witam
Jak już niejeden raz pisałem, życie tak zupełnie bez potyczek z bukmacherem dla mnie nie ma sensu. Do piłki nie mam póki co siły więc postanowiłem przegrać w coś innego. W piątek na polu Robert Trent Jones Golf Club w Virginii (USA) rozpocznie się kolejny turniej LIV-golf a że z golfem mam doskonałe rachunki sprzed kilkunastu lat mały łomot mi nie zaszkodzi.
Wspominam zwłaszcza "Toto mix" którego już nie ma, jak wystawiał linie na najlepszy wynik na polu a czasem także kolejne cztery dni. Do dzisiaj nie mam pojęcia kto im robił analizy ale kiedy powiedzmy -9,5 notowali 1,85-1,85 under/over a wyniki rokrocznie przekraczały -12, pogoda była idealna, przebudowy toru nie było (wszystko sprawdzałem) to jeździło się z kumplem po punktach i waliło ile wlezie. Sytuacja powtarzała się niemal tydzień w tydzień. Nie można było tylko przesadzić ze stawką a 66% po podatku (wtedy było jeszcze 10%) wpadało jak w masło. Inny buk w ekstra turnieju na 60 uczestników płacił za miejsca 1-5 1-10 1-20 tak jakby było ich 196. Do tego pozwalał łączyć pozycje. Stworzyliśmy taką siatkę trypli że mucha nie siada (weszło sześciu) i kasę odbierało się przez kilka dni. To już historia ale warta uwiecznienia.
Tak więc jak wtopię parę marek nic się nie stanie. A że wtopię jest niemal pewne bo zamierzam zagrać Adriana Meronka który po wygraniu pierwszej odsłony (Riyadh) na początku roku później tylko dołował w sposób wstydliwy. No cóż,
https://www.livgolf.com/leaderboard
Adrian Meronk 1-20 kurs 2,25 stawka 7/10
Adrian Meronk 1-10 kurs 5,50 stawka 3/10
PiS: 10'30"
W nocy naszedł mnie tekst o pierdołach a przecież dzisiaj 0 15'00" wielkie starcie Świątek v Sabalenka na kortach Rollanda Garrosa. W ubiegłym roku panie zmierzyły się trzykrotnie i tak w Madrycie (2-1) za Igę płacili 1,32 w Rzymie (2-0) 1,31 a w Cincinnati (twarda 1-2) 1,53. Od tamtej pory wiele się zmieniło ale wierzę w nowe otwarcie. Wystarczy tylko "poprawić komunikację" 😀 i pójdzie jak z płatka. O 15'00" na kort w Bari (Włochy) wyjdzie także Maja Chwalińska w mocno obsadzonym Challengerze, z nadziejami na awans do ćwierćfinału. W jej drabince wypadła już "1-ka" więc walka o zbliżenie się do pierwszej setki WTA nabiera rumieńców..
Co do Igi mam jedynie wiarę ale są i odważniejsze oczekiwania:
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/%C5%9Bwiat-czeka-na-starcie-%C5%9Bwi%C4%85tek-z-sabalenk%C4%85-fibak-wyda%C5%82-wyrok/ar-AA1G41fs?cmp_prftch=2&ocid=msedgntp&pc=U531&cvid=d8b17e3c54134b3b9dd88512bb79b9cd&ei=32
Nad ranem Ekwador serie B w piłce 2-2. Wybieranie jednego meczu z większej puli i pudło w 88 minucie nie odejmie uroku całości..
PiS: 14'50"
Maja (ok 60% szans) oddała mecz walkowerem (także w deblu), jeszcze nie wiem co tam się stało ale jestem niepocieszony.
https://www.sofascore.com/pl/druzyna/tenis/chwalinska-maja/211014
PiS: 17'31"
Świątek v Sabalenka 6-7 6-4 0-6.
Iga zrobiła co mogła. Drugi set na najwyższym, światowym poziomie a potem się posypało. Przeciwniczka była dzisiaj za mocna, bez dwóch zdań..
cdn
pozdrawiam