czwartek, 10 kwietnia 2014
10 kwietnia 2010
http://andruch.blogspot.com/2012/01/na-przemia.html
Mija dzisiaj czwarta rocznica smoleńskiej tragedii.
Ale też czwarta rocznica nieznanej w dziejach świata dezinformacji, matactwa i zwykłych kłamstw. Kłamstw od pierwszej chwili, kiedy to podawano fałszywą godzinę rozbicia się samolotu.
Nie sposób spamiętać pełnej listy krętactw, wrzutek i przeinaczeń. Mniej lub bardziej zaawansowane opracowania krążą po sieci. Jak na przykład tu: http://pokazywarka.pl/klamstwa/
Zastanawia mnie przyczyna tej wyjątkowej niegodziwości. Czy to tylko zwyczajny strach czy odziedziczona mentalność przerażonego niewolnika ze skandalicznym "izwienitie pażałsta..." na czele.
I ta nikczemność wynajętego za ciężką kasę tabunu komentatorów mainstreamu. Wyreżyserowany spektakl niekończącej się pogardy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przyczyna tej niegodziwości "jest arcyboleśnie prosta"
OdpowiedzUsuńOd początku miłościwe nam panujący grali z rosyjską dyplomacją przeciwko LK, tym razem deal był taki - rozdzielamy wizyty, DT zostanie zaprezentowany jako mąż stanu a Kaczorowi zrobimy psikusa. POpaprańcy nie spodziewali się jednak jakiego rodzaju to będzie psikus... A że zostali umoczeni w sprawę po pachy to nie pozostało im nic innego jak tuszować sprawę więc rozegrani zostali koncertowo przez kagiebistów
To co mnie osobiście najbardziej martwi to nieprawdopodobna wręcz podatność polskiego społeczeństwa na robienie wody z mózgu przy pomocy bardzo prymitywnych przecież sztuczek propagandowych
pzdr
rust