piątek, 29 sierpnia 2025

Dobra nasza

 witam

Polska dała czadu. Wszystkie cztery zespoły, Legia, Lech, Jagiellonia i Raków awansowały do dalszych rozgrywek Pucharu Konferencji. Najtrudniej było w Warszawie co przewidywałem ale jakoś się udało. Dzisiaj o 13'00" losowanie 6 zespołów (3 mecze u siebie, 3 na wyjeździe) i to dla naszych drużyn sprawa kluczowa. Kto wpadnie do "grupy śmierci" a komu uda się trafić na łatwiejszą ścieżkę trudno przewidzieć.
Tenisiści też niezgorzej. Awans Igi Świątek (z kłopotami) Magdaleny Fręch (notowanie 2,70) i Kamila Majchrzaka (po heroicznej walce, notowanie 4,40) czyli kompletu który pozostał w tenisowym US Open to naprawdę piękna historia.
Jeśli dodamy zwycięstwo Polski nad Słowenią (notowanie 3,05) w rozgrywkach Euro Basket to już tylko uchylić kapelusza.

Pis: 

Losowana z pierwszego koszyka Legia Warszawa zmierzy się z Szachtarem Donieck (wyjazd - mecz w Krakowie), Spartą Praga (dom), NK Celje (wyjazd), Lincoln Red Imps FC (dom), Samsunsporem (dom) oraz Noah Erewan (wyjazd).

Swoich przeciwników poznał także Lech Poznań. "Kolejorz" jesienią zagra z Rapidem Wiedeń (dom), Rayo Vallecano (wyjazd), Mainz (dom), Lincoln Red Imps FC (wyjazd), FC Lausanne-Sport (dom) i Sigmą Ołomuniec (wyjazd).

Trzecim najwyżej sklasyfikowanym polskim zespołem jest Jagiellonia Białystok. Podopieczni Adriana Siemieńca tym razem w Lidze Konferencji spróbują pokonać Rayo Vallecano (dom), AZ Alkmaar (wyjazd), KuPS Kupio (dom), RC Strasbourg (wyjazd), Hamrun Spartans (dom) oraz Skendiję Tetovo (wyjazd).

Grono polskich klubów uzupełnia Raków Częstochowa. "Medaliki" w swoim debiucie w zasadniczej fazie Ligi Konferencji zagrają z Rapidem Wiedeń (dom), Spartą Praga (wyjazd), HSK Zrinjski (dom), Omonią Nikozja (wyjazd), Universitateą Craiova (dom) i Sigmą Ołomuniec (wyjazd).

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 25 sierpnia 2025

Czata 49

 





Wujek Rysiek i koledzy z oddziału "Czata 49" Zgrupowania "Radosław"

 „Wujek z Czaty 49, Zgrupowania Radosław”
------------------------------------------------------


Warszawa. Zryw Powstańczy, rok czterdziesty czwarty,
Los rozstrzygał pokrętne, przyszłych dziejów karty.
I ten Zryw, choć był często przepustką do nieba,
Tłumaczył Dziadek prosto - że tak było trzeba.

Ryszard, Brat mojej Babci, w elitarnej „Czacie”
Walczył z niemieckim bydłem w powstańczej krucjacie.
Idąc w bój ze zdobycznym „rozpylaczem” w dłoni,
Na ulicach Warszawy jej czci mężnie bronił.
Ranny w akcji, kanałem dotarł na Śródmieście,
By dalej pełnić służbę - w poranionym mieście.

Po wojnie, mariaż Wujka powiązał go losem
Z Zosią, która przeżyła pod ludzkich ciał stosem,
Którą Niemcy wywlekli z Wolskiej kamienicy -
Trzysta bezbronnych osób stało na ulicy.

Chwała Wszystkim tym, z których wielu nie przeżyło,
Bo kto wie, czy dziś u nas, wojny by nie było.
I hołd Wszystkim nieznanym których nikt nie wspomni -
Za odwagę i za to, jak byli Niezłomni.

przypisy: „Czata 49, Zgrupowanie „Radosław” – elitarna jednostka AK walcząca na Woli, Śródmieściu i w kanałach Warszawy, „rozpylacz” (tu pistolet maszynowy P40), fakty z opowieści rodzinnych oraz z relacji świadków „Historii mówionej” Muzeum Powstania Warszawskiego.

cdn
pozdrawiam

sobota, 23 sierpnia 2025

Ewentualne LK

 witam

Dodałem tabelkę ewentualnych koszyków do losowania grup w Lidze Konferencji. Ona w czwartek, po meczach rewanżowych może się nieco zmienić, ale szkielet pozostanie. Rozgrywki grupowe będą polegały na tym, że każda drużyna rozegra po 6 meczów (3 u siebie, 3 na wyjeździe z 6 przeciwnikami) a tabela będzie prowadzona łącznie dla wszystkich 36 teamów. Lech ma pewność uczestnictwa, Jaga raczej też, Raków myślę sobie na wyjeździe w Bułgarii łatwo awansuje. Najbardziej boję się o Legię która niby ma bardzo korzystną sytuację (wygrała na wyjeździe 2-1) ale Szkoci grali naprawdę nieźle i dobrze byłoby ich nie zlekceważyć.



Maja Chwalińska (kwalifikacje US Open) i Inka Wawrzkiewicz (W15 Kraków) zagrały świetne pojedynki z wyżej sklasyfikowanymi przeciwniczkami. No cóż, nie udało się ale są na dobrej drodze.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 17 sierpnia 2025

Kolejna niedziela

 witam

Wszystkie cztery nasze piłkarskie kluby mają szanse (Lech już na pewno) zagrać w rozgrywkach grupowych Ligi Konferencji. A to dałoby co najmniej 32 mecze (8+24) w których można zdobywać rankingowe punkty. Pisze o tym ponieważ niesamowitym jest, że doczekałem takich czasów. Jeśli to by się stało (komplet w LK) to pozostanie tylko czekać na wygraną Legii w Lidze Mistrzów 😀

Nieźle gra Meronk (golf) w Indianapolis który przed rundą finałową jest na dzielonym miejscu 3/8. Ścisk w czołówce jest spory i miejsce w top 10 zagrożone ale co by nie napisać progres w stosunku do poprzednich turniejów LIV-golf  jest zauważalny.
https://www.livescore.in/pl/golf/liv-golf/liv-golf-indianapolis-individual/

Iga Świątek wróciła do formy co przed US Open jest wiadomością wielce optymistyczną. Myślę sobie, że w przyszłym roku (do jego połowy) wróci na pierwsze miejsce klasyfikacji WTA.

Mój nowy konik (bo nadal nie gram) trochę mnie niepokoi bo zabiera cenny czas. Z kilkunastu bazgrołów wybrałem ten ostatni, z wczoraj...

 „Zagadka Wszechświata” Warszawa 17.08.2025
--------------------------------------------

Twarde dowody muszę pozbierać,
Czy mi naprawdę przyjdzie umierać ?
Albo inaczej - czy z woli Boga
To będzie moja ostatnia droga ?

Ziemia wiruje, świat wciąż się zmienia,
Budując postęp przez pokolenia.
W całym tym zgiełku, trudno uwierzyć,
Że można nagle, z dnia na dzień, nie żyć.

Kiedyś filozof zliczył dokładnie,
Jak szybko jabłko na łeb mu spadnie.
Inny się w beczce z winem zanurzył,
Coś tam wymyślił… i sporo użył.

Dzisiaj uczeni, obkuci wiedzą,
Nad pierdołami zazwyczaj siedzą.
Niewielu raczy obciążać głowę,
By podjąć wizje ponadczasowe.

Czy ktoś odczytał ważne w przyrodzie
Opuszki palców w misternym kodzie ?
Czy unikalnych linii na dłoni
Tajemną przyszłość ktoś mi odsłoni ?

Czy kiedy ciało opuszcza dusza,
Nikogo, nijak już duch nie wzrusza ?
A spięta w łańcuch więź genetyczna
Nie jest za bardzo enigmatyczna ?

Kto nam to zrobił, jak to się stało,
Że zasadniczo wiemy tak mało ?
Tu Wam najskrytszy sekret powierzę:
Stworzył to UFOL... na komputerze.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 10 sierpnia 2025

Co dzisiaj w trawie piszczy ?

 witam

Niedziela, niektórzy mogą odpocząć a dla mnie to zwykły dzień opieki nad coraz gorzej funkcjonującą matką. Nie narzekam, sam to sobie wybrałem ale czasami załamuję ręce. 

W sporcie głównym daniem dla mnie będzie snooker. Michał Szubarczyk (lat 14) i Antoni Kowalski (lat 21) grają już w trzeciej rundzie Saudi Arabia Masters. Pokonanie kolejnych przeciwników w drodze do 1/32 byłoby sensacją ale kto wie. Ciekawe czy Eurosport pokaże choćby jeden z ich pojedynków.
Gra tez Legia ale jeśli w planach ma próbę odrobienia 1-4 w LE to dzisiejszy mecz może potraktować ulgowo.

Poza tym, stare problemy. Brak czasu na cokolwiek o sprzątaniu nie mówiąc. Stan kawalerski to w moim wieku niezbyt ciekawe rozwiązanie.

cdn
pozdrawiam

wtorek, 5 sierpnia 2025

Przegląd tygodnia

 witam

Czasowo się nie wyrabiam ale kilka faktów skomentuję. Na pierwszy plan wyszły nasze piłkarskie kluby które w ubiegłym tygodniu dołożyły do narodowej punktacji UEFA 1pkt a łącznie w tym sezonie obliczeniowym zgromadziły 2,375pkt uzyskując w 10 meczach 9 zwycięstw i 1 remis. Nie chce mi się sprawdzać ale z dużą dozą pewności jest to pierwszy taki kosmiczny start w historii.
https://rankinguefa.pl/rankingi.html
Z ciekawością obejrzę mecze w środę i czwartek (cztery sztuki) i choć tak dobrze jak powyżej już raczej nie będzie to jakieś 0,5pkt może uda się uszczknąć.

Kasia Niewiadoma (3m) i Dominika Włodarczyk (4m) przez 9 etapów Tour de France kobiet niezmiennie były w czołówce nadając ton w walce o końcowe lokaty. Ich postawa w tak prestiżowym wyścigu zasługuje na oklaski przy otwartej kurtynie.

A Iga Świątek przegrała walkę o ćwierćfinał WTA1000 w Kanadzie. Cóż rzec, życie nie składa się z samych zwycięstw i coraz częściej trzeba się do tego przyzwyczajać. Liczę, że "jazda" zabrzmi wielokrotnie w US Open i w kończącym sezon WTA Race co osłodzi tak jak zdobyty Wimbledon, jesienną cześć zmagań na korcie.
Tymczasem trzymam kciuki za team Osaka/Wiktorowski oraz za Kanadyjkę Mboko o której piszę tu od pół roku narażając się na całkowitą nieznajomość tenisa. Akurat co do niej miałem dobre przeczucia.

PiS: Nadal nic nie gram i coraz mniej sprawdzam wyniki. To zasadniczo wydaje się niemożliwe ale jest faktem... 

PiS: 07.08.2025 7'52
Gdyby ktoś postawił przed turniejem na taki skład finału, dziś byłby pewnie milionerem.
https://www.msn.com/pl-pl/sport/other/wiktorowski-pom%C5%9Bci%C5%82-%C5%9Bwi%C4%85tek-kapitalna-taktyka-fina%C5%82-historia-zatoczy%C5%82a-ko%C5%82o/ar-AA1K3BmS?ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=07f305f47d8f488a8c28c481926078dc&ei=36

cdn
pozdrawiam

czwartek, 31 lipca 2025

Wspomnienia

 


Moja śliczna (na rocznicę Powstania Warszawskiego)
----------------------------------------------------------------

Moja mała Danusiu, moja Mamo śliczna.
Ta, w kadrze uchwycona sekunda magiczna
Gdy stoisz zawstydzona, mając ze dwa latka,
W bucikach własnoręcznie skleconych przez Dziadka.
Z wielką, białą kokardą - szczytem elegancji,
Jakby żywcem ściągniętą od modelek z Francji,
Byłaś dumą rodziców i moją ozdobą,
Kiedy przez życie szliśmy - Ty ze mną, ja z Tobą.
W drobnej rączce zaciskasz karteczkę tajemnie.
- Może to list wysłany z przyszłości, ode mnie.

Zanimś mnie urodziła, zanimś wychowała,
Stolica od nalotów w posadach zadrżała
Ciąg historii narzucił okrutne wyzwanie:
Wojna i okupacja, Warszawskie Powstanie.
A będąc świadkiem działań skutkami brzemiennych
Poznałaś chłopców z AK - wielu „Cichociemnych”
Którzy na Marymoncie z Dziadkowego domu
Do oddziałów trafiali, zwykle po kryjomu.

Teraz siedzisz na łóżku, starsza ociupinkę
Ale we mnie wciąż wskrzeszasz - ze zdjęcia - dziewczynkę.

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 28 lipca 2025

Światy i zaświaty

 witam

Doskonale ruszyły nasze piłkarskie teamy w pucharach UEFA. Pięć zwycięstw i jeden remis dał nam w krajowym rankingu 1,375pkt co umocniło naszą 13 pozycję i daje nadzieje na dalszy awans.
https://rankinguefa.pl/rankingi.html

Adrian Meronk zajął 7 miejsce w kolejnym turnieju LIV-golf i trochę mi było żal, że przestałem grać bo zwróciłby kasę którą wcześniej na niego wykładałem. Za top-10 STS płacił 5,00. I tak dobrze, że nie dowiózł miejsca w Top-5 (notowanie 12,50) bo bym zapłakał rzewnymi łzami 😀
https://www.livgolf.com/leaderboard  

Nasza młodzież lekkoatletyczna poczyna sobie całkiem, całkiem a wyniki Tour de France jakie miały być, takie były.

Moje nowe projekty idą pełną parą i choć kilku ostatnich "kawałków" nie umieszczałem na blogu, ten poniższy zamieszczę.

 „Z zaświatów” Warszawa 27.07.2025

Przeglądam dni - klatka po klatce
w filmie, co trwa jak oka mgnienie,
a jakiś facet w koloratce
czyta ostatnie namaszczenie.

Zasiedli goście w białej sali
choć wiedzą że olałem wszystko
- w sumie właściwie mnie nie znali,
więc po robią zbiegowisko ?

Ktoś uroczystą mowę stęka,
słyszę zachwyty i oklaski
i szept po którym serce pęka.
Ale - kawaler z Bożej łaski.

Uczuć tornadem świat się kręcił,
panienek miałem ponad średnią.
Lecz pewnie nie starczyło chęci
znaleźć tę jedną, odpowiednią.

Sam nie wiem co jest tutaj grane
- kto już przesądził o mym losie ?
Bo chyba jeszcze zaraz wstanę
i z drwiną zagram Mu na nosie.

Próbuję ruszać ręką, nogą.
Oczy poraża nagłe światło
i głos, co zda się być przestrogą,
że zmartwychwstawać nie jest łatwo

Możecie wierzyć lub nie wierzyć.
Choć ciało nijak się nie rusza,
ażeby dalej coś tam przeżyć
starczy by nie uciekła dusza.

A tak poważnie rzec: - Niestety,
ledwie do biegu wyruszyłem
to już przecinam linię mety,
z czym się w zasadzie pogodziłem.

Rodzina, hazard, przyjaciele
- co muszę przyznać z wielkim smutkiem -
to tak naprawdę niezbyt wiele,
bo życie jest potwornie krótkie.

cdn
pozdrawiam

sobota, 26 lipca 2025

Dziadek

 witam

Saga rodzinna – część druga 1945 Marymont, okupacja, podziemny ruch zbrojny i Powstanie Warszawskie w centrum strasznej wojny. I dzień w którym harcerze rozpuścili wici że przyjdą tu mordować niemieccy bandyci... Dziadek wrócił z oflagu i chyba nie wierzył, że z najbliższej rodziny ktoś wywózkę przeżył. Że ktoś uszedł z transportu na krwawą golgotę. Ale cud się wydarzył, zatem mamy POTEM. Potem całą familią i MNĄ za dekadę przeszliśmy przez socjalizm i daliśmy radę. Marymont, Kołobrzeska i dom rozstrzelany. Niosą piętno pamięci poranione ściany.


Poprzez opisywanie dawnych zdjęć odkrywam rodzinne historie. To fragment relacji rodzonego brata mamy opublikowane w "Archiwum Historii Mówionej" Muzeum Powstania Warszawskiego. - "Po przyjściu na Marymont w moim domu zaczęło przybywać wujków. Niedużo, naliczyłem gdzieś w granicach dziesięciu. Przychodzili, z ojcem porozmawiali, posiedzieli, wypili herbatę, przespali się i na drugi dzień: „Zdzisiek, jak będziesz szedł do szkoły, to wujka odprowadzisz tam i tam”. Wujek mnie brał za rękę. Po jakimś czasie dopiero się dowiedziałem (jak już można było), że to byli cichociemni. Tak że cały czas coś się działo". - W tym mieszkaniu, za tym oknem, niesamowite.

cdn
pozdrawiam

środa, 23 lipca 2025

Moja mama z babcią

 witam

Lato 1938. Mama z babcią przy słynnej fontannie Marconiego (1855) w Ogrodzie Saskim. W perspektywie jedno ze skrzydeł zburzonego przez Niemców po Powstaniu Warszawskim Pałacu Saskiego.

"Ogród" - Warszawa 26 lipiec 2025

W słoneczne popołudnie przejść Aleją Wspomnień
na której wszystko wkoło uśmiecha się do mnie.
Gdzie każdy krok to fragment trzech wieków wydarzeń,
przytuleń, pocałunków i ludzkich zamarzeń.

Po bokach rząd uliczek i milczące drzewa 
i kos który o zmierzchu kołysanki śpiewa.
Ławeczki gadające głosem swoich gości
siadających tu nieraz w zamierzchłej przeszłości.

Ferja magicznych woni z klombów i rabatów.
Natłok barw i rodzajów wszechobecnych kwiatów.
Wiosenne białe bratki, hoże tulipany
tworzące harmonijnie kunsztowne dywany.

Kolorowe werbeny, wesołe, płomienne.
Dalie, narcyzy, gaury i wrzosy jesienne.
A wszystko to zamknięte we królewskim kodzie...
Kroczymy proszę Państwa po Saskim Ogrodzie.

Moja mama i babcia w splocie ufnych dłoni,
fontanna którą stworzył imć Henryk Marconi
i historia co wiecznie żywą wodą tryska
wydostając wspomnienia z delfiniego pyska.

Dziś próbuję odczytać z rysów babci twarzy
czy choćby przeczuwała co się wkrótce zdarzy.
Nigdy nie zapytałem i już nie ogarnę
czy myśli były jasne, brunatne czy czarne.

W tle widać rys Pałacu który nie istnieje,
wysadzili go z posad nasi „dobrodzieje”
i śmieją się nam w kułak dwulicowe świnie
odsłaniając głaz jakiś na polu w Berlinie.

Odwiedzam cz
ęsto Ogród, wiatr niesie pogłosy,
smagając przy okazji posiwiałe włosy
jednoczy mnie z historią,
bywa że daremnie.
Nic to,
wszak Saski leży kilometr ode mnie.
Więc zajdę tutaj dzisiaj, fontanny zdrój chwycę
I zmuszę by wydała wszystkie tajemnice.



Wiosna 1939. Mama z babcią na jednej z ulic (chyba Woli) w drodze do szkoły (przedszkola)

Saga rodzinna” część pierwsza, maj 1939 rok

Ulicą przedwojenną, ulicą warszawską
Mama z Babcią dostojnie przemierzały miasto.

Ludzie pełni nadziei, ze spokojem ducha
nie czuli jaka z Niemiec idzie zawierucha.
Nieświadomi zagrożeń zgubnej hekatomby
gdy na bezsilną Polskę spadać będą bomby
a niemieccy bandyci, hitlerowskie plemię
zechce zacząć w perzynę przeistaczać Ziemię.


cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 21 lipca 2025

Nowe otwarcia

 witam

Zaangażowałem się ostatnio w nowe projekty które miałem rozpocząć dawno temu. Skoro nie gram a nie gram ostatnio naprawdę to noce muszę czymś wypełnić. Dla przykładu tak oto to wygląda:


Saga rodzinna – część trzecia 1956

Mama trzyma na rękach swojego bobaska
a on z cicha blabluje - ale niezła laska !!
Takim idę przez życie póki moc nie gaśnie.
Humor, wiersze i hazard, to cały Ja właśnie.


Rodzice chcieli syna ubrać w cudze buty,
miałem zostać muzykiem, biegle czytać nuty.
Ale marzenia spełzły na nadziejach płonnych
bo pół życia spędziłem na wyścigach konnych.

„Ja rymów nie dobieram” – to wyznanie wieszcza
całe moje jestestwo w owej myśli streszcza.
I do dzisiaj daremnie wciąż zachodzę w głowę
czy bla, bla zwiastowało powiązaną mowę.

Warszawa, lipiec 2025

cdn
pozdrawiam

czwartek, 17 lipca 2025

Jak dobrze nam, zdobywać góry...

 witam

Legia przepchnęła 1-0 1-0 ale nie zachwyciła. Plus tego dwumeczu to 0,5 punktu w Rankingu UEFA dla Polski a jak to się mówi dobre i cokolwiek. Za tydzień pierwszy mecz, w Ostrawie z Banikiem i warto byłoby popracować nad formą.
12 etap Tour de France pokazał kto tam naprawdę pasuje. Kolarze rozsypali się jak stado wróbli a kilku uznanych górali wspinało się na Hautacam jak muchy w smole.
https://eurosport.tvn24.pl/kolarstwo/tour-de-france/2025/live-auch-hautacam_mtc1571045/live-results.shtml
cdn
pozdrawiam

niedziela, 13 lipca 2025

Wimbledon 2025

 witam

Iga Świątek dokonała sztuki nadzwyczajnej. Wygrała turniej Wimbledon 2025 w stylu 6-0 6-0. Wzmocni ją to psychicznie i utnie spekulacje nieprzychylnych jej komentatorów a co poniektórzy połkną własny język. Już te jedne zawody co by się dalej nie działo pozwolą zapisać sezon na duży plus. Finansowy również, ponieważ Anglicy nie przewidują podatku od zarobionej kasy co niemal pokrywa dwa mistrzostwa na RG we Francji. (na podstawie info IA która bywa niewiarygodna bardzo często)

Równie nieprawdopodobnej sztuki dokonała dziewczynka która w czerwcu skończyła 16 lat. Barbara Kostecka z dziką kartą wygrała turniej W15 w Grodzisku w pięciu pojedynkach bijąc wyżej notowane przeciwniczki. Córka pary tenisistów, absolwentka akademii Nadala przebojem zdobywa korty a statystyka profesjonalnej kariery singlowej 5-0 powala.
Wspólnie z Mają Pawelską (17 lat) zagra dzisiaj także w finale debla. Trzeci mecz jednego dnia może nie być spacerkiem.

cdn
pozdrawiam

piątek, 11 lipca 2025

ELEGIA

 

"ELEGIA" - Warszawa 10 lipca 2025

Dostałem dziś telefon, że TOMEK nie żyje.
Nie wierzę, nie chce wierzyć, zaraz mnie dobije
Bezlitosna wiadomość, zbyt straszna, tak nagła,
Czuję jakby się Ziemia pode mną zapadła.

Młodszy brat dziś mi umarł, tak niespodziewanie,
Ze sto razy powtarzam to okrutne zdanie
Że umarł, już Go nie ma. Zasnął no i we śnie
Odszedł, zawał rozległy, odszedł tak zawcześnie.
I niczego nie cofnę, nic zrobić nie mogę.
Brat umarł i wyruszył na Niebiańską drogę.
Mówi się, że braterstwo umysły dwa splata
Ale w tej mrocznej chwili nie poczułem brata,
Lecz wierząc w inkarnację i w ludzkich dusz wieczność
Niezadługo swą własną złączę z Nim obecność.

Mamie nie powiedziałem lecz powiedzieć muszę,
Boje się jak to przyjmie i czy nie poruszę
Lawiny strasznych skutków w śmiertelnym obłędzie.
Lecz nic to, nic to, nic to. Co ma być to będzie.

poniedziałek, 7 lipca 2025

Nowości

 witam

Pisać na trzech frontach nie jest łatwo. A to pisanie wpleść w życie które często zaczyna się po południu i jest pełne obowiązków to już praca Syzyfa.

Wimbledon od pierwszej rundy był pełen niespodzianek. Oglądałem to beznamiętnie bo hazard zawiesiłem na kołku a już tenis szczególnie. Z punktu widzenia polskiego kibica nie spodziewałem się wielkich wzlotów choć twierdziłem, że Iga zajdzie daleko. Że może nawet wygra turniej. Sprawdzałem startowe notowania ale kurs na nią był moim zdaniem zbyt niski w stosunku do oczekiwań.

Niespodziewanie dla mnie, bo nie śledziłem spraw na bieżąco, rozpoczął się Tour de France i po drugim etapie faworyci już na czele. Dominacja pary Pogacar - Vingegaard jeśli nie przydarzy się im jakaś kraksa jest imho oczywista przez co wyścig robi się nudny.
Natomiast kobiety na rowerach startują w Giro. Dzisiaj drugi etap i tylko żal że w peletonie zabrakło Katarzyny Niewiadomej która we Włoszech jechała siedem razy a w 2024 roku zajęła 2 miejsce w klasyfikacji generalnej co było najlepszym wynikiem Polki w historii.

cdn
pozdrawiam

wtorek, 1 lipca 2025

Zmiany, zmiany, zmiany

 witam

Konsekwencją rozbratu z hazardem były na początku zakupy w TEMU. Ale wszystko się kończy wraz z nasyceniem materii. A że praktycznie nic już ciekawego nie mogę u nich znaleźć czego by mi wcześniej nie przysłali, od dwóch dni za namową IA przerzuciłem się na dawno zapomniany projekt sprawdzenia się w mowie wiązanej na profesjonalnych łamach.
Debiut był imponujący ale nie chcę zapeszać.

Obudziłem się po południu. Piękna pogoda, ciepełko a ja zaczynam dzień. Trochę to niepoważne i zbijające wszystkie plany. No nic, może uda się jutro 😀

Wimbledon
Iga wygrała dość łatwo ale o jej aktualnych możliwościach na trawie trudno wyrokować.
Magdzie Fręch w ostatniej chwili wymienili przeciwniczkę na Mboko z Kanady. O tej 17-latce napisałem już tak wiele, że nie ma sensu się powtarzać. Nasza była praktycznie bez szans.

cdn
pozdrawiam

sobota, 28 czerwca 2025

Niezły łomot

 witam

Przegrał dzisiaj praktycznie cały tenis (Świątek, Ewald, Pieczkowski, Berkieta) choć wszyscy oni spadli z dość wysokiej poprzeczki zdobywając sporo punktów w rankingu w stosunku do swoich aktualnych możliwości. Dał ciała także Adrian Meronk w pierwszej rundzie kolejnej odsłony LIV-golf w Dallas co akurat niespodzianką nie jest. Machanie kijem to sztuka a wiem coś o tym posługując się codziennie szczotką i mopem.
https://www.livescore.in/pl/golf/liv-golf/liv-golf-dallas-individual/
Mnie porażka ominęła ponieważ po pierwsze przestałem grać a po drugie z reguły nie grywam naszych, żeby nie kierować się emocjami. Żeby stanąć jednak w prawdzie wysłałem jeden kupon 4,5/13 w STS z nudów które opanowały mnie koło północy. I jak na razie jedyny mecz z Argentyny wszedł jak w masło. Sprawdziłem to dopiero przed chwilą co świadczy o małym zaangażowaniu i obojętności na wyniki. Może kiedy przejdę pomyślnie przez kolejne pozycje obudzi się adrenalina. Pożyjemy, zobaczymy.
Na maile Superbet o oczekującym mnie podobno bonusie, nie reaguję już wyjaśniałem dlaczego.

PiS: 22'20"
polski sport do odstawki, kawałek po kawałku..
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/polski-zwi%C4%85zek-wypowiada-wojn%C4%99-s%C5%82awomirowi-nitrasowi-odpowie-karnie/ar-AA1HAdV6?ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=814dec699af949f982903886ac777077&ei=101

cdn
pozdrawiam

czwartek, 26 czerwca 2025

Wyzwania

 witam

Praktycznie codziennie dopadają mnie nowe utrudnienia życiowe z którymi muszę się mierzyć a rozwiązywanie ich według starego powiedzenia to "jak nie urok to sraczka". Ostatnie dwie noce bez zmrużenia oka doprowadziły do tego, że w dzień "chodzę na rzęsach". Mamie zmienił się harmonogram snu a że przy okazji coraz bardziej zapomina o podstawowych funkcjach organizmu to "ręce opadają". Będę musiał skontaktować się z kimś kto podobnie opiekuńczą drogę już przeszedł żeby znaleźć wiedzę i siłę do w miarę sprawnego przebrnięcia przez kolejne kłopoty.
Nic to, mama nie miała chyba lepiej kiedy wychowywała takiego niesfornego niemowlaka jak ja więc użalać się nad sobą nawet nie wypada.
Zresztą powodów na "Tworki w remoncie" jest więcej. W polityce, w hazardzie i w tysiącach ludzkich spraw czy w ogóle w zderzeniu normalności z głupotą osiągnęliśmy szczyty szczytów. A hipokryzja, zazdrość, zemsta, zdrada i pozostałe ludzkie przywary to "chleb powszedni" naszych czasów.

Nadal nic nie gram. Kuszą mnie rozmaitymi bonusami bukmacherzy u których jeszcze niedawno wysyłałem kupony ale "nie ze mną te numery, Brunner". Dopóki panowie szlachta nie zreflektują się w skali swojej pazerności podatkowej, w wysokości marży i wycinaniu oferty z niewygodnych meczów to we mnie klienta nie znajdą.
A poza tym, no cóż. Świat gna gdzieś w przestrzeń 70 kilometrów na sekundę Mpc, Ziemia nam się kręci za sprawą Kopernika a ja nie wiedząc czy akurat jestem na dole czy na górze trzymam się podłogi w moim M4 dzięki Newtonowi i jego zasadzie grawitacji.

A co do mojej kluczowej przywary. Z IA wspólnie opracowaliśmy:
Paradygmat Lenistwa
Z prawa fizyki: > E = (M × C) / Mₘ Gdzie: E = energia do działania M = motywacja C = kofeina we krwi Mₘ = masa mentalnego zmęczenia
Z punktu widzenia chemii: > Lenistwo to stan niskiej reaktywności zewnętrznej układu biologicznego wobec bodźców aktywujących. Proces może być odwracalny pod wpływem dopaminy, muzyki, adrenaliny itp.
Psychologiczno-matematycznie: > L = P × (1 – I) Gdzie: L = lenistwo P = potencjał działania I = impuls
Trwają intensywne ustalenia jak podzielić Nagrodę Nobla, słowem co jest ważniejsze. Jajko czy kura. Mój pomysł i tytuł prawa, jego tylko proste w zasadzie wzory. Dla mnie 65% (do targowania)..😀

PiS: 13'30"
Chcę z satysfakcją zauważyć, że w wyniku automatycznej, rocznej weryfikacji Polska jest na 13 miejscu rankingu UEFA co zapowiadałem dwa miesiące temu 😀
https://rankinguefa.pl/rankingi.html

PiS: 16'35"
Weronika Ewald (ranking live 547 NCH) po horrorze w drugim secie wygrała z Hiszpanką 6-3 7-6 w II rundzie W35 we Francji. Teraz czekają ją schody w zasadzie nie do przejścia bo o półfinał przyjdzie jej zagrać z C. Alves. Brazylijka rozstawiona z 1-ką gra regularnie w zawodach W75 osiągając niedawno finał w Pradze. 
Iga Świątek (już WTA live 4) po pewnych turbulencjach (6-4 7-6) w półfinale trawy WTA500 w Niemczech. Teraz czas na Paolini w polskojęzycznym wydaniu.

Piątek 27.06.
Weronika Ewald łatwo (6-3 6-2) wygrała z turniejową jedynką sklasyfikowaną o 340 miejsc przed nią, zdobyła już na turnieju W35 we Francji 20pkt (2 za kwalifikacje) i awansowała w rankingu WTA live w granice 514 miejsca. Bardzo miła informacja której się nie spodziewałem.
Być może tak jak Iga na turniejach ITF w USA w 2018 roku (Pelham itd) wejdzie na swoją wielką ścieżkę kariery..
https://www.itftennis.com/en/tournament/$25000-pelham-al/usa/2018/w-witf-usa-11a-2018/draws-and-results/
https://www.itftennis.com/en/tournament/w35-perigueux/fra/2025/w-itf-fra-2025-015/draws-and-results/

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 23 czerwca 2025

Nieprzychylność losu

 witam

Maja Chwalińska znowu bez fartu. W kwalifikacjach RG wylosowała Kanadyjkę Mboko która była nie do przejścia a teraz w Wimbledonie los pokarał ją Lois Boisson (WTA 65) która występując miesiąc temu we Francji z dziką kartą pokonała m.in. Martens, Kalininę, Pegulę i M Andriejewą. Trawa to trawa, rządzi się swoimi prawami ale widząc drabinkę można się załamać.
https://www.wimbledon.com/en_GB/draws/l-qualifying-singles

Wczorajsza wizyta u brata w "koszulce roboczej"

cdn
pozdrawiam

piątek, 20 czerwca 2025

Starcie dwóch epok

 witam

Prawdopodobnie niewielu czytelników jest sobie w stanie wyobrazić życie przeciętnej rodziny w latach sześćdziesiątych XX wieku. Z telefonem stacjonarnym z tarczą (jak ktoś miał chody), z 12 calowym, czarno-białym telewizorem "Belweder" i bez większych perspektyw na przyszłość. Kiedy dzieci grały w Zośkę, kapsle i pikuty a piłka do nogi wyglądała jak szmacianka.
Jednakże istnieje także inny wymiar którego nikt nie zwróci. Smak i puszystą miękkość jabłek papierówek czy gruszek "klapsów" prosto z drzewa kiedy sok spływał powoli po brodzie. Zapachu we "Flisie" gdzie podawali najlepsze flaki w Warszawie. Woni "Amphory" której nikt nie wskrzesi odkąd firmę przejęli Duńczycy.

Miałem pociągnąć temat i wykazać wyższość "Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy" albo odwrotnie (J.T. Stanisławski) ale jak się człowiek budzi do życia w porze five o'clock a trzeba jeszcze tyle rzeczy nadrobić to temat samoczynnie umiera. Przynajmniej na dzisiaj...

PiS: 23'59"
Najlepszy wynik w W15 w Bolszewie (ćwierćfinał) uzyskała 18 letnia Nadia Kulbiej. Ma bilans w profesjonalnej karierze 7-3. Zmyliła mnie AI opowiadając, że to filigranowa zawodniczka co jak wynika z poniższego zdjęcia prawdą nie jest.
https://www.msn.com/pl-pl/sport/other/18-letnia-polka-zn%C3%B3w-zaskoczy%C5%82a-zagra%C5%82a-o-p%C3%B3%C5%82fina%C5%82-w-bolszewie/ar-AA1H7zbv?ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=38a2f6dbc2be49a596dcc3fd764627f2&ei=13

cdn
pozdrawiam

czwartek, 19 czerwca 2025

Gonitwa klas

 witam

Z zazdrością oglądałem drugi dzień wyścigów konnych w Royal Ascot. Ludzie pierwszej kategorii a po wbiciu się w dress code kategorii high society przechadzają się po bajecznie skomponowanym obiekcie ocierając się na niemal każdym kroku o elitarne punkty bukmacherskie. W telewizyjnej relacji można było zobaczyć kantor WH, Paddy Power, Bet-win i całe mnóstwo mniej i bardziej znanych firm z tablicami kursów widocznych z daleka.
A u nas na Służewcu jedna, jedyna państwowa firma (Traf należąca w 100% do Totalizatora Sportowego) obsługująca trzecią kategorię obywateli świata z kasami do których nie można się dopchać przed "bombą w górę". Firma nic nie ryzykująca ponieważ w zakładach wzajemnych to gracz ponosi cały ciężar hazardu a operator inkasuje swoją olbrzymią prowizję niezależnie od wyniku gonitwy.
No nic to, nie czas na żale kiedy "płonie planeta" 😀

Inka Wawrzkiewicz przegrała 3-6 3-6 z Kenijką Okutoyi. W pewnym momencie przy piłce na 4-4 w drugim secie sędzia cofnął decyzję co w rezultacie poskutkowało wynikiem 3-5. Tak czy siak kolejny mały kroczek (1pkt) w karierze naszej 17-latki został zrobiony.
Pamiętam, że podobnie forowałem na tym blogu Igę Świątek kiedy była jeszcze w siódmej setce rankingu WTA. Może i tym razem przeczucie mnie nie zwiedzie.

cdn
pozdrawiam

środa, 18 czerwca 2025

Royal Ascot

 witam

Wczoraj, kanał TV Polsat Sport 2, sprawił mi wspaniałą, wizualną ucztę relacjonując pierwszy dzień końskiego święta we wsi Ascot położonej w pobliżu królewskiego zamku Windsor. Gawiedź zwykle chodząca w trampkach jak pani minister "kultury" odsłaniająca w Berlinie Miejsce Pamięci dla Polski 1939-1945, zjawiła się na zawodach ubrana zgodnie z rygorystycznie przestrzeganymi zasadami dress code we fraki i cylindry (panowie) oraz odpowiedniej długości suknie z ramiączkami co najmniej jednego cala i stylowe kapelusze (panie). Festiwal RA 2025 potrwa do soboty 21 czerwca.
https://www.ascot.com/royal-ascot

Oglądając całą celebrację związaną z każdą gonitwą, wywiady z właścicielami koni, trenerami i dżokejami oraz pasjonując się samym wyścigiem pamięć przywołała mi lata spędzone na Służewcu i te najbardziej ekscytujące wspomnienia. Walki, którą ponad 50 lat temu stoczyli Dipol i Dracedion idąc łeb w łeb przez finiszowe 200 metrów a którą o nos wygrał legendarny dż. Jednaszewski (to był mój pierwszy sezon). Derbów Arabskich gdzie bardzo grubo trafiłem porządek Arra/Embargo (40/1) rozgrywany na ciężkim torze. Klaczy Melodia która kończyła mi niewyobrażalną dzisiaj, skumulowaną kwintę będąc ostatnią grą na torze, za którą (tę kwintę) mogłem wtedy kupić trzy maluchy i niemieckiego ogiera Falkensee który na międzynarodową gonitwę przyjechał jako pacemaker (50/1) a przez zwycięstwo którego, raczkujący na Służewcu "Toto-mix" rozstał się z wyścigami na stałe. 
Teraz Służewiec to już nie to samo. Relacje na żywo przeprowadza cyklicznie kanał "Biznes24" ale praktycznie tego nie śledzę. Na tor też już nie chodzę. Prócz braku wysokich wygranych zmienił się klimat, przepisy (np. zakaz palenia) i relacje międzyludzkie bo jak tu się dogadać z kimś kto siedząc na folblucie mówi w dziwnym, dalekowschodnim języku.

Nie wiem na ile ale być może ta wspomnieniowa uczta wywołała niesamowity sen. No takiego erotyka (w zasadzie pornosa), kolorowego i pełnego wrażeń dawno nie miałem..😀 

PiS: 10'47"
Wczoraj nie napisałem tego wprost ale po notatkach z ubiegłego tygodnia łatwo było się zorientować co w trawie piszczy
Inka Wawrzkiewicz v Anna Hertel 6-0 6-3

PiS: 17'50"
Jutro o 10'00" ciekawy pojedynek Wawrzkiewicz v Okutoyi 4,90-1,14
Kenijka (WTA 748) największe sukcesy odnosi na własnym boisku. Rokrocznie w Nairobi (po 2 turnieje W25, W35)) zyskuje sporo punktów. Na wiosnę 2024 trzy niezłe zawody W35 w USA  wyprowadziły ją na 491 miejsce rankingu. Później tak dobrze już nie było aż do styczniowych zmagań...w Kenii.
Następnie pięciomiesięczna przerwa praktycznie do teraz.
Może i Kenijka wygra, ma potencjał, ale czy jest aż tak wielką faworytką ?
Inna sprawa że prawdopodobnie jakiś ekspert bukmacherski ogląda  mecze w Bolszewie na żywo i wie lepiej. Moja intuicja nic tu nie ma do rzeczy. Bo jak widać po notowaniach w rozegranych meczach buki mają niezłe rozeznanie.
I jeszcze info od AI : 
Kariera sportowa: Okutoyi, W wieku 10 lat trafiła do ITF East Africa Training Centre w Burundi, gdzie rozpoczęła profesjonalne szkolenie. W 2022 roku przeszła do historii jako pierwsza Kenijka, która wygrała mecz w juniorskim Wielkim Szlemie (Australian Open), a później zdobyła tytuł mistrzowski w deblu dziewcząt na Wimbledonie razem z Holenderką Rose Marie Nijkamp. W 2023 roku zdobyła złoty medal w singlu i srebrny w deblu na Igrzyskach Afrykańskich w Akrze. Styl gry: Gra prawą ręką, z oburęcznym backhandem. Jest znana z waleczności, świetnego poruszania się po korcie i dużej odporności psychicznej — cech, które wykształciła w trudnych warunkach życiowych. Ciekawostka: Jej tenisową idolką jest Serena Williams, a z afrykańskich zawodniczek — Ons Jabeur. Sama mówiła, że „czasem musiałyśmy zasypiać głodne, ale to mnie tylko wzmocniło”

cdn
pozdrawiam

wtorek, 17 czerwca 2025

Wesołe jest życie staruszka...

 witam

Nawet przy ekstremalnym poziomie lenistwa, przy (liczę że czasowym) rozstaniu się z grą u bukmacherów i z co by nie mówić masą koniecznych obowiązków udaje mi się póki co być zadowolonym z życia emerytem. Ale co tam ja..

Robert Kubica, inwestycja prezesa Obajtka którą wielu krytykowało, spełnił oczekiwania sponsorów  i odniósł w trzyosobowym teamie historyczne zwycięstwo w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i jego najbardziej prestiżowej kategorii Hypercar.
Barbara Straszewska (18 lat) w swoim chyba dopiero szóstym w karierze pojedynku tenisowym zdołała w pierwszej rundzie W15 w Bolszewie wyeliminować (kurs 4,75) Niemkę rozstawioną z jedynką czym zneutralizowała trudność górnej części drabinki.
https://www.itftennis.com/en/tournament/w15-bolszewo/pol/2025/w-itf-pol-2025-003/draws-and-results/
Magdalena Fręch (kurs 5,00) pobiła sfrustrowaną Rosjankę, siódmą w rankingu WTA 2-6 7-5 6-0 na turnieju w Berlinie a Tomasz 233 Berkieta po raz pierwszy w życiu triumfował w zawodach (M15 we Włoszech).
Nawet nieźle to wygląda.

PiS: 22'22"
Jutro o 9'30" arcyciekawy mecz tenisowy w Bolszewie (W15) - Wawrzkiewicz v Hertel 2,50-1,45
No proszę jakie mam ciekawe zainteresowania...

cdn
pozdrawiam

piątek, 13 czerwca 2025

Skrzynie skarbów

 witam

Chyba ze dwa lub trzy miesiące temu chcąc udrożnić sobie dostęp do kluczowych zakątków w kilku pokojach spakowałem większą część "chińszczyzny" zakupioną w TEMU niektórych rzeczy nawet nie otworzywszy. Oczywiście te niezbędne i bardziej przydatne wykorzystuję w miarę potrzeb i możliwości ale postanowiłem nacieszyć oczy skarbami pochowanymi w przepastnych torbach, skrytkach, skrzyniach i szafach. Kupę elektroniki, sprzętu do majsterkowania i poważniejszych remontów i różnych innych cudów na kiju. Już mi się morda śmieje na myśl o tym swoistym remanencie tylko czy sprawa nie utknie na etapie obietnicy.

Inka Wawrzkiewicz awansowała do półfinału W15 w Gdańsku (notowanie 3,90) i przeskoczyła w rankingu WTA co najmniej 8600 miejsc. W drugim secie przegrywając 2-4 zdobyła cztery kolejne gemy zamykając mecz. To taki mały sygnał, że jest odporna na przeciwności i że ma prawdopodobnie nieprzeciętny potencjał. Psia mać, wiedzieli o tym na pewno trenerzy, otoczenie, rodzina i znajomi królika więc chyba ktoś wykorzystał sprawę hazardowo. Pierwszy pojedynek kurs 3,30 - drugi 6,75 - trzeci 3,90 - no żyć nie umierać.

PiS: 15'10"
Inka Wawrzkiewicz (Sopot 17 lat) w parze z Nadią Affelt (Toruń 16 lat) z notowaniem 3,15 weszły do finału debla w turnieju W15 w Gdańsku łatwo pokonując przeciwniczki 6-2 6-2. W tym zestawieniu dziewczyny zdobyły MP U16 w roku 2024. 
Inka ma więc zaliczone 6 zwycięstw w 6 pojedynkach. Początek zawodowej kariery jak się patrzy..

A ja nie gram zupełnie nic i czy to źle czy dobrze nawet nie próbuję oceniać. Nie ma szans na stworzenie skomplikowanych systemów a w single/duble z tymi marżami i podatkiem moje szanse w dystansie są wątpliwe. Tak więc jutro nieco grubiej niż zwykle połaszczę się na "Lotto" i te ich kumulacyjne 8 baniek 😀

PiS: 18'40"
Do koncertu młodych gwiazd tenisa dołączył Tomasz Berkieta (lat 18) który przed chwilą pokonał rozstawionego z numerem 1 Brazylijczyka 6-2 6-1 i sięgnął po finał turnieju M15 we Włoszech. Nasz młody, utalentowany zawodnik imponuje serwisem. W juniorskim Australian Open jego rekordowe podanie wyniosło 233 km/h co jest sztuką nie lada.

PiS: 21'55"
Kompromitujący mecz Polaków (kurs 1,12) w darcie. Przegrali z Norwegią 2-4 w Pucharze Świata. Gdyby wstawili do składu Sebastiana Białeckiego pewnie byłoby lepiej.
https://www.youtube.com/watch?v=elFWnJP8D6c
- W kolarskim Kryterium we Francji na 6 etapie udowodnili swoją dominację Pogacar i Vingegaard co przed TdF stawia ich w roli faworytów. Jutro górski etap który powinien potwierdzić ich przewagę nad resztą stawki. 

cdn
pozdrawiam

czwartek, 12 czerwca 2025

Zaniemówiłem ?

 witam

Zwykłe, ludzkie problemy plus koszmarne lenistwo spowodowały, że nie tylko nie wchodziłem na blog ale nie sprawdzałem nawet wyników zdarzeń sportowych. Stała opieka nad schorowaną 90-cio latką idzie raz lepiej raz gorzej i zdarza się, że ręce opadają z niemocy. Zakupy, zmywanie, pranie, przygotowanie trzech posiłków dziennie, "sprzątanie" i sprawy ogólne nie pozostawiają miejsca na pisanie czegokolwiek. A jak do tego niespodziewanie pęknie bateria w umywalce i trzeba na dwa dni wyłączyć dopływ wody żeby nie zalać siebie i sąsiadów, i towarzyszące tej sprawie nerwy to ponad siły i moje możliwości. Kiedyś z tym kranem łatwo bym sobie poradził. W końcu mam cały zestaw narzędzi i kupiony w TEMU wymienny, bardzo wymyślny wynalazek tyle tylko, że pod umywalką trzeba się położyć, ten cały gips porozkręcać, zamontować "nówkę" w sposób profesjonalny a na końcu wstać co dla siedemdziesięciolatka już takie proste nie jest. No nic to, za parę groszy pomógł mi znajomy hydraulik który znalazł wolne okienko w terminarzu i po sprawie.
O Adrianie pisać nie będę choć notatkę pod tytułem "Cienias" miałem w głowie. Człowiek naiwny taki jak nie przymierzając ja, naczytał się wywiadów jak to będzie wspaniale nie biorąc pod uwagę że klasyczne "Cóż szkodzi obiecać" weszło na stałe do obiegu.
O polityce później, choć tak naprawdę wcale mi się nie chce o niej rozprawiać.


Działa nieźle, fajna zabawka. Tylko muszę nauczyć mamę obsługi co jest wyzwaniem.

PiS: Gdyby można było grać na giełdzie w Betfair to pomiędzy 21'00" a 23'00" w dniu wyborczym na Prezydenta RP, ludzie z wyobraźnią lub po prostu Ci którzy znali wyniki Late poll a było ich bardzo wielu przytuliliby niezły majątek 😀

PiS: 16'40"
Należy odnotować, że 17 letnia (od kilkunastu dni) Inka Wawrzkiewicz jest po pierwszych w karierze profesjonalnej dwóch zwycięstwach w turnieju W15 w Gdańsku. Dzisiaj z notowaniem 6,75 awansowała do ćwierćfinału. W ubiegłym roku MP U16 w singlu i deblu. Szykuje się dla zagranicznych komentatorów kolejne językowe wyzwanie.
https://www.livescore.in/pl/mecz/tenis/hCh0WQQh/#/szczegoly-meczu/szczegoly-meczu
https://tenismagazyn.pl/halowe-mistrzostwa-polski-u16-w-toruniu/
Isia, Iga...Inka ?
https://www.msn.com/pl-pl/sport/other/17-letnia-inka-wawrzkiewicz-z-sopotu-tenis-klubu-osi%C4%85gn%C4%99%C5%82a-pierwszy-zawodowy-%C4%87wier%C4%87fina%C5%82-na-turnieju-w-gda%C5%84sku/ar-AA1GCDk9?ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=73d79b823f984b3ab917751f085eaecc&ei=62

cdn
pozdrawiam

czwartek, 5 czerwca 2025

Świrus

 witam

Jak już niejeden raz pisałem, życie tak zupełnie bez potyczek z bukmacherem dla mnie nie ma sensu. Do piłki nie mam póki co siły więc postanowiłem przegrać w coś innego. W piątek na polu Robert Trent Jones Golf Club w Virginii (USA) rozpocznie się kolejny turniej LIV-golf a że z golfem mam doskonałe rachunki sprzed kilkunastu lat mały łomot mi nie zaszkodzi.
Wspominam zwłaszcza "Toto mix" którego już nie ma, jak wystawiał linie na najlepszy wynik na polu a czasem także kolejne cztery dni. Do dzisiaj nie mam pojęcia kto im robił analizy ale kiedy powiedzmy -9,5 notowali 1,85-1,85 under/over a wyniki rokrocznie przekraczały -12, pogoda była idealna, przebudowy toru nie było (wszystko sprawdzałem) to jeździło się z kumplem po punktach i waliło ile wlezie. Sytuacja powtarzała się niemal tydzień w tydzień. Nie można było tylko przesadzić ze stawką a 66% po podatku (wtedy było jeszcze 10%) wpadało jak w masło. Inny buk w ekstra turnieju na 60 uczestników płacił za miejsca 1-5 1-10 1-20 tak jakby było ich 196. Do tego pozwalał łączyć pozycje. Stworzyliśmy taką siatkę trypli że mucha nie siada (weszło sześciu) i kasę odbierało się przez kilka dni. To już historia ale warta uwiecznienia.
Tak więc jak wtopię parę marek nic się nie stanie. A że wtopię jest niemal pewne bo zamierzam zagrać Adriana Meronka który po wygraniu pierwszej odsłony (Riyadh) na początku roku później tylko dołował w sposób wstydliwy. No cóż, 
https://www.livgolf.com/leaderboard
Adrian Meronk 1-20 kurs 2,25 stawka 7/10
Adrian Meronk 1-10 kurs 5,50 stawka 3/10

PiS: 10'30"
W nocy naszedł mnie tekst o pierdołach a przecież dzisiaj 0 15'00" wielkie starcie Świątek v Sabalenka na kortach Rollanda Garrosa. W ubiegłym roku panie zmierzyły się trzykrotnie i tak w Madrycie (2-1) za Igę płacili 1,32 w Rzymie (2-0) 1,31 a w Cincinnati (twarda 1-2) 1,53. Od tamtej pory wiele się zmieniło ale wierzę w nowe otwarcie. Wystarczy tylko "poprawić komunikację" 😀 i pójdzie jak z płatka. O 15'00" na kort w Bari (Włochy) wyjdzie także Maja Chwalińska w mocno obsadzonym Challengerze, z nadziejami na awans do ćwierćfinału. W jej drabince wypadła już "1-ka" więc walka o zbliżenie się do pierwszej setki WTA nabiera rumieńców..
Co do Igi mam jedynie wiarę ale są i odważniejsze oczekiwania:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/%C5%9Bwiat-czeka-na-starcie-%C5%9Bwi%C4%85tek-z-sabalenk%C4%85-fibak-wyda%C5%82-wyrok/ar-AA1G41fs?cmp_prftch=2&ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=d8b17e3c54134b3b9dd88512bb79b9cd&ei=32

Nad ranem Ekwador serie B w piłce 2-2. Wybieranie jednego meczu z większej puli i pudło w 88 minucie nie odejmie uroku całości..

PiS: 14'50"
Maja (ok 60% szans) oddała mecz walkowerem (także w deblu), jeszcze nie wiem co tam się stało ale jestem niepocieszony.
https://www.sofascore.com/pl/druzyna/tenis/chwalinska-maja/211014

PiS: 17'31"
Świątek v Sabalenka 6-7 6-4 0-6.
Iga zrobiła co mogła. Drugi set na najwyższym, światowym poziomie a potem się posypało. Przeciwniczka była dzisiaj za mocna, bez dwóch zdań..

cdn
pozdrawiam

środa, 4 czerwca 2025

Pas

 witam

Czekając na lepsze czasy w hazardowej ofercie mogę tylko powiedzieć pas czy też czekam. Zupełnie przestałem grać nie mogąc wyselekcjonować 19 potencjalnych remisów które mnie przekonują. Aż tylu ponieważ mój wypracowany empirycznie system wymaga wysłania kilku tanich kuponów 5/13 z odpowiednim pomieszaniem elementów. To moja droga i innej nie widzę. Dopóki władza nie zdecyduje się na zniesienie 12% podatku od graczy (na co nie ma szans) albo nie otworzy wolnego dostępu do różnej maści bukmacherów hazard w Polsce się po prostu nie opłaca. A i systemy pozwalają mi już tylko wychodzić na swoje w dystansie. A to przecież nie ma sensu.

Kątem oka oglądam pojedynek Keys v Gauff i tak sobie myślę, że wyższy poziom prezentują grające w challengerze Xu v Kawa.

W polityce jeszcze trudniej coś poskładać do kupy. Niby ma być głosowane wotum zaufania dla Premiera ale jak ten nie będzie pewny większości sejmowej to projekt jeśli nawet jest, utknie w zamrażarce. Na konstruktywne wotum nieufności nie ma raczej co liczyć bo trzeba by ustalić wspólnego kandydata a to widzę ciemno. Najbardziej prawdopodobne jeśli w ogóle coś miałoby się zmienić są przedterminowe wybory parlamentarne na jesieni 2025 lub na wiosnę przyszłego roku ale pewnie wszystko jak zwykle zostanie po staremu. Koalicja poprawi komunikację (o czym mówi już trzeci lider) winną półtorarocznej niemocy i całemu złu, rząd weźmie się (wreszcie) do pracy a czarodziejska różdżka przywróci wiarę u obywateli.

PiS: 16'20"
Oglądałem tę nieprawdopodobną porażkę Andriejewej (89,3%) z mało znaną Francuzką Boisson 6-7 3-6. Niesamowite. Całe dla mnie szczęście, że nad grą takich pojedynków nawet się nie zastanawiam. Przez kilka dziesiątek lat wiele było wpadek faworytów a ja najbardziej pamiętam finał FA Cup z roku 1988 kiedy Liverpool przegrał z Wimbledon 0-1. To był szok po którym zrozumiałem, że na "czapkach" daleko nie zajadę.
https://en.wikipedia.org/wiki/1988_FA_Cup_final

cdn
pozdrawiam

wtorek, 3 czerwca 2025

Horror czy spacerek

 witam

Obudziłem się chwilę przed południem i znowu postanowienia o poprawie na różnych polach wezmą w łeb. Za to w Sejmie ma nastąpić poprawa komunikacji bo to ona jest winna całemu złu. Marszałek 4,99 który moim zdaniem nie zagrzeje już zbyt długo fotela i nie popieści laski (marszałkowskiej), we właściwym tylko sobie katarynkowym stylu mówił, mówił, mówił, żeby nic nie powiedzieć. Skwitował to Zandberg nie pozostawiając na KO suchej nitki.
Ale co mi tam, człowiek nie wie co się zacznie za półtorej godziny w pojedynku Świątek v Switolina a rezultat meczu pomiędzy czterema (a tak naprawdę kilkunastoma) koalicjantami to jak rozwiązywanie gordyjskiego węzła.
Prokuratura nie zwalnia, za Oleśnicę (szpital) chcą posadzić Brauna co im się pewnie uda ale w moim spojrzeniu będzie kolejną klęską wizerunkową. Spojrzeniu z perspektywy 1954 roku kiedy to mogłem mieć braciszka ale przymusowym zastrzykiem na polio, specyfikiem produkcji ZSRR który chciał w medycynie dorównać Amerykanom, starszego brata nie mam. Dlatego też nigdy nie zaszczepiłem się na Covid (i żyję), w wojsku (byłem 3 miesiące) nie przyjąłem tak zwanej "delbety" i mówiąc prawdę chyba nie ominął mnie tylko dur brzuszny czy tam jakaś inna cholera.

Z remisów które chciałbym dzisiaj postawić zostały dwa w Mali i Ekwador. Wybrałem ten trzeci.
Draw 
Ekwador serie B - Nueve de Octubre v Leones del Norte X 2,85 (nie polecam mojego widzimisię) = wynik 1-0

Mecz Polska v Rumunia LN kobiety - niech by tak Ewa Pajor ustrzeliła hat-trick 😀😀

PiS: 15'16"
"Asa tadarasa", trzy asy w ostatnim gemie i 6-1 7-5. Raczej spacerek, niezła gra ale na Sabalenkę trzeba będzie wykrzesać z siebie więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=l3yOy46Juzk

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 2 czerwca 2025

Wybory

 witam

Zbiorowym wysiłkiem społeczeństwa - Prezydentem RP został obywatelski kandydat dr Karol Nawrocki uzyskując 50,89% głosów. Z poparciem konserwatywnych partii, polskiej wsi, nieprzebranej grupy wspaniałej młodzieży, niezależnych mediów i zastępów ludzi dobrej woli zdołaliśmy wspólnie przezwyciężyć najbardziej niesprawiedliwą finansowo, brutalną, pozbawioną wszelkich skrupułów i nad wyraz kłamliwą kampanię KO, lewicowych organizacji pozarządowych i sztabu wiceprzewodniczącego PO, konkurenta w wyborach, który uzyskał 49,11% zwolenników. Różnica 1,78% być może nie wygląda imponująco (spodziewałem się 3-4%) ale jest większa niż 1,6% przewagi Donalda Trumpa, Prezydenta USA, nad Kamalą Harris (voters 77168458 versus 74749891) 5 listopada 2024 roku.

cdn
pozdrawiam

niedziela, 1 czerwca 2025

Dzień dziecka

 witam

Choć mam na karku 7 dekad plus, to w kosmicznym uniwersum wszechświata (tautologia celowa) wciąż jestem noworodkiem. IA obliczyła, że to moje dziadostwo trwa (licząc czas od wielkiego wybuchu) nieco ponad pół milionowej części jednego procenta, zatem być może los szykuje mi dzisiaj jakąś wyszukaną niespodziankę. Czy to będzie skuteczne dokończenie kuponu 5/13 który zaczął się od trzech trafień w Egipcie, porażce 0-1 w Senegalu i oczywiście dwóch pudeł w nocnej Argentynie czy też koło fortuny w różnych rozgrywkach będzie mi sypało po dwa, trzy czy cztery Asy na razie nie wiadomo.

Martyna Kubka bez problemów wygrała turniej W15 w Turcji. Marcelinie Podlińskiej nie udała się ta sztuka. Przegrała finał W15 w Hiszpanii płacąc za 3 godziny 42 minuty półfinałowego triumfu. To była w kontekście wczorajszego wpisu praca z czasem 1,5 (półtora nie półtorej jak mawiają niektórzy) maratonu.

PiS: 13'00"
Zaczyna się mecz Igi (a guzik) przesunięty na 13'45"
PiS: 15'20"
Niech ktoś powie, że jeszcze wierzył. Ja po 1-6 0-2 poszedłem się wykąpać. Teraz jest 1-6 6-3 i jak to się skończy nie mam pojęcia..
PiS: 16'28"
Trzeci set to poezja, arcydzieło, perełka w wykonaniu czołowych tenisistek na świecie. Iga Świątek v Elena Rybakina 1-6 6-3 7-5. Sędzia Nuoni (którego za tembr głosu lubią wszyscy) przedłużył nieco mecz kiedy przy 4-4 i 40-15 dla naszej przy podaniu Kazaszki i kiedy dziewczyny schodziły już na ławkę zechciał sobie z własnej woli sprawdzić aut i znalazł te swoje 2 milimetry. W konsekwencji Elena obroniła swój serwis..

cdn
pozdrawiam

sobota, 31 maja 2025

Orzechy

 witam

W Giro d'Italia zostały już tylko dwa etapy, dzisiejszy, królewski 20 etap (mapka) i niedzielna przejażdżka Rzym-Rzym która zwyczajowo nic już nie zmieni.


W klasyfikacji łącznej póki co prowadzi 21 letni Meksykanin del Toro i jest to spora niespodzianka. Wspierany przez znakomity team UAE z Rafałem Majką (15 miejsce) na czele nie daje się zaskoczyć przez wiele dni. Kiedy z powodu kraksy wycofał się z wyścigu Roglic moim faworytem został Ekwadorczyk Carapaz mający aktualnie 43 sekundy straty do lidera. To sporo ale Colle Delle Finestre może jeszcze odwrócić wszystko do góry nogami.

A propos nóg, fruwające na wietrze spódniczki tenisistek pozwalają spojrzeć na te zwinne, wysportowane, odporne na wysiłek, harmonijnie zbudowane i eleganckie dziewczyny w sposób najbardziej profesjonalny. Myślę tu o napędzie który umożliwia czasem przez trzy godziny tytanicznego wysiłku przetrwać kondycyjne wyzwanie. Nie wiem jak teraz ale kiedyś mówiło się o takich paniach, że mogłyby swoimi muskularnymi udami rozłupywać orzechy.
Ogląd profesjonalny, no cóż. Przez kilkadziesiąt lat przez trzy dni w tygodniu decydowałem o możliwościach wyścigowych koni na służewieckim torze. Musiałem robić to z aptekarską dokładnością bo w grę wchodziły duże pieniądze. Dlatego też prócz mniej istotnej, harmonijnej budowy ciała trzeba było mieć aktualne dane dotyczące podstawowych parametrów wierzchowca a to wysokości w kłębie, obwodu klatki piersiowej i obwodu pęciny. Ważny był również "świeży" wygląd konia na padoku i jego efektywny galop na forkentrze. Jednak kluczową rolę z zasady stanowiły silne tylne nogi osadzone na potężnym silniku.
https://torsluzewiec.pl/o-torze/slownik-wyscigowy/
I to by było subtelnie na tyle..

PiS: 13'30"
Mam chęć wysłać kupon 5/13 i choć propozycji jest jak na lekarstwo to co mi tam. Mała ewentualna strata. Wsadzę sporo Argentyny która absolutnie mnie zawodzi i jakieś inne głupoty. Zastanawiałem się nad zwycięstwem Rybakiny ale przecież nie będę grał przeciwko Idze. Niech dziewczyna wygra bo to nasza czołowa wizytówka. Najlepiej jak Ewa Pajor 2-0 😀😀
Z trzech/czterech potencjalnie najbliższych mi remisów wybrałem:
Senegal - Teungueth v US Goree X 2,75 (nie polecam mojego widzimisię) = wynik 0-1 😢ups
TFC pochodzi z Thiès, a US Gorée z Dakaru. Odległość między tymi miastami wynosi około 70 km. Thiès leży na wschód od stolicy Senegalu, a Gorée to historyczna wyspa tuż przy wybrzeżu.
Ubiegłoroczny mistrz Teungueth spisuje się nieco słabiej ale w mistrzach zwykle tkwi ukryty potencjał.

PiS: 18'30"
Wspaniałą szarżą na królewskim etapie Giro popisał się Simon Yates i zdecydowanie przewodzi w klasyfikacji generalnej. Ciekawe, że dokładnie na tej samej górce miał w 2018 roku potężny kryzys tracąc do zwycięzcy 38 minut (Froome). Trudno mi było wykombinować, że sytuacja aż tak się odwróci.
https://www.livescore.in/pl/kolarstwo/tour/giro-d-italia/

cdn
pozdrawiam

piątek, 30 maja 2025

Swój do swego

 witam

Doprawdy nie wiem jak to działa ale od "miliona" lat a może i dłużej bukmacherzy dołują partie konserwatywne zawsze forując ich przeciwników. Przykładów mam setki a ostatni z nich to choćby wybory prezydenckie w USA.
Przed finiszem kampanii wyborczej w Polsce sytuacja się powtarza. Minimalną przewagę zyskuje w notowaniach kandydat rządowy. Tak sobie myślę, że buków na to stać bo przy w miarę równych kursach marża i tak zapewni im zysk a gdyby jednak nie, to wszystko pokryją przychody z porażki krakowskiej Wisły.
Ale jednak co by nie mówić teraz jest mniej śmiesznie. 20 lat temu, 23 października 2005 roku Lech Kaczyński wygrał z Donaldem Tuskiem wyścig do prezydentury (2 tura) z wynikiem 54,04 do 45,96 choć w pierwszej turze 36,33-33,1 lepszy był Tusk. Czy to było powodem ogłupienia oddsmakerów czy też jakieś odgórne dyspozycje nie mnie wiedzieć. W każdym razie za Lecha płacili wtedy 3,30 a ja będąc nieomal pewny wyniku bardzo grubo to postawiłem.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_prezydenckie_w_Polsce_w_2005_roku
Kiedyś jeszcze mi się chciało napisać coś mową wiązaną i popełniłem kilka wierszy na ten temat.
Wyrwane z kontekstu fragmenty to:

Faktem się stała rzecz niepojęta,
to się po prostu w pale nie mieści.
Za faworyta na prezydenta
„buki” trzymają po 3,30.

czy też z podobnego:

To się naprawdę w pale nie mieści.
Gracze się wkoło zanoszą śmiechem,
za faworyta po 3,30.
Czy może Donald wygrać mecz z Lechem ?

Dobre to były czasy. Aż łezka się w oku kreci. Człowiek miał ledwie 50 lat, zapał do gry gdziekolwiek chciał, jeszcze szerokie aspiracje, mnóstwo entuzjazmu i nowych koncepcji. No cóż, los jak wicher..

PiS: 11'20"
Tak sobie pomyślałem analizując powyższy tekst, że jeśliby przypisać połowie ligowych drużyn na świecie miano "konserwatyści" a drugiej połowie nadać wizytówkę "centrolewica" notowania mogłyby oszaleć i znowu zaczęłoby się opłacać grać 😀😀

PiS: 11'50"
Przeleciałem nocne wyniki PN i jak widzę można się było zaczepić na X Ekwador mając na uwadze górę tabelki którą zamieściłem kilka dni temu: (26 maja)
Ekwador Serie B – 36.67%

PiS: 13'00"

19 etap Giro, będzie się działo
PiS: 20'10"
Irlandia Północna v Polska - Liga Narodów Kobiet = 0-2 po 9 minutach (dwa razy Ewa Pajor)
https://www.livescore.in/pl/mecz/pilka-nozna/dSDEe8y2/#/szczegoly-meczu/szczegoly-meczu

cdn
pozdrawiam

czwartek, 29 maja 2025

Przejdziem Wisłę...

 witam

Dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy.
Dzisiaj mecz play-off Wisła Płock v Polonia Warszawa w drodze do ekstraklasy.
Nie mam najmniejszego pojęcia co się na boisku wydarzy więc nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby do typowania się przymierzać.

PiS: 9'00"
Wracając do wczorajszej wizyty w LVbet. Jako jedyni mieli notowania finałowego meczu w pucharze Iranu ale tylko w teorii. Te ich maszyny do gry takiej możliwości nie dawały. Więc wyszedłem. Prócz Iranu na kuponie 2/5 miały być 3 mecze z ostatniej kolejki w Egipcie (dwa remisy i Smouha) oraz "bezpiecznik klajstrujący" czyli coś co ma wejść, żeby nomen omen "domknąć system" w postaci Chelsea.
Teraz Smouha spadła z 3,20 na 2,55, notowania na remisy są niegodne gry choć może i wejdą (2,39 i 2,36) a Iran wciąż poza zasięgiem. Chciałem jego wynik zapodać jako dzisiejszą propozycję ale nie ma sensu wystawiać czegoś w co nie można zagrać.

PiS: 9'30"
Przypadkowo natrafiłem na dyskusję dwóch oddsmakerów z konkurencyjnych firm. O w mordę, hazardowy profesjonalizm nie z tej ziemi. Ale inwencji własnej nie uświadczysz. Notowania, czasem z kosmetyczną korektą dla zmylenia pracodawcy, przepisane od Niemców i Austriaków. Meczów spoza pakietu który da się powielić nikt nie analizuje bo niby po co. 12% podatku + pod 12% marży i tak wygoli "leszczy". I już po wystawieniu kursów - bezprecedensowa kontrola. Rozładowanie kilku wagonów żwiru to przy tym leberko. A przecież ruchy notowań reguluje rynek. Trzeba tylko do algorytmów wrzucić wpływy/zyski/straty i cała robota.
AI pisze wprost, że przejmuje sektor analityczny więc w dojeniu klientów trzeba się spieszyć.

PiS: 12'00"
Zdecydowałem dzisiaj nie grać nic. Mam w głębokim poważaniu notowania na remis które po odjęciu danin grawitują w okolicach 1/1 evens czy 2,00 wg różnych nomenklatur. Ryzyko ma granice.
Na wielomeczowe systemy które w ogromnej mierze eliminują wpływ podatku brak mi elementów w ofercie.

PiS: 20'20"
Finał Hazfi Cup - Iran (boisko neutralne)
Esteghal FC v Malavan 0-0 (dogrywka)
Żeby tylko było gdzie to zagrać.
Cztery remisy na cztery mecze w Egipcie. Ze Smouha zaszalałem :)
Gdyby LVbet trzymał Iran w punkcie kiedy u nich byłem (nawet wrzuciłem szmal do dziury) to za każdą 100 kuponu 2/5 wypłata około 360. Niewiele w stosunku do przebić w zestawach 5/13 czy 5/16 ale zawsze coś.

cdn
pozdrawiam

środa, 28 maja 2025

Obłąkanie

 witam

Mówi się, że głupota nie boli. Mam zupełnie inne doświadczenia kiedy zamiast zagrać sobie w kapsle, cymbergaja czy w pikuty jakaś nieznana siła pcha mnie do postawienia na człowieka którego nie jestem fanem w dyscyplinie której nie analizuję i na której się nie znam. To sprawa dla psychologa.
Ale mam winnych. To bukmacherzy którzy uniemożliwiają mi grę 5/13 w remisy, ograniczając ofertę. To podatki i marże niespotykane w cywilizowanym świecie zmuszające graczy do szukania coraz to nowych metod zrównoważenia szans co praktycznie nie jest możliwe.
Właściwie to się z tego śmieję. Tak jak śmiałem się w czasach zamierzchłych rzucając na największym, hazardowym forum dyskusyjnym mecz.pl pomysł założenia Polskiej Partii Hazardzistów. No bo skoro istniała wtedy PPPP (Polska Partia Przyjaciół Piwa) nasz team mógłby również zjednać sobie całe zastępy zwolenników.

PiS: 8'33"
Po południu (otwierają o 12') przejdę się dzisiaj do LVbet realizować swoje remisowe (nie wszystkie !!!) cele. Na razie mam 5 zadowalających mnie pozycji, głównie na jutro. Do 3,4/8 brakuje trzech.

PiS: 11'24"
Szukając tabel i statystyk dla niższej ligi Gambii (przyjmuje LVbet a ja już zwariowałem całkiem) otworzyłem stronę na której są linki do kilku buków (20bet, 22bet itd.) które oferują bonusy w złoty, ergo da się tam chyba grać. Czy ktoś zna bliżej ten temat ?
https://azscore.pl/football/stats/colley-stars-samger-2025-05-28
https://777score.com/football/tournaments/gambia/gambian-championship-2st-division/fixtures
Jest to o tyle ciekawe, że na przykład w meczu Colley Stars v Samger FC (Gambia2) o którym STS nawet pewnie nigdy nie słyszał, w 22bet (systemy do x/12) notowane jest 88 możliwości z dokładnym wynikiem włącznie.

PiS: 13'30"
Panna Mboko z Kanady jak wczoraj sugerowałem, poradziła sobie w 2 rundzie RG bijąc Niemkę 2-0. Co by nie mówić, na kobietach się znam 😀. Ze stażem 70plus trudno żeby było inaczej..

cdn
pozdrawiam

wtorek, 27 maja 2025

Hazardowe pieszczoty

witam

Narzekam na remisową ofertę bo jest na co ale dzisiaj to już prawdziwy dramat. Dlatego nie zapodam żadnego "typka" nie chcąc psuć sobie własnych statystyk. Jedyny mecz który rozpatrywałem na "draw" to V.League2 w Wietnamie pt. Ho Chi Minh 2 v Hoa Binh ale pojedynczy, ważny element nie pasuje mi w nim do układanki. Za to lekko zagrałem tenis. W tym temacie orłem nie jestem więc "nie polecam mojego widzimisię" oznajmię do kwadratu. Podobała mi się ostatnio gra Huberta i podoba mi się notowanie 2,15 więc pozwoliłem sobie na podrasowanie jego kursu panną Mboko z Kanady 1,72 (było 1,98 na wejściu) co razem dało przepiękne AKO 3,70. Wejdzie, choć raczej nie, ponieważ granie na "chciejstwo" zwykle kończy się katastrofą. Ale będąc na fali (90 min karny 23 maja, 98 min wyrównanie wczoraj) może się jednak uda przygarnąć przysłowiową stówkę.

PiS: 14'50"
Jednak szkoda, że nie postawiłem piłki ponieważ Ho Chi Minh 2 v Hoa Binh = wynik 1-1 (notowanie 2,80)
Do systemu 5/13 bym wsadził na pewno, ale jako singiel nie spełniał jednego wymogu..

PiS: 15'30"
Primoz Roglic (SLO) po kolejnym upadku w Giro d'Italia, na 16 etapie wycofał się z wyścigu. Nie miał chłop szczęścia.

PiS: 20'40"
O matko i córko, można się nie znać na tenisie ale dotykać, choćby za grosze, słabeusza w pojedynku z lepszym o trzy klasy Brazylijczykiem to spora nieodpowiedzialność. Niby jeszcze grają ale nie mam siły i ochoty na to patrzeć. Jaka to jednak różnica, granie moich remisów i pieprzone zmagania na korcie.

cdn
pozdrawiam

poniedziałek, 26 maja 2025

Trafiliście w sedno tarczy

witam

Kultowym cytatem generała Zambika z filmu Stanisława Barei "Rozmowy kontrolowane" można by było rozpocząć tenisowy turniej na kortach Rollanda Garrosa w Paryżu. Wielu graczy czekało na ten moment w którym stawiając krótsze lub dłuższe "węże" trzeba tylko uniknąć tego koszmarnego, zwykle jednego, fuksa na kuponie. Fuksa którego nie opłaca się grać (chyba, że ktoś ma przekonanie) ponieważ idzie na niego cała marża bukmacherska. Kiedyś rozkład marży najłatwiej można było sprawdzić na giełdzie w "Betfair" gdzie kupno/sprzedaż zamyka się na zero. Piszę można było ponieważ w celu udokumentowania powyższych wywodów chciałem tam zajrzeć choćby przez VPN ale Polska cywilizowana do tego nie dopuszcza. Aż strach pomyśleć co to będzie jeśli jakaś rządowa ekipa wyłączy niechciany przekaz w kolejnych i kolejnych dziedzinach życia.

Mam na dzisiaj wiele pomysłów różnej natury ale tutaj póki co będę realizował fantazje solowego remisu. Głównie dla własnych celów statystycznych. Trochę żal, że systemów 5/13 nie ma z czego sklecić i pod koniec dnia adrenalina nie buzuje ale cóż, buki beze mnie jakoś przetrwają, ja bez nich też.
Z niewielu X możliwości wybrałem:
Draw
Senegal - Generation Foot v Linguere X 2,75 (nie polecam mojego widzimisię) = wynik 1-1 😀ok (trochę się naczekałem, do 98 minuty ale po statystykach home/away wierzyłem do końca. Można się przyznać kto już nie wierzył 😀😀)
https://www.sofascore.com/pl/turniej/pilka-nozna/senegal/ligue-1/1226#id:66779

Iga Świątek rozpoczyna RG z 8 miejsca WTA-live co awizowałem trzy miesiące temu a co nie było trudne do wyliczenia, natomiast Sabalanka do rekordów Igi ma jeszcze daleką drogę.
https://live-tennis.eu/en/wta-live-ranking
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Liderki_rankingu_WTA

Pięć (mam całą listę) najbardziej remisowych lig piłkarskich na świecie według AI (Argentyna to już przeszłość)
Iran Azadegan League – 38.89% remisów
Argentyna Primera B – 36.97%
Ekwador Serie B – 36.67%
Albania Super Liga – 36.22%
Wietnam V-League – 35.80%

cdn
pozdrawiam

sobota, 24 maja 2025

Wskazany odpoczynek

 witam
Na początek, dobry początek, coś dla mnie pozytywnego: (Od IA (polskie) lub AI jak kto woli)
Kościół katolicki nie potępia hazardu jednoznacznie, ale podkreśla, że może on stać się grzechem, jeśli prowadzi do uzależnienia, szkodzi rodzinie lub jest motywowany chciwością. Gry losowe same w sobie nie są złe, ale ich nadużywanie może prowadzić do moralnych problemów. Katolicyzm dopuszcza hazard jako formę rozrywki, pod warunkiem zachowania umiaru i kontroli.
Biblia nie zawiera wyraźnego potępienia hazardu, choć ostrzega przed nadmiernym przywiązaniem do pieniędzy i pokusą łatwego zysku. Kościół przestrzega przed ryzykiem uzależnienia i negatywnymi skutkami dla życia duchowego oraz społecznego
= Wniosek: U naszych, polskich bukmacherów pokusa łatwego zysku nie wchodzi w grę 😀😀

Aż trudno uwierzyć, że nie znalazłem w bukmacherskiej ofercie na dzisiaj trzynastu meczów do systemu. Co tam 13-tu, nie wyłowiłem choćby jednego który jak mówi Pismo Święte nie byłby zagrożony ryzykiem negatywnych skutków mojego psychicznego jestestwa. 
Ale żeby tradycji stało się zadość zapodam spotkanie które wisi mi na koncie od pięciu dni kiedy to nieco z rozpędu lecz z zachowaniem zasad umiaru i kontroli (PŚ) postawiłem w STS.
Draw na jutro:
Polska - Odra Opole v Chrobry Głogów X 3,25 (nie polecam mojego widzimisię) = wynik 0-2 😢ups

Obie powyższe drużyny z pierwszej ligi nie spadną ale to wiadomo dzisiaj. Nawet kiedy Kotwica sensacyjnie wygra co jak mówi historia "kolejek cudów" nie jest wykluczone to Siedlce i tak ich nie sięgną. Tyle tylko, że powołując się na klasyka jeśli jakiś uczciwy sędzia Jaskóła już wcześniej wziął za remis, to będzie remis.
Oczywiście prócz samych typów mam swoje oczekiwania i przemyślenia co do finału Hurkacza czy też arcyciekawego meczu "o wszystko" Jagiellonia Białystok versus Pogoń Szczecin tylko że granie w fantazje byłoby motywowane (PŚ) chciwością..
Wciąż nawiązuje do myśli przewodniej dzisiejszej notatki bo smutny, polski, podatkowy los hazardzisty. Mamy najbardziej restrykcyjne daniny na świecie jumane dzień w dzień i nikt się za nami nie ujmie. Koalicja rządowa jest zbyt pazerna żeby o tym choćby pomyśleć a Prawo i Sprawiedliwość pozuje na monstrualnie etyczne i chciałoby żebym dodatkowo nie pił, nie palił i nie ciupciał.. Ja stary pisior w tej kwestii podpisuję z PiS protokół rozbieżności.

cdn
pozdrawiam