piątek, 12 sierpnia 2011

LA 13.08

witam

Na razie wkleję tylko kupon zbiorczy.
Ma zarobić na zagranie w Totogol w przyszłym tygodniu bo do trafienia jest tylko 5 meczy a nie jak zawsze sześć. Bo nikt chyba nie wątpi w czapową pozycję Wisła 9-0 :)
Niedługo wstawię opis tych meczów jak również wielu innych. Ale, że dopiero wróciłem ze spaceru to ładną chwile potrwa
Conference
Piłkarze Wrexham obiecują kibicom pewne 3 punkty. Może się to udać w sytuacji kiedy trener Cambridge skarży się na ogromne kłopoty ze skompletowaniem składu. Jednakże mogę ten mecz postawić jedynie w układzie RR ponieważ nie spełnia przyjętych przeze mnie aksjomatów a te gadanie może być zwyczajną ściemą przed pierwszą kolejką rozgrywek.
Inna sytuacja w meczu Southend. Tutaj z kolei wyraźny wskaźnik każe grać mi Lincoln ale na blogach i w lokalnych mediach Lincoln oceniany jest wyraźnie poniżej oczekiwań bukmacherów. Tym niemniej do rozpisów raczej gości w tym meczu ustawię.
Z innych pojedynków Conference ciekawy jest Alfreton. Wszedł jak burza z grupy North, tej samej z której wchodziły w ubiegłym roku Fleetwood (tegoroczny faworyt do awansu razem z Luton Town) i Wimbledon z przed dwóch lat. Za przeciwnika ma Alfreton jedną z najsłabszych drużyn dewizji.
Są jeszcze dwa mecze w których home win wygląda nieźle ale są to pojedynki przeciwko beniaminkom a tych, zwłaszcza w debiucie nie lubię ogrywać.
Przed opisaniem wyższych lig angielskich, co nastąpi głęboką nocą :) ponieważ miałem właśnie telefon z propozycją małej balangi na mieście, po krótce o Niecieczy.
Dostałem ją przed sezonem, żeby grać i teraz jak cokolwiek z nimi sprawdzam to bez wątpienia robię to już w sposób tendencyjny.
Wiem, że tak nie można ale wnioski do meczu Nieciecza v Arka z:
Płock v Nieciecza 1-3
Sandecja v Płock 1-3
Sandecja v Arka 3-0
jakoś mi sie tak nasuwają same....
i gdyby jutro nie był ten 13-ty :)
PIS: 1'10"
League 2
Przymiarkę do tej dywizji rozpocznę od londyńskich „derby”. Jeśli mecz się odbędzie a liczę, że tak to Dagenham & Redbridge podejmie Wimbledon. Gospodarze mają spore ubytki w składzie ale w końcu mieli je i w pierwszym wygranym meczu w Maccle. Wimbledon to dużo wyższa półka ale pisząc te słowa tak się zastanawiam, czy warto w ten mecz inwestować. Te X2 już postawiłem i chyba to wystarczy.
Macclesfield o którym było powyżej, przegrał z tym mocno osłabionym D&R at home a teraz jedzie do faworyta całej tej zabawy pt Blue Square Premier który ich zmiecie jak 2+2=4.
Widzę, że w tej kolejce chyba się nie wyrobię z opisem całej ligi bo już 1 w nocy a ja w lesie, a jeszcze i pornoska bym chętnie zapuścił i rozejrzał się po wiadomościach ze świata. Nie samą piłką w końcu się żyje :)
Bristol wziąłem do kuponu z dwóch powodów. Słabości Torquay w inauguracyjnym spotkaniu gdzie Burton (2-2) away zdecydowania przeważało w polu 56-44% i strzałach 13(8)-7(2) choć to przecież gospodarze byli faworytem (1,90). Drugi powód to dobra postawa BR która od 0-2 na wyjeździe potrafiła z niezłym Wimbledon wyprowadzić na 3-2 a taki wyczyn IMHO znamionuje drużyny z dużą klasą (oczywiście w granicach możliwości tej ligi).
Zerkam sobie na azjany i tak mi zal, że nasi nie mają oferty online w internecie. Te spadki kursów z Kanady czy Australii przed samymi meczami są potworne. A te tłumoki by przecież spały sobie w najlepsze a rano budzili by się z ręka w nocniku :)
cdn

pozdrawiam

8 komentarzy:

  1. z anglii na poziomie NCN polecam zwyciestwo Welling, gdyby nie pierwsza kolejka moznaby zaryzykowac stwierdzeni ze prawidłowy kurs to 1,40 na to ze pokonaja Staines Town

    rafałek

    grałem takze troche innych ale ze wzgledu na wysoka marze sts nie chce ci tego polecac w azji marza mniejsza

    OdpowiedzUsuń
  2. Rafałek, co tam marża, dobry (trafiony) typ wart jest i marży;)
    Podaj, chociaż hasłowo co warto

    OdpowiedzUsuń
  3. witam
    Rozumiem rafałek, że w sts są po prostu niższe kursy na zwycięstwo w pozycjach które wytypowałeś. Marże mogą mieć większe a niech ich tam :) jak na "tiraszkach" w Bułgarii byle powiedzmy home win który liczysz płacili tyle co na świecie. Z resztą już sobie poradzę i z podatkiem też :) wsadzając czapowe 1,13. Przy systemach zresztą podatek, jak wiesz liczy się tylko raz. Co innego gdybym grał single. No wtedy to jasne że do naszych nie ma po co wychodzić.
    A wracając do Bułgarii - ten Lewski w tiraszkach 1,50-3,20-4,00 a u nas 1,95-3,20-3,50, niby bez rewelacji ale jak oni dają więcej niż nasi na wrogów to wrogi sa bez szans
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. witam.Trafiłem kilka dni temu na bloga i jestem pod ogromnym wrazeniem. Moje gratulacje wiedzy:) Piszę Pan że w Bułgari sa takie kursy na Levski. Czy mógłby mi Pan poda adres tego bukmachera naziemnego z Bułgarii, i czy posiada Pan jeszcze adresy naziemnych bukmacherów z innych państw. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. witam
    Temat z linkami do bukmacherów i ich bogata lista jest na forum mecz.pl, poza tym chyba na bettingadvice. Tutaj za mało miejsca na setki linków.
    A Bułgaria tutaj, ale tam marże ogromne i radze się nimi nie sugerować bez programów przeliczeniowych i znajomości ich podejścia do wsadzania głównej puli marży na faworytów
    http://eurofootball.com/index.php
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. często gram na spadki, ale kanady i australii nie tykam może duże spadki ale jeszcze wieksze wtopy się zdażają

    OdpowiedzUsuń
  7. weszlo to? (ten kupon)?
    Pozdrawiam i zycze szczescia :)
    Jarek

    OdpowiedzUsuń
  8. weszła podstawa - reszta to zabawa
    jak wchodzą pewniaki to dzień jest na pewno wygrany :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń