witam
Narzekam na remisową ofertę bo jest na co ale dzisiaj to już prawdziwy dramat. Dlatego nie zapodam żadnego "typka" nie chcąc psuć sobie własnych statystyk. Jedyny mecz który rozpatrywałem na "draw" to V.League2 w Wietnamie pt. Ho Chi Minh 2 v Hoa Binh ale pojedynczy, ważny element nie pasuje mi w nim do układanki. Za to lekko zagrałem tenis. W tym temacie orłem nie jestem więc "nie polecam mojego widzimisię" oznajmię do kwadratu. Podobała mi się ostatnio gra Huberta i podoba mi się notowanie 2,15 więc pozwoliłem sobie na podrasowanie jego kursu panną Mboko z Kanady 1,72 (było 1,98 na wejściu) co razem dało przepiękne AKO 3,70. Wejdzie, choć raczej nie, ponieważ granie na "chciejstwo" zwykle kończy się katastrofą. Ale będąc na fali (90 min karny 23 maja, 98 min wyrównanie wczoraj) może się jednak uda przygarnąć przysłowiową stówkę.
PiS: 14'50"
Jednak szkoda, że nie postawiłem piłki ponieważ Ho Chi Minh 2 v Hoa Binh = wynik 1-1 (notowanie 2,80)
Do systemu 5/13 bym wsadził na pewno, ale jako singiel nie spełniał jednego wymogu..
PiS: 15'30"
Primoz Roglic (SLO) po kolejnym upadku w Giro d'Italia, na 16 etapie wycofał się z wyścigu. Nie miał chłop szczęścia.
PiS: 20'40"
O matko i córko, można się nie znać na tenisie ale dotykać, choćby za grosze, słabeusza w pojedynku z lepszym o trzy klasy Brazylijczykiem to spora nieodpowiedzialność. Niby jeszcze grają ale nie mam siły i ochoty na to patrzeć. Jaka to jednak różnica, granie moich remisów i pieprzone zmagania na korcie.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz