Nie chce mi się zwyczajnie komentować wczorajszej Conferencji. To co się tam dzieje woła o pomstę do nieba. Pykam sobie swoje elektroniczne cudo :) (liquid póki co marlboro) i zastanawiam się "jak panie zmienić ten trynd". Coś co mnie opadło, otoczyło, podgryza i nie chce odpuścić.
Nawet w dzisiejszym śnie ciagnąłem jakieś losy i kobitka przede mną wygrała milion a ja tylko jakieś opłakane 16 kawałków. Też niby dobrze :)
Sposobów na zmianę biegu niekorzystnych wydarzeń nie zostało mi już wiele. Tytaniczna praca nic nie da i z tym się muszę pogodzić. Zacznę więc od atawistycznych, najprostszych rozwiązań:
Zobaczymy jak sprawdzi się to na:
Geylang Utd v Gombak 1 2,54 (result 3-2)
które w singu spadło wczoraj 2,50 -> 2,15 a dziś -> 2,00
lub na: :)
Atlant v Awangard X 4,30 (stake 1/10) (result 3-3)
powodzenia
Pawcio, mozesz podesłac mi ten amulet ? ;)
OdpowiedzUsuńruster
ruster
OdpowiedzUsuńJa bym tego nie przeceniał, bo to mógł być jednorazowy pokaz skuteczności jednakże zastanawiające jest to, że miałem wczoraj wypisanych na kartce, którą mam przed sobą, 5 pozycji, te dwie z bloga, dwa w pucharze Japonii (piłka) 1,65 i 1,45 i jeszcze jeden remis u ruskich w Salawat v Kazań 4,10 - i weszła cała piątka z kursem łącznym w STS 98,00 (!!!)
Talizman (amulet) akurat ten to zdaje się 6,99zł + uwaga, rzemyk gratis (!!!)
http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=3595
Są też droższe ale jak czytamy w księgach mądrości nie od ceny zależy skuteczność a od wiary
pozdrawiam
Oczywiście ten pokaz skuteczności o którym napisałem powyżej odnosił się nie do moich poczynań w tym względzie (bo zupełnie sobie na to nie zasłużyłem) a jedynie do efektów działania atawistycznych sił nadprzyrodzonych
OdpowiedzUsuńpzdr
Żeby nie ciągnąć z internetu (z kosztami przesyłki) to w Warszawie (jak ktoś z Warszawy) w sklepie na Brackiej 20 (w podwórku)) - salon "Czarodziej" :) - na tyłach Domu Dziecka
OdpowiedzUsuńTalizman 9zł i warto dokupić u nich lepszy niż w komplecie (szczęśliwy) rzemyczek (3zł).
pzdr
Paweł, jakieś zajawki na sobotnią LA? Oczywiście oprócz Luton ;)
OdpowiedzUsuńpzdr
To jutro :)
OdpowiedzUsuń