wtorek, 31 lipca 2012

8,9,10, szukam...

witam

Grą "w chowanego" potraktowałem ofertę na dzisiajszy dzień. Pochowały się te łatwizny i wszystko pachnie mi niespodziankami. Jednej takiej niespodzianki nawet bardzo bym sobie życzył. Po wczorajszym, łatwym zwycięstwie - siostry Radwańskie wpadają około 16'00" na 1-kę turnieju czyli amerykanki Huber/Raymond. I tak lepiej niż na Williamsówny które są w dolnej części tabelki ale co by nie napisać i tak będzie ciężko. Nadzieja jest bo obie nasze zawodniczki są w doskonałej formie. Wierzę, że sobie poradzą. W końcu i tak, żeby zdobyć medal trzeba było kiedyś na te najlepsze trafić.
Szukając "czapek" zacząłem sprawdzać mecze towarzyskie w lidze angielskiej. Sezon już za pasem. Niestety ci o których myślałem (np Middlesbrough) grają w składach wakacyjnych sprawdzając swoje nowe nabytki. Czyli nie ma co się w to ładować.
Szukam więc dalej. Dobrze się dzisiaj leszcze pochowali....

póki co, po obserwacji porannych eliminacji wziąłem:
Yannick Angel (win) 3,15 (100m freestyle)
stake 1/10
PiS:20'45"
Okazuje się, że typ zupełnie bez sensu. Dopiero 7-my w dzisiejszym półfinale i szanse na zwycięstwo marne. Świat się kończy jak ja zaczynam grać pływanie. Dobrze że lekko....
pozdrawiam

2 komentarze:

  1. A ja mówię Pawle że będzie w 3-ce

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam go w trójce po 1,45 w STS, bez sensu pisałem o zwycięstwie....Pospieszyłem się trochę.

    OdpowiedzUsuń