witam
W środku tygodnia przygotowałem się do przedostatniej kolejki w Iranie i wyszło to koncertowo. Na sześć typowanych meczów trafiłem 5 w tym cztery remisy. Czekałem z czym to związać i tutaj niestety pojawił się problem. Piątkowe pieski przychodziły bardzo przyzwoicie ale notowań na Iran jeszcze nie było. Kiedy pojawiły się w sobotę STS zaproponował tor w Newcastle którego zwyczajnie nie cierpię a na wieczór moje Monmore które jednak nie było do gry. Najlepsze psy z różnych torów w nieznanych dla siebie warunkach to nie jest to co lubią tygrysy. Można na wyścigi popatrzeć, nawet dopingować ale finansowo wychodzi się zwykle jak gracze na obu Manchesterach.
Zatem jeśli nie psy to po staremu postawiłem w sobotę do Iranu, X-sy w rozpisach 5/13.
Ostatnio przyzwyczaiłem się, że wchodzą mi regularnie tak więc byłem optymistą a już po 20'00" liczyłem na nieuniknione, spore zyski.
Życie nie jest jednak takie proste bo oto z pozostałych kilkunastu propozycji nie weszło NIC. No może jeden czy dwa latawce.
Jeden z wielu przykładów (Iran na wszystkich tak samo)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312282099019362988&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Gdyby tak ten Iran, co stale robili, puścili z kursami w piątek to nieźle bym narozrabiał.
Ale ok, dużo nie straciłem. I powoli zaczynam odrabiać sobotnie straty.
Ostrożnie, bo Kinsley to nie mój tor...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312292099016254524&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz