poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Konferencja po angielsku

witam

Jednym okiem oglądając wyścigi w Emerald Downs, drugim przeglądam dzisiejsze spotkania w angielskiej Conference i moje wyobrażenie wygląda tak oto:

Southport v Altincham 0-1  (result 3-0)
Eastleigh v Torquay 2-1  (result 3-2) - 2 pkt
Gateshead v Lincoln 2-2  (result 2-0)
Chester v Guiseley 2-0  (result 1-1)
Tranmere v Kidderminster 2-1  (result 2-2)
Halifax v Barrow 1-1  (result 3-1)
Braintree v Aldershot 1-1  (result 1-2)
Grimsby v Macclesfield 2-1  (result 0-2)
Dover v Boreham Wood 2-1  (result 2-1) - 3 pkt
Woking v Welling 2-1  (result 2-0) - 1 pkt
Forest Green v Bromley 2-0  (result 2-1) - 1 pkt
Cheltenham v Wrexham 1-1 (result 2-1)

Kolejka jest miejscami mocno podejrzana a niektóre przewidywane wyniki zostały raczej wymuszone klasą a nie prezentowaną formą.
Southport mogą pomagać ściany ale przeszkodzą dwie czerwone kartki z ostatniego meczu. O wystawionym zwycięstwie gości zadecydowały dwa szokujące wyniki na plus, które świadczą, że coś w nich tam tkwi.
Eastlight w ubiegłym sezonie jako beniaminek wykonał założone zadanie jednak do końca mnie nie przekonuje, za to Torquay gra w kratkę ale jest to niewątpliwie groźna ekipa.
W Gateshead najchętniej kropnąłbym over 2,5 bramki
Chester lubię stawiać kiedy grają w domu. Dwa lata temu pobili dzisiejszych wrogów 4-0.
Tranmere zawodzi ale ich zwycięstwo jest bardzo prawdopodobne. Jednak ostatnia, niespodziewana porażka trochę podważyła wiarę w niezatapialny pewniak.
Barrow stać co najmniej na remis
Chimeryczne Braintree jest trudne do oceny a Grimsby podejrzane. I nawet nie z powodu słabszych wyników ale historii z Macclesfield. (0-1, 2-3, 1-2). Zresztą podobnie jak Dover (0-2, 0-1, 0-0)
W londyńskich derbach Woking nie wygrał z Welling w pięciu ostatnich spotkaniach tak więc cały ten opisowy blok na moje kupony się nie przełoży.
FGR wygląda na walkower jeśli tylko jacyś źli ludzie nie namówią ich do skuchy.
I już w ostatnim meczu jakoś nie umiem wyjść poza czysty remis.

W niższych ligach dopinguję United of Manchester ale w derbach z Ashton może być różnie. Obie paki są świeże w tej dywizji i weszły z tej samej grupy.
Fylde powinno wygrać ze Stockport ale gospodarze wielokrotnie zawodzili w przeszłości i mają w moich notatkach porządną krechę.
Najpewniej wygląda Nuneaton.
Na południu natomiast poradzić może sobie Bath a jedynym hamulcem jest fakt, że czerwona latarnia podejmuje lidera.

PiS: 11'15"
Pierwszy, nieśmiały kupon wygląda tak:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312431599284240433&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
A na 10 etapie Vuelty, jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego stawiałbym Degenkolba (7,40), Ewana (34,00) i Bilbao (30,00)

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz