Przeczytać i przeanalizować tę niezbędną lekturę trzeba będzie już rano.
A plan jest następujący. Asian-extra czyli ewentualne okazje, Anglia 1-7, Włochy 3, Maroko X, Belgia 2, biathlon, skoki narciarskie i kolarstwo przełajowe....
Wystawiona przez buków oferta jest na razie szczątkowa i trochę zawodzi. Szczególnie w sportach zimowych gdzie z kursów 1,08-1,30 nie da się złożyć ciekawego kuponu nie narażając się przy tym na możliwego przecież "zonka". Ale w głowie tlą się ciekawe pomysły ogrywania faworytów i może coś z tego jednak będzie....
PiS: 10'00"
Dopiero piję kawę i otwieram pierwsze strony wydrukowanego w nocy dzieła. Jest zatem pewność, że znowu będę niezadowolony z wykonanej w pośpiechu pracy twórczej...:)
Tym bardziej, że chciałbym skorzystać po części z oferty STS (7 Anglia czy S-oferta na przykład) a po części z notowań Mixa..
PiS: 10'45"
Jeden wielki, mózgowy kociokwik. Tak należy określić stan w którym powoli opadają mi ręce. Kobitek w biegu na dochodzenie (11'15") zagrać już nie dam rady choć nosiło mnie żeby chociaż via Liverpool rodzina postawiła grosze na Makarainen (8,00)
PiS: 11'11" - spory wiatr na biathlonowej strzelnicy, może więc szczęśliwie nic nie stawiałem.....
PiS: 12'10" - Jeśli niebawem zejdę z tego świata to stanie się to najpewniej w sobotę. Tyle bezsilności połączone z szaleństwem tempa upływającego czasu nie ma w żaden inny dzień tygodnia. A piłka była prosta. W nocy pisałem o pomyśle ogrywania faworytów i miały to być dwa przypadki. Soukalova (już dała ciała we wszystkich wystawionych parach od 2,10 do 4,30) i Hayboeck - ale to jeszcze przed nami....
PiS: 13'30"
Zawaliłem z typami na całej linii. Na domiar złego jak już się wygrzebałem z pieleszy okazało się, że Mix zrobił sobie godzinną przerwę czyli i skoki i męski bieg pościgowy mogę sobie zagrać w Berdyczowie....
W STS obok, postawiłem za pludry duble do:
Marine v Curzon 2 2,10 (zwrot) - mecz odwołany po 45 minutach, awaria oświetlenia
http://www.fansfocus.com/leagues/_/northern-premier-league/premier-division/#fixtures
i Lotka z szansą na 10 baniek :)
cdn
pozdrawiam
Przespałem dzisiaj (a właściwie już wczoraj) i skoki narciarskie i pół biathlonu więc powinienem być w miarę wypoczęty a jest zupełnie odwrotnie. Padam z nóg i chyba nic już nie wymyślę. Właśnie skończyłem ostre drukowanie zaległych wyników i czuję się jak w dawnych czasach stanu wojennego kiedy w tym samym miejscu piętrzyły się stosy powielonych na ramce gazetek a w powietrzu unosił się zapach farby i rozpuszczalnika. Przeczytać i przeanalizować tę niezbędną lekturę trzeba będzie już rano.
A plan jest następujący. Asian-extra czyli ewentualne okazje, Anglia 1-7, Włochy 3, Maroko X, Belgia 2, biathlon, skoki narciarskie i kolarstwo przełajowe....
Wystawiona przez buków oferta jest na razie szczątkowa i trochę zawodzi. Szczególnie w sportach zimowych gdzie z kursów 1,08-1,30 nie da się złożyć ciekawego kuponu nie narażając się przy tym na możliwego przecież "zonka". Ale w głowie tlą się ciekawe pomysły ogrywania faworytów i może coś z tego jednak będzie....
PiS: 10'00"
Dopiero piję kawę i otwieram pierwsze strony wydrukowanego w nocy dzieła. Jest zatem pewność, że znowu będę niezadowolony z wykonanej w pośpiechu pracy twórczej...:)
Tym bardziej, że chciałbym skorzystać po części z oferty STS (7 Anglia czy S-oferta na przykład) a po części z notowań Mixa..
PiS: 10'45"
Jeden wielki, mózgowy kociokwik. Tak należy określić stan w którym powoli opadają mi ręce. Kobitek w biegu na dochodzenie (11'15") zagrać już nie dam rady choć nosiło mnie żeby chociaż via Liverpool rodzina postawiła grosze na Makarainen (8,00)
PiS: 11'11" - spory wiatr na biathlonowej strzelnicy, może więc szczęśliwie nic nie stawiałem.....
PiS: 12'10" - Jeśli niebawem zejdę z tego świata to stanie się to najpewniej w sobotę. Tyle bezsilności połączone z szaleństwem tempa upływającego czasu nie ma w żaden inny dzień tygodnia. A piłka była prosta. W nocy pisałem o pomyśle ogrywania faworytów i miały to być dwa przypadki. Soukalova (już dała ciała we wszystkich wystawionych parach od 2,10 do 4,30) i Hayboeck - ale to jeszcze przed nami....
PiS: 13'30"
Zawaliłem z typami na całej linii. Na domiar złego jak już się wygrzebałem z pieleszy okazało się, że Mix zrobił sobie godzinną przerwę czyli i skoki i męski bieg pościgowy mogę sobie zagrać w Berdyczowie....
W STS obok, postawiłem za pludry duble do:
Marine v Curzon 2 2,10 (zwrot) - mecz odwołany po 45 minutach, awaria oświetlenia
http://www.fansfocus.com/leagues/_/northern-premier-league/premier-division/#fixtures
i Lotka z szansą na 10 baniek :)
cdn
pozdrawiam
piątek, 19 grudnia 2014
Wprawka
witam
Nie ma co ukrywać, że dzisiaj łatwo nie będzie. Męski sprint biathlonowy to jak na razie rzecz tak bardzo wyrównana, że nie zdziwi mnie zwycięstwo Martina Fourcade, młodszego Boe, któregoś z Niemców czy Rosjan ani nawet Faka na własnym boisku. Tak więc z pewnych względów wchodzi tylko w grę porażka Garaniczewa lub Peiffera z Moravcem, ale czy to postawię zadecyduję później...
Próbowałem wgryźć się w skoki narciarskie których serie próbne odbędą się już za godzinę. Ale poza ścisłą czołówką stawka jest tak niestabilna, że naprawdę wszystkim może rządzić ślepy los. W dodatku, jak niedawno pisałem ta konkurencja zaczyna się praktycznie od Turnieju Czterech Skoczni i do tego czasu lepiej za bardzo się nie wychylać.
Na ciekawy pojedynek zdecydował się w kwalifikacjach STS. Sjoeen v Forfang 1,40-2,50 w sytuacji kiedy tydzień temu dwukrotnie wygrał Forfang. Ja oczywiście wiem, że Sjoeen to ma być kolejny norweski Wirkola ale póki co wraca po kontuzji i...kto wie.
Tego fuksa :) za grosze, połączę z:
Blackpool v Bournemouth 2 1,65 (result 1-6)
mając nadzieję, że fatum lidera grającego z outsiderem tym razem nie zadziała i wystarczy news:
Hopefully all our players are fit from the Cardiff and Liverpool games and Eddie Howe will have a strong squad to pick from, probably see the same starting side that beat Cardiff to keep consistency.
...a poważniejsza dubla powstała ze związania Anglików z:
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,57 (miejsca 21/23)
ako 2,59
zobaczymy komu się to znudzi :)
Result: 13'46"
Forfanga mogłem mocniej przydudnić (wygrał pojedynek w kwalifikacjach o 10 metrów) - i w obu seriach próbnych również...
...a fatum (outsider v lider) podtrzymał w sobotę Crewe bijąc Bristol City 1-0
cdn
pozdrawiam
Nie ma co ukrywać, że dzisiaj łatwo nie będzie. Męski sprint biathlonowy to jak na razie rzecz tak bardzo wyrównana, że nie zdziwi mnie zwycięstwo Martina Fourcade, młodszego Boe, któregoś z Niemców czy Rosjan ani nawet Faka na własnym boisku. Tak więc z pewnych względów wchodzi tylko w grę porażka Garaniczewa lub Peiffera z Moravcem, ale czy to postawię zadecyduję później...
Próbowałem wgryźć się w skoki narciarskie których serie próbne odbędą się już za godzinę. Ale poza ścisłą czołówką stawka jest tak niestabilna, że naprawdę wszystkim może rządzić ślepy los. W dodatku, jak niedawno pisałem ta konkurencja zaczyna się praktycznie od Turnieju Czterech Skoczni i do tego czasu lepiej za bardzo się nie wychylać.
Na ciekawy pojedynek zdecydował się w kwalifikacjach STS. Sjoeen v Forfang 1,40-2,50 w sytuacji kiedy tydzień temu dwukrotnie wygrał Forfang. Ja oczywiście wiem, że Sjoeen to ma być kolejny norweski Wirkola ale póki co wraca po kontuzji i...kto wie.
Tego fuksa :) za grosze, połączę z:
Blackpool v Bournemouth 2 1,65 (result 1-6)
mając nadzieję, że fatum lidera grającego z outsiderem tym razem nie zadziała i wystarczy news:
Hopefully all our players are fit from the Cardiff and Liverpool games and Eddie Howe will have a strong squad to pick from, probably see the same starting side that beat Cardiff to keep consistency.
...a poważniejsza dubla powstała ze związania Anglików z:
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,57 (miejsca 21/23)
ako 2,59
zobaczymy komu się to znudzi :)
Result: 13'46"
Forfanga mogłem mocniej przydudnić (wygrał pojedynek w kwalifikacjach o 10 metrów) - i w obu seriach próbnych również...
...a fatum (outsider v lider) podtrzymał w sobotę Crewe bijąc Bristol City 1-0
cdn
pozdrawiam
czwartek, 18 grudnia 2014
Pokljuka
witam
Powoli wypadałoby wejść w weekend a najlepszą do tego konkurencją patrząc z mojej perspektywy wydaje się być biathlonowy sprint kobiet w słoweńskiej Pokljuce...(godzina 14'30")
Jeśli nie kłamią serwisy, prognoza pogody wygląda tak oto:
http://www.skiinfo.pl/slowenia/pokljuka/prognoza-pogody-godzina-po-godzinie.html?epochDay=16422
Jak na razie kursy wystawił jedynie STS (- 3 pojedynki Kuzminy która moim zdaniem nie startuje). Reszta buków się zastanawia.
Z typami poczekam zatem do rana.
PiS: 11'30"
Ładny pojedynek w STS (Hit dnia) - Nowakowska v Gwizdoń 2,00-2,00 na razie mnie nie skusił. Większe szanse daję pani Weronice ale zakład może się rozstrzygnąć o jeden niecelny strzał.
Na wysokości zadania stanął za to Mix skąd właśnie wróciłem z biletem:
Goessner v Preuss 2 1,55 (miejsca 70/39)
Nowakowska v Guzik 1 1,55 (miejsca 7/48)
ako 2,40
Myślę sobie, że w obu parach, jeśli nie wydarzy się jakiś kataklizm, przewaga moich typów jest spora i oceniam ją na (+3 pudła)...
Result 23'00"
W oryginale wyglądało to tak: (kursy 3,22 i 3,41)
https://lh6.googleusercontent.com/-QRcNw0bRyGw/VJNQEhh4SbI/AAAAAAAAAls/jcBHMb1PbCE/s912/skanuj0232.jpg?gl=PL
We wczorajszym wpisie nieopatrznie zdradziłem super tajną :) wiadomość. Otóż w tekście pojawia się Lotto "19" i śmiechu mogłaby być kupa gdyby nie to...
cdn
pozdrawiam
Powoli wypadałoby wejść w weekend a najlepszą do tego konkurencją patrząc z mojej perspektywy wydaje się być biathlonowy sprint kobiet w słoweńskiej Pokljuce...(godzina 14'30")
Jeśli nie kłamią serwisy, prognoza pogody wygląda tak oto:
http://www.skiinfo.pl/slowenia/pokljuka/prognoza-pogody-godzina-po-godzinie.html?epochDay=16422
Jak na razie kursy wystawił jedynie STS (- 3 pojedynki Kuzminy która moim zdaniem nie startuje). Reszta buków się zastanawia.
Z typami poczekam zatem do rana.
PiS: 11'30"
Ładny pojedynek w STS (Hit dnia) - Nowakowska v Gwizdoń 2,00-2,00 na razie mnie nie skusił. Większe szanse daję pani Weronice ale zakład może się rozstrzygnąć o jeden niecelny strzał.
Na wysokości zadania stanął za to Mix skąd właśnie wróciłem z biletem:
Goessner v Preuss 2 1,55 (miejsca 70/39)
Nowakowska v Guzik 1 1,55 (miejsca 7/48)
ako 2,40
Myślę sobie, że w obu parach, jeśli nie wydarzy się jakiś kataklizm, przewaga moich typów jest spora i oceniam ją na (+3 pudła)...
Result 23'00"
W oryginale wyglądało to tak: (kursy 3,22 i 3,41)
https://lh6.googleusercontent.com/-QRcNw0bRyGw/VJNQEhh4SbI/AAAAAAAAAls/jcBHMb1PbCE/s912/skanuj0232.jpg?gl=PL
We wczorajszym wpisie nieopatrznie zdradziłem super tajną :) wiadomość. Otóż w tekście pojawia się Lotto "19" i śmiechu mogłaby być kupa gdyby nie to...
wyniki z dnia 18-12-14, godz.: 21:40
16
19
31
38
43
46
pozdrawiam
środa, 17 grudnia 2014
Na siłę
witam
Jedną ze spraw które doprowadzają mnie do białej gorączki jest pojawiający się od czasu do czasu brak konsekwencji we własnych działaniach. Miałem nawet przyznać sobie konia z rzędem jeśli znajdę na blogu jakiekolwiek próby z hiszpańska piłką ale ani konia ani rzędu stawiać nie będę. Nie zmienia to faktu przemyślanych awersji do kilku lig i kilku krajów które mam głęboko wyryte w hazardowej świadomości i nawet nie staram się przeglądać przygotowanej dla nich kursowej oferty.. Na czele tego pochodu napiętnowanych stoi Hiszpania.
I nie wziąłbym wczoraj za Chiny Ludowe żadnej Valencii gdyby notowania nie ukazały się na samej górze w Super-ofercie. Muszę na przyszłość wziąć ten aspekt typerskiej materii pod szczególną uwagę.
Tak więc zły jestem nie z samego powodu przestrzelenia kuponu. Niech tam by stał jakiś nietrafiony mecz angielski, jakaś "19" w Lotto, rosyjski remis hokejowy czy cokolwiek co notorycznie tutaj preferuje, nie byłoby lamentu, ale do cholery nie toto.....
Inna sprawa to zastępstwo. Na jeden dzień zawitała w kolekturze całkiem nowa białogłowa więc jako osobnik niewiarygodnie przesądny z zasady zwietrzyłem sensację. Odbiło się to na niezbyt wypasionej zagrywce co całą powyższą rozprawkę uczyniło tylko mało kosztowną nauczką....
Pisząc o zmianach przypomniały mi się bardzo stare czasy, kiedy jako bywalec warszawskich kasyn udawało się trafiać regularne 7/10 poprawnych sektorów ( dla przykładu 3,26,0,32,15) i to często w punkt obstawiany podwójnie. I wtedy to zjawiał się z reguły nowy krupier a ja musiałem się z szybkością światła zamykać i szukać nowego, powtarzalnego w cykliczne odległości pomiędzy kolejnymi rzutami stołu, ze znudzonym pracownikiem wprowadzającym swoją białą kulkę w ruch....
Za chwilę wezmę się za ofertę dzisiejszą ale z tego co przeglądałem w nocy spodobały mi się pary w STS na sobotnie skoki narciarskie w Engelbergu.
Co by nie mówić szału to Polacy tym razem chyba nie zrobią. W ubiegłym roku wygrali oba konkursy a w pierwszym z nich w czołowej siódemce naszych było czterech :)
http://www.skijumping.pl/wyniki.php?id_zawodow=2898
cdn
pozdrawiam
Jedną ze spraw które doprowadzają mnie do białej gorączki jest pojawiający się od czasu do czasu brak konsekwencji we własnych działaniach. Miałem nawet przyznać sobie konia z rzędem jeśli znajdę na blogu jakiekolwiek próby z hiszpańska piłką ale ani konia ani rzędu stawiać nie będę. Nie zmienia to faktu przemyślanych awersji do kilku lig i kilku krajów które mam głęboko wyryte w hazardowej świadomości i nawet nie staram się przeglądać przygotowanej dla nich kursowej oferty.. Na czele tego pochodu napiętnowanych stoi Hiszpania.
I nie wziąłbym wczoraj za Chiny Ludowe żadnej Valencii gdyby notowania nie ukazały się na samej górze w Super-ofercie. Muszę na przyszłość wziąć ten aspekt typerskiej materii pod szczególną uwagę.
Tak więc zły jestem nie z samego powodu przestrzelenia kuponu. Niech tam by stał jakiś nietrafiony mecz angielski, jakaś "19" w Lotto, rosyjski remis hokejowy czy cokolwiek co notorycznie tutaj preferuje, nie byłoby lamentu, ale do cholery nie toto.....
Inna sprawa to zastępstwo. Na jeden dzień zawitała w kolekturze całkiem nowa białogłowa więc jako osobnik niewiarygodnie przesądny z zasady zwietrzyłem sensację. Odbiło się to na niezbyt wypasionej zagrywce co całą powyższą rozprawkę uczyniło tylko mało kosztowną nauczką....
Pisząc o zmianach przypomniały mi się bardzo stare czasy, kiedy jako bywalec warszawskich kasyn udawało się trafiać regularne 7/10 poprawnych sektorów ( dla przykładu 3,26,0,32,15) i to często w punkt obstawiany podwójnie. I wtedy to zjawiał się z reguły nowy krupier a ja musiałem się z szybkością światła zamykać i szukać nowego, powtarzalnego w cykliczne odległości pomiędzy kolejnymi rzutami stołu, ze znudzonym pracownikiem wprowadzającym swoją białą kulkę w ruch....
Za chwilę wezmę się za ofertę dzisiejszą ale z tego co przeglądałem w nocy spodobały mi się pary w STS na sobotnie skoki narciarskie w Engelbergu.
Co by nie mówić szału to Polacy tym razem chyba nie zrobią. W ubiegłym roku wygrali oba konkursy a w pierwszym z nich w czołowej siódemce naszych było czterech :)
http://www.skijumping.pl/wyniki.php?id_zawodow=2898
cdn
pozdrawiam
wtorek, 16 grudnia 2014
Ograć świat
witam
Projekt hpc (hazard partner club) powstał już jakieś piętnaście lat temu. Trochę z potrzeby szukania logo, trochę "dla jaj" ale także a może przede wszystkim z chęci zespolenia kilku zapaleńców z rożnych dziedzin sportu, w tworzeniu dzieła pod tytułem - wygrywać. I to na początek. Później mała firma, potem partia hazardowa, ogólnoświatowy ruch społeczny a na koniec coroczne zjazdy na wzór grupy "Bilderberg" :)
To oczywiście totalna iluzja ale wiadomo nie od dziś, że przeznaczenie jest rezultatem zwykłego zbiegu okoliczności.a wszystko co wielkie, powstaje z czasami bardzo błahych inicjatyw. Popuszczając wodze fantazji można przyjąć, że całe życie jest ruletką. Od poczęcia kiedy notowania na wyskrobią versus nie wyskrobią są kluczowe, poprzez wojny, kataklizmy, zarazy i wszelakie nieszczęścia do zwykłego dnia powszedniego w pracy i w rodzinnym domu. No dosłownie, hazard na każdym kroku. To potencjalny elektorat, najliczniejsza wspólnota planety Ziemia.
Ok, trochę pożartowałem a teraz przyszedł czas żeby w samotności pustelnika zająć się ofertą. Na pierwszy rzut oka nie wygląda ciekawie ale to nie ma nic do rzeczy..
PiS: 16'30"
Będę za chwile przechodził koło punktu STS i pomimo, że z małym przekonaniem to jednak postawię tryplę
12 Valencia v Rayo Vallecano 1 1,45 (result 4-4) - mam za swoje, zachciało mi się Hiszpanów
2002 Rochdale v Aldershot 1 1,50 (result 4-1)
253 Bayern v Freiburg 1 1,10 (result 2-0)
ako 2,39 (Bayern do wymaganych 3 kombinacji)
Hiszpanów wziąłem wedle 188 tylko z powodu braku lepszych pomysłów. W normalnych warunkach tę ligę a tym bardziej puchar, omijam szerokim łukiem...
cdn
pozdrawiam
Projekt hpc (hazard partner club) powstał już jakieś piętnaście lat temu. Trochę z potrzeby szukania logo, trochę "dla jaj" ale także a może przede wszystkim z chęci zespolenia kilku zapaleńców z rożnych dziedzin sportu, w tworzeniu dzieła pod tytułem - wygrywać. I to na początek. Później mała firma, potem partia hazardowa, ogólnoświatowy ruch społeczny a na koniec coroczne zjazdy na wzór grupy "Bilderberg" :)
To oczywiście totalna iluzja ale wiadomo nie od dziś, że przeznaczenie jest rezultatem zwykłego zbiegu okoliczności.a wszystko co wielkie, powstaje z czasami bardzo błahych inicjatyw. Popuszczając wodze fantazji można przyjąć, że całe życie jest ruletką. Od poczęcia kiedy notowania na wyskrobią versus nie wyskrobią są kluczowe, poprzez wojny, kataklizmy, zarazy i wszelakie nieszczęścia do zwykłego dnia powszedniego w pracy i w rodzinnym domu. No dosłownie, hazard na każdym kroku. To potencjalny elektorat, najliczniejsza wspólnota planety Ziemia.
Ok, trochę pożartowałem a teraz przyszedł czas żeby w samotności pustelnika zająć się ofertą. Na pierwszy rzut oka nie wygląda ciekawie ale to nie ma nic do rzeczy..
PiS: 16'30"
Będę za chwile przechodził koło punktu STS i pomimo, że z małym przekonaniem to jednak postawię tryplę
12 Valencia v Rayo Vallecano 1 1,45 (result 4-4) - mam za swoje, zachciało mi się Hiszpanów
2002 Rochdale v Aldershot 1 1,50 (result 4-1)
253 Bayern v Freiburg 1 1,10 (result 2-0)
ako 2,39 (Bayern do wymaganych 3 kombinacji)
Hiszpanów wziąłem wedle 188 tylko z powodu braku lepszych pomysłów. W normalnych warunkach tę ligę a tym bardziej puchar, omijam szerokim łukiem...
| SPA CUP | 20:00 | Valencia | 1.45 | 4.5 | 5.3 | Rayo Vallecano | |
| 1.35 | 5.2 | 8.4 |
cdn
pozdrawiam
poniedziałek, 15 grudnia 2014
Greyhounds
witam
Środek grudnia to najlepszy czas w którym powinienem rozpocząć dwumiesięczną batalię na wyścigach psów. Historycznie tak się składa, że właśnie teraz, z powodów prawdopodobnie selekcyjnych, charty biegają według wzorów matematycznych - czyli sporo da się wyliczyć z czasowych osiągnięć, z przyrostu formy, reakcji startowych i ogólnie rzecz biorąc z przebiegu rozegranych już z ich udziałem gonitw (za zającem).
A jeśli greyhounds to z przyjemnością największą, tor w Monmore Green.
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-15&meetingId=4
I jest w tym wszystkim tylko jedna, potężna niedogodność. Pół dnia typowania i drugie pół spędzone w Mixie. Zupełnie nie mam na to czasu ponieważ na skutek rodzinnych perypetii właśnie wybieram się do Urzędu wyjaśniać "pomieszanie z poplątaniem". Zupełna aberracja.
A na dobry początek: 14'08" GMT (A7 480 flat) - hpc 2,3 (6) - tutaj szukałbym zwycięzcy
15'11" - wynik (race 1) - 6/2/3 wypłata...forecast 15,62, tricast 42,00 (za 1)
cdn
pozdrawiam
Środek grudnia to najlepszy czas w którym powinienem rozpocząć dwumiesięczną batalię na wyścigach psów. Historycznie tak się składa, że właśnie teraz, z powodów prawdopodobnie selekcyjnych, charty biegają według wzorów matematycznych - czyli sporo da się wyliczyć z czasowych osiągnięć, z przyrostu formy, reakcji startowych i ogólnie rzecz biorąc z przebiegu rozegranych już z ich udziałem gonitw (za zającem).
A jeśli greyhounds to z przyjemnością największą, tor w Monmore Green.
http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd#resultDay=2014-12-15&meetingId=4
I jest w tym wszystkim tylko jedna, potężna niedogodność. Pół dnia typowania i drugie pół spędzone w Mixie. Zupełnie nie mam na to czasu ponieważ na skutek rodzinnych perypetii właśnie wybieram się do Urzędu wyjaśniać "pomieszanie z poplątaniem". Zupełna aberracja.
A na dobry początek: 14'08" GMT (A7 480 flat) - hpc 2,3 (6) - tutaj szukałbym zwycięzcy
15'11" - wynik (race 1) - 6/2/3 wypłata...forecast 15,62, tricast 42,00 (za 1)
cdn
pozdrawiam
niedziela, 14 grudnia 2014
Niedzielne igraszki
witam
Tradycyjnie nie jestem przygotowany do czegokolwiek, tak jakbym chciał. Skoki narciarskie, które uważam dzisiaj za clou programu nie doczekały się jeszcze wydruków a oferta zamyka się o 13'00". Nie wiem jak sobie z tym poradzę.
Wstępnie postawię w STS coś z oka wykorzystując Super ofertę
Nowakowska v Gwizdoń 1 1,47 (miejsca 39/36)
Preuss v Horn-Fanny 1 1,45 (miejsca 7/19)
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,42 (miejsca 2/4)
ako 3,03
result: 11'37"
Trzy pały Nowakowskiej na pierwszym strzelaniu i kupon zasadniczo powinien pofrunąć z balkonu w przestrzeń kosmiczną....
12'10".."Leon" dzisiaj zawiódł. Łącznie 7 pudeł przy średniej czołówki 1-20 (2 pudła) to się nie godzi...
-21,2 sek do Gwizdoń czyli jedna "pała" mniej i mimo wszystko byłoby dobrze...
PiS: 13'55"
Na fart wziąłem dublę na odegranie rannej trypli...Tanio bo fart odszedł w siną dal.
M. Fourcade v Svendsen 1 1,70 (miejsca 1/14)
Cosenza v Aversa 1 1,75 (result 2-0)
ako 2,97
cdn
pozdrawiam
Tradycyjnie nie jestem przygotowany do czegokolwiek, tak jakbym chciał. Skoki narciarskie, które uważam dzisiaj za clou programu nie doczekały się jeszcze wydruków a oferta zamyka się o 13'00". Nie wiem jak sobie z tym poradzę.
Wstępnie postawię w STS coś z oka wykorzystując Super ofertę
Nowakowska v Gwizdoń 1 1,47 (miejsca 39/36)
Preuss v Horn-Fanny 1 1,45 (miejsca 7/19)
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,42 (miejsca 2/4)
ako 3,03
result: 11'37"
Trzy pały Nowakowskiej na pierwszym strzelaniu i kupon zasadniczo powinien pofrunąć z balkonu w przestrzeń kosmiczną....
12'10".."Leon" dzisiaj zawiódł. Łącznie 7 pudeł przy średniej czołówki 1-20 (2 pudła) to się nie godzi...
-21,2 sek do Gwizdoń czyli jedna "pała" mniej i mimo wszystko byłoby dobrze...
PiS: 13'55"
Na fart wziąłem dublę na odegranie rannej trypli...Tanio bo fart odszedł w siną dal.
M. Fourcade v Svendsen 1 1,70 (miejsca 1/14)
Cosenza v Aversa 1 1,75 (result 2-0)
ako 2,97
cdn
pozdrawiam
sobota, 13 grudnia 2014
13 XII
witam
Trzydzieści trzy lata temu obudził mnie kolega. Włączyliśmy TV gdzie zamiast "Teleranka" występował "Spawacz" który wespół z WRON wprowadził stan wojenny na terenie całego kraju. Dowiedzieliśmy się o internowaniach i muszę się przyznać, że wszystko to brzmiało złowrogo. Nie miałem pojęcia czym internowanie różni się od eksterminowania i czy to aby nie początek zaplanowanej, długofalowej akcji fizycznego wyeliminowania dziesięciu milionów członków "Solidarności" a przynajmniej dużej ich części.
Ale generalnie paniki nie było. Szybko się ubrałem i nawet już nie pamiętam jaką drogą, zjawiłem się w zakładzie pracy. Trzeba było bezzwłocznie ewakuować dokumenty NZSS "S", flagi, proporce i wszystko co się dało unieść. Jako jeden z członków zarządu "S" w przedsiębiorstwie czułem się za to w jakiś sposób odpowiedzialny. I tak oto przez trzy lata, pewien niewielki fragment historii największego ruchu społecznego na świecie przeleżał się u mnie... na antresoli.
Zagrałem w "Fortunie" - Biathlon, sztafety
Polska (W) miejsca 1-8 1,80 (miejsce 6)
Norwegia (M) win 1,65 (miejsce 3) - zmienili skład, na 3 zmianie miał biec Bjoerndalen
ako 2,97
Result: 12'15"
O ja nieszczęśliwy, wczoraj Fortuna nie miała jeszcze biatlonowej oferty, więc zaznaczyłem Polki na grę 1-6 po 3,20. Dzisiaj już poszedłem na bezpieczniejszy wariant 1-8
17'05 - Fortuna jest niefartowna i ma wolne na dłużej. Jakimś świństwem jest poza tym zmieniać skład ekipy przed samym wyścigiem....
cdn
pozdrawiam
Trzydzieści trzy lata temu obudził mnie kolega. Włączyliśmy TV gdzie zamiast "Teleranka" występował "Spawacz" który wespół z WRON wprowadził stan wojenny na terenie całego kraju. Dowiedzieliśmy się o internowaniach i muszę się przyznać, że wszystko to brzmiało złowrogo. Nie miałem pojęcia czym internowanie różni się od eksterminowania i czy to aby nie początek zaplanowanej, długofalowej akcji fizycznego wyeliminowania dziesięciu milionów członków "Solidarności" a przynajmniej dużej ich części.
Ale generalnie paniki nie było. Szybko się ubrałem i nawet już nie pamiętam jaką drogą, zjawiłem się w zakładzie pracy. Trzeba było bezzwłocznie ewakuować dokumenty NZSS "S", flagi, proporce i wszystko co się dało unieść. Jako jeden z członków zarządu "S" w przedsiębiorstwie czułem się za to w jakiś sposób odpowiedzialny. I tak oto przez trzy lata, pewien niewielki fragment historii największego ruchu społecznego na świecie przeleżał się u mnie... na antresoli.
Zagrałem w "Fortunie" - Biathlon, sztafety
Polska (W) miejsca 1-8 1,80 (miejsce 6)
Norwegia (M) win 1,65 (miejsce 3) - zmienili skład, na 3 zmianie miał biec Bjoerndalen
ako 2,97
Result: 12'15"
O ja nieszczęśliwy, wczoraj Fortuna nie miała jeszcze biatlonowej oferty, więc zaznaczyłem Polki na grę 1-6 po 3,20. Dzisiaj już poszedłem na bezpieczniejszy wariant 1-8
17'05 - Fortuna jest niefartowna i ma wolne na dłużej. Jakimś świństwem jest poza tym zmieniać skład ekipy przed samym wyścigiem....
cdn
pozdrawiam
piątek, 12 grudnia 2014
Do wyboru, do koloru
witam
W nocy pobolewał mnie ząb więc mogłem przemyśleć to i owo. To prawdopodobnie jakieś uboczne skutki chemii która ogólnie rzecz biorąc nie odebrała mi dobrego samopoczucia, zostawiła w spokoju włosy i jak na razie przegoniła zwierze zwane rakiem ale znacznie osłabiła dziąsła. Cóż, chciałbym wytrzymać do Sylwestra a potem wyrwać problem z głowy...
Tak więc w ciszy, pykając e-fajkę zastanawiałem się nad tematem rozliczeń z samym sobą i padło na "moje bryczki" które łącznie z różnymi wątkami pobocznymi są dość barwnym kawałkiem historii. Historii którą dopóki ją jeszcze pamiętam chciałbym w tym specyficznym sztambuchu przechować...
Dzisiaj o 11'30" w Hochfilzen panie wyjdą na biathlonową trasę. Ale sprint to nie jest konkurencja w której można typować pojedynki z pełnym przekonaniem. Od jednego niecelnego strzału zależy tutaj zbyt wiele.
Zdecydowałem się tylko na jedną z pozycji, no może dwie które opiszę bezpośrednio po powrocie z STS.
Pogoda na trasie chyba nie będzie za bardzo korzystna. W południe około 3C i spory wiatr 18km/godz który od wczoraj mocno przybrał na sile.
http://pogoda.wp.pl/name,Pillersee-HochfilzenBuchensteinwand,srid,123,dla_narciarzy_osrodek.html?ticaid=113f71
PiS: 10'30"
Z kobiecego sprintu wziąłem jedną, kontrowersyjną pozycję...
Goessner v Guzik 2 2,35 - przykro było patrzeć na strzelanie naszej snajperki (miejsca 93/84)
..mając na uwadze dwie przyczyny.
Po pierwsze pani Krysia powinna lepiej poradzić sobie na strzelnicy w trudnych warunkach a po wtóre nasza startuje z numerem 1 a Niemka pod sam koniec stawki na zrytej już jak sądzę trasie (+3C)
W tej drugiej sprawie mogę się mylić bo oto w wyścigu męskim trzech czołowych Francuzów i Bjoerndalen również wybrali wariant końcowej grupy a chyba wiedzą co robią.....
Z powyższym pojedynkiem utworzyłem dwie duble i dwie tanie tryple
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,57 (miejsca 1/2)
Burton v Hartlepool 1 1,67 (result 4-0)
ako = 3,69 i 3,92
a te lekkie tryple powstały z dodania meczu z Super Oferty
Fenerbahce v Sivas 1 1,48 (result 4-1)
ako = 5,46 i 5,80
To wszystko "pierwsze koty za płoty" uzależnione od Guzik która pobiegnie najwcześniej.....
PiS: 11'39
No i Guzik. Trzy pały na pierwszym strzelaniu więc mogę juz zacząć myśleć jak tu się odkuć....:(
!!! - po wyścigu: Nie wiem jak to się stało ale Krysia wygrała pojedynek....w strzelaniu 4/5 w pudłach, ale nasza biegła o minutę szybciej
cdn
pozdrawiam
W nocy pobolewał mnie ząb więc mogłem przemyśleć to i owo. To prawdopodobnie jakieś uboczne skutki chemii która ogólnie rzecz biorąc nie odebrała mi dobrego samopoczucia, zostawiła w spokoju włosy i jak na razie przegoniła zwierze zwane rakiem ale znacznie osłabiła dziąsła. Cóż, chciałbym wytrzymać do Sylwestra a potem wyrwać problem z głowy...
Tak więc w ciszy, pykając e-fajkę zastanawiałem się nad tematem rozliczeń z samym sobą i padło na "moje bryczki" które łącznie z różnymi wątkami pobocznymi są dość barwnym kawałkiem historii. Historii którą dopóki ją jeszcze pamiętam chciałbym w tym specyficznym sztambuchu przechować...
Dzisiaj o 11'30" w Hochfilzen panie wyjdą na biathlonową trasę. Ale sprint to nie jest konkurencja w której można typować pojedynki z pełnym przekonaniem. Od jednego niecelnego strzału zależy tutaj zbyt wiele.
Zdecydowałem się tylko na jedną z pozycji, no może dwie które opiszę bezpośrednio po powrocie z STS.
Pogoda na trasie chyba nie będzie za bardzo korzystna. W południe około 3C i spory wiatr 18km/godz który od wczoraj mocno przybrał na sile.
http://pogoda.wp.pl/name,Pillersee-HochfilzenBuchensteinwand,srid,123,dla_narciarzy_osrodek.html?ticaid=113f71
PiS: 10'30"
Z kobiecego sprintu wziąłem jedną, kontrowersyjną pozycję...
Goessner v Guzik 2 2,35 - przykro było patrzeć na strzelanie naszej snajperki (miejsca 93/84)
..mając na uwadze dwie przyczyny.
Po pierwsze pani Krysia powinna lepiej poradzić sobie na strzelnicy w trudnych warunkach a po wtóre nasza startuje z numerem 1 a Niemka pod sam koniec stawki na zrytej już jak sądzę trasie (+3C)
W tej drugiej sprawie mogę się mylić bo oto w wyścigu męskim trzech czołowych Francuzów i Bjoerndalen również wybrali wariant końcowej grupy a chyba wiedzą co robią.....
Z powyższym pojedynkiem utworzyłem dwie duble i dwie tanie tryple
Fannemel v Schlierenzauer 1 1,57 (miejsca 1/2)
Burton v Hartlepool 1 1,67 (result 4-0)
ako = 3,69 i 3,92
a te lekkie tryple powstały z dodania meczu z Super Oferty
Fenerbahce v Sivas 1 1,48 (result 4-1)
ako = 5,46 i 5,80
| TUR D1 | 19:00 | Fenerbahce | 1.42 | 4.2 | 7.4 | Sivasspor | |
| 1.33 | 4.6 | 9 |
To wszystko "pierwsze koty za płoty" uzależnione od Guzik która pobiegnie najwcześniej.....
PiS: 11'39
No i Guzik. Trzy pały na pierwszym strzelaniu więc mogę juz zacząć myśleć jak tu się odkuć....:(
!!! - po wyścigu: Nie wiem jak to się stało ale Krysia wygrała pojedynek....w strzelaniu 4/5 w pudłach, ale nasza biegła o minutę szybciej
cdn
pozdrawiam
środa, 10 grudnia 2014
Sen o Warszawie
witam
Od czasu do czasu zaczynam cały ciąg nocnych widziadeł i każdorazowo boli mnie świadomość, że nijak nie umiem znaleźć ani przyczyny ani uzasadnienia tego faktu. Trafiłem nawet do dziadzia Zygi Schlomo Freuda i Gucio Junga ale ich rozważania w sennej materii nie trafiają do przekonania. Bo przecież nie mogą to być zwyczajne wytwory wyobraźni. To raczej jakiś równoległy świat w którym odbywa się tu i teraz żywa, codzienna historia.
W dzisiejszym śnie, przebijałem się z Mokotowa na Śródmieścia wyludnioną Marszałkowską. Wokół było szaro i ponuro a klocki nieoświetlonych budynków wyglądały jak wielkie, opuszczone cmentarzysko. I kiedy po naszpikowanej przygodami wędrówce dotarłem wreszcie do Hożej okazało się, że przy moim bloku znajduje się zejście w dół. Do podziemnej Warszawy.
I tam już było zwyczajnie. Przyjacielsko i kolorowo....
Dlatego będę 13 grudnia o godzinie 13'00" na Placu Trzech Krzyży...
https://www.youtube.com/watch?v=Y3rVoPLi178
Typami nie chciałbym dzisiaj zanudzać ale co by nie mówić po drodze na bazarek wstąpiłem do STS-u i zagrałem tani rozpis 3/7, 4/7 z clou programu p.t.
Roma v Manchester City 2 2,95 (result 0-2)
To raczej propozycja życzeniowa ale prawdę powiedziawszy trudno mi jest sobie wyobrazić LM bez MC....
Mam talent z Holandii
https://www.youtube.com/watch?v=NdI3cyGT2zk
PiS: Czwartek 11.grudnia, godz 13'00"
13-ka została wyłapana a ja straciłem na nią szansę już pierwszego dnia w Monaco, wstawiając tam X2.
No cóż, Los jak wicher. Za bardzo skróciłem system. Mam chociaż tę satysfakcję, że podpierałem remisem wszystkie pozycje wystawione przez STS (Dortmund, Liverpool, Olympiakos) w Super Ofercie, ponieważ jak się niedawno wyraziłem, za darmo to oni szmalu nie rozdają proponując bonusowe kursy...:)
cdn
pozdrawiam
Od czasu do czasu zaczynam cały ciąg nocnych widziadeł i każdorazowo boli mnie świadomość, że nijak nie umiem znaleźć ani przyczyny ani uzasadnienia tego faktu. Trafiłem nawet do dziadzia Zygi Schlomo Freuda i Gucio Junga ale ich rozważania w sennej materii nie trafiają do przekonania. Bo przecież nie mogą to być zwyczajne wytwory wyobraźni. To raczej jakiś równoległy świat w którym odbywa się tu i teraz żywa, codzienna historia.
W dzisiejszym śnie, przebijałem się z Mokotowa na Śródmieścia wyludnioną Marszałkowską. Wokół było szaro i ponuro a klocki nieoświetlonych budynków wyglądały jak wielkie, opuszczone cmentarzysko. I kiedy po naszpikowanej przygodami wędrówce dotarłem wreszcie do Hożej okazało się, że przy moim bloku znajduje się zejście w dół. Do podziemnej Warszawy.
I tam już było zwyczajnie. Przyjacielsko i kolorowo....
Dlatego będę 13 grudnia o godzinie 13'00" na Placu Trzech Krzyży...
https://www.youtube.com/watch?v=Y3rVoPLi178
Typami nie chciałbym dzisiaj zanudzać ale co by nie mówić po drodze na bazarek wstąpiłem do STS-u i zagrałem tani rozpis 3/7, 4/7 z clou programu p.t.
Roma v Manchester City 2 2,95 (result 0-2)
To raczej propozycja życzeniowa ale prawdę powiedziawszy trudno mi jest sobie wyobrazić LM bez MC....
Mam talent z Holandii
https://www.youtube.com/watch?v=NdI3cyGT2zk
PiS: Czwartek 11.grudnia, godz 13'00"
13-ka została wyłapana a ja straciłem na nią szansę już pierwszego dnia w Monaco, wstawiając tam X2.
No cóż, Los jak wicher. Za bardzo skróciłem system. Mam chociaż tę satysfakcję, że podpierałem remisem wszystkie pozycje wystawione przez STS (Dortmund, Liverpool, Olympiakos) w Super Ofercie, ponieważ jak się niedawno wyraziłem, za darmo to oni szmalu nie rozdają proponując bonusowe kursy...:)
| Pula na wygrane: 59842.40 zł | |
| 1 wygrana 13 trafień | po 50281.40 zł |
| 7 wygranych 12 trafień | po 569.10 zł |
| 122 wygrane 11 trafień | po 19.59 zł |
| 693 wygrane 10 trafień | po 4.59 zł |
cdn
pozdrawiam
wtorek, 9 grudnia 2014
Jak po swoje
witam
Wtorkowa oferta nie rzuca na kolana biorąc pod uwagę fakt, że za Ligą Mistrzów specjalnie nie przepadam. Ale skoro w zakładach "Inne", Toto - Mixa z pulą 1 stopnia 50.000 zł stoi klops z ośmioma "czapkami" to przelecę się po nich statystycznie.
Na pierwszy rzut oka zestaw wygląda na banalnie prosty, ale jak się bliżej przyjrzeć wszystkim niuansom walki o choćby trzecie miejsca w grupie to zaczyna być ciekawie....
Do obliczeń przyjmijmy kursy z Betfair które wyróżniają się tym, że stopa zwrotu prezentowanych notowań to w poniższych przypadkach od 99,5% w górę, co daje podstawę do wkroczenia matematyki na szczeblu dość podstawowym....
Juventus v Atletico Madryt 2,22-3,15-4,20
Benfica v Leverkusen 3,55-3,60-2,24
Olympiakos v Malmo 1,42-5,00-9,80 (69,98%)
Monaco v Zenit 2,74-3,30-2,94
Galatasaray v Arsenal 2,94-3,65-2,58
Liverpool v Basel 1,83-4,00-4,90 (54,62%)
Dortmund v Anderlecht 1,33-6,20-10,50 (74,56%)
Chelsea v Sporting Lizbona 1,80-3,80-5,40 (55,34%)
Ajax v Apoel 1,65-4,10-6,40 (60,23%)
Maribor v Schalke 4,90-4,00-1,82 (54,75%)
Roma v Manchester City 2,54-3,60-3,00
Porto v Szachtar 1,87-3,75-4,90 (53,18%)
Barcelona v PSG 1,51-4,70-7,80 (66,01%)
Ze stawianych przez graczy pewniaków które w procentach (na niebiesko) zaznaczyłem w diagramie, wychodzi niezbicie, że statystycznie z ośmiu "czapek" wejdzie około pięciu (4,8865)
A ponieważ kumulacja nie jest oszałamiająca i starczy na powiedzmy dwa lata wacików, system trzeba maksymalnie skrócić akcentując wybrane fuksy. Oczywiście każdy kroczy swoją ścieżką a ja roboczo skorzystam z pracy oddsmakerów STS. W proponowanej Super Ofercie wyselekcjonowali oni trzy spotkania z interesującej nas składanki a to, Olympiakos, Dortmund i Liverpool. I trzeba wierzyć, że wiedzą co czynią :)
cdn
pozdrawiam
Wtorkowa oferta nie rzuca na kolana biorąc pod uwagę fakt, że za Ligą Mistrzów specjalnie nie przepadam. Ale skoro w zakładach "Inne", Toto - Mixa z pulą 1 stopnia 50.000 zł stoi klops z ośmioma "czapkami" to przelecę się po nich statystycznie.
| Zakłady nr: 2202 Przyjmowane od 2014-12-04 do 2014-12-09 20:45 | ||||||||||||||
| nr | mecz | prognoza | wynik | 1 x 2 | 1 x 2 | statystyki | ||||||||
| 1 | JUVENTUS-ATLETICO MADRYT | 4 3 3 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 43 | 40 | 16 | ||
| 2 | BENFICA-LEVERKUSEN | 3 4 3 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 30 | 31 | 37 | ||
| 3 | OLYMPIAKOS-MALMO | 6 3 1 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 86 | 7 | 5 | ||
| 4 | MONACO-ZENIT | 3 4 3 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 46 | 31 | 22 | ||
| 5 | GALATASARAY-ARSENAL | 2 4 4 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 12 | 26 | 61 | ||
| 6 | LIVERPOOL-BASEL | 5 3 2 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 79 | 13 | 6 | ||
| 7 | DORTMUND-ANDERLECHT | 6 3 1 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 90 | 6 | 3 | ||
| 8 | CHELSEA-SPORTING LIZBONA | 5 3 2 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 85 | 9 | 5 | ||
| 9 | AJAX-APOEL | 5 3 2 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 90 | 7 | 2 | ||
| 10 | MARIBOR-SCHALKE 04 | 2 3 5 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 10 | 17 | 72 | ||
| 11 | ROMA-MANCHESTER CITY | 3 4 3 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 35 | 31 | 33 | ||
| 12 | PORTO-SZACHTAR DONIECK | 4 4 2 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 76 | 16 | 7 | ||
| 13 | BARCELONA-PSG | 5 3 2 | - |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 77 | 17 | 5 | ||
Na pierwszy rzut oka zestaw wygląda na banalnie prosty, ale jak się bliżej przyjrzeć wszystkim niuansom walki o choćby trzecie miejsca w grupie to zaczyna być ciekawie....
Do obliczeń przyjmijmy kursy z Betfair które wyróżniają się tym, że stopa zwrotu prezentowanych notowań to w poniższych przypadkach od 99,5% w górę, co daje podstawę do wkroczenia matematyki na szczeblu dość podstawowym....
Juventus v Atletico Madryt 2,22-3,15-4,20
Benfica v Leverkusen 3,55-3,60-2,24
Olympiakos v Malmo 1,42-5,00-9,80 (69,98%)
Monaco v Zenit 2,74-3,30-2,94
Galatasaray v Arsenal 2,94-3,65-2,58
Liverpool v Basel 1,83-4,00-4,90 (54,62%)
Dortmund v Anderlecht 1,33-6,20-10,50 (74,56%)
Chelsea v Sporting Lizbona 1,80-3,80-5,40 (55,34%)
Ajax v Apoel 1,65-4,10-6,40 (60,23%)
Maribor v Schalke 4,90-4,00-1,82 (54,75%)
Roma v Manchester City 2,54-3,60-3,00
Porto v Szachtar 1,87-3,75-4,90 (53,18%)
Barcelona v PSG 1,51-4,70-7,80 (66,01%)
Ze stawianych przez graczy pewniaków które w procentach (na niebiesko) zaznaczyłem w diagramie, wychodzi niezbicie, że statystycznie z ośmiu "czapek" wejdzie około pięciu (4,8865)
A ponieważ kumulacja nie jest oszałamiająca i starczy na powiedzmy dwa lata wacików, system trzeba maksymalnie skrócić akcentując wybrane fuksy. Oczywiście każdy kroczy swoją ścieżką a ja roboczo skorzystam z pracy oddsmakerów STS. W proponowanej Super Ofercie wyselekcjonowali oni trzy spotkania z interesującej nas składanki a to, Olympiakos, Dortmund i Liverpool. I trzeba wierzyć, że wiedzą co czynią :)
cdn
pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)