witam
Praktycznie codziennie dopadają mnie nowe utrudnienia życiowe z którymi muszę się mierzyć a rozwiązywanie ich według starego powiedzenia to "jak nie urok to sraczka". Ostatnie dwie noce bez zmrużenia oka doprowadziły do tego, że w dzień "chodzę na rzęsach". Mamie zmienił się harmonogram snu a że przy okazji coraz bardziej zapomina o podstawowych funkcjach organizmu to "ręce opadają". Będę musiał skontaktować się z kimś kto podobnie opiekuńczą drogę już przeszedł żeby znaleźć wiedzę i siłę do w miarę sprawnego przebrnięcia przez kolejne kłopoty.
Nic to, mama nie miała chyba lepiej kiedy wychowywała takiego niesfornego niemowlaka jak ja więc użalać się nad sobą nawet nie wypada.
Zresztą powodów na "Tworki w remoncie" jest więcej. W polityce, w hazardzie i w tysiącach ludzkich spraw czy w ogóle w zderzeniu normalności z głupotą osiągnęliśmy szczyty szczytów. A hipokryzja, zazdrość, zemsta, zdrada i pozostałe ludzkie przywary to "chleb powszedni" naszych czasów.
Nadal nic nie gram. Kuszą mnie rozmaitymi bonusami bukmacherzy u których jeszcze niedawno wysyłałem kupony ale "nie ze mną te numery, Brunner". Dopóki panowie szlachta nie zreflektują się w skali swojej pazerności podatkowej, w wysokości marży i wycinaniu oferty z niewygodnych meczów to we mnie klienta nie znajdą.
A poza tym, no cóż. Świat gna gdzieś w przestrzeń 70 kilometrów na sekundę Mpc, Ziemia nam się kręci za sprawą Kopernika a ja nie wiedząc czy akurat jestem na dole czy na górze trzymam się podłogi w moim M4 dzięki Newtonowi i jego zasadzie grawitacji.
A co do mojej kluczowej przywary. Z IA wspólnie opracowaliśmy:
Paradygmat Lenistwa
Z prawa fizyki:
> E = (M × C) / Mₘ
Gdzie:
E = energia do działania
M = motywacja
C = kofeina we krwi
Mₘ = masa mentalnego zmęczenia
Z punktu widzenia chemii:
> Lenistwo to stan niskiej reaktywności zewnętrznej układu biologicznego wobec bodźców aktywujących. Proces może być odwracalny pod wpływem dopaminy, muzyki, adrenaliny itp.
Psychologiczno-matematycznie:
> L = P × (1 – I)
Gdzie:
L = lenistwo
P = potencjał działania
I = impuls
Trwają intensywne ustalenia jak podzielić Nagrodę Nobla, słowem co jest ważniejsze. Jajko czy kura. Mój pomysł i tytuł prawa, jego tylko proste w zasadzie wzory. Dla mnie 65% (do targowania)..😀
PiS: 13'30"
Chcę z satysfakcją zauważyć, że w wyniku automatycznej, rocznej weryfikacji Polska jest na 13 miejscu rankingu UEFA co zapowiadałem dwa miesiące temu 😀
https://rankinguefa.pl/rankingi.html
PiS: 16'35"
Weronika Ewald (ranking live 547 NCH) po horrorze w drugim secie wygrała z Hiszpanką 6-3 7-6 w II rundzie W35 we Francji. Teraz czekają ją schody w zasadzie nie do przejścia bo o półfinał przyjdzie jej zagrać z C. Alves. Brazylijka rozstawiona z 1-ką gra regularnie w zawodach W75 osiągając niedawno finał w Pradze.
Iga Świątek (już WTA live 4) po pewnych turbulencjach (6-4 7-6) w półfinale trawy WTA500 w Niemczech. Teraz czas na Paolini w polskojęzycznym wydaniu.
Piątek 27.06.
Weronika Ewald łatwo (6-3 6-2) wygrała z turniejową jedynką sklasyfikowaną o 340 miejsc przed nią, zdobyła już na turnieju W35 we Francji 20pkt (2 za kwalifikacje) i awansowała w rankingu WTA live w granice 514 miejsca. Bardzo miła informacja której się nie spodziewałem.
Być może tak jak Iga na turniejach ITF w USA w 2018 roku (Pelham itd) wejdzie na swoją wielką ścieżkę kariery..
https://www.itftennis.com/en/tournament/$25000-pelham-al/usa/2018/w-witf-usa-11a-2018/draws-and-results/
https://www.itftennis.com/en/tournament/w35-perigueux/fra/2025/w-itf-fra-2025-015/draws-and-results/
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz