środa, 19 sierpnia 2015

Granice żenady

witam

Jest dopiero środa a ja już próbuję przymierzać się do piątku i soboty. Jednak wcale nie jest powiedziane, że w weekend coś zagram. Po drodze mamy jeszcze czwartek i losowanie Lotto (25 mln) więc za dwa dni mogę już być nieoczekiwanie w drodze na wyspy Hula-Gula o czym niedawno pisałem.
Dzisiaj pozytywnie zaskoczyło singapurskie Brunei. Jeden z kuponów wkleiłem pod wczorajszą notką ale z kilku innych najbardziej spodobał mi się taki w którym umieściłem przygodę z hokejem :)
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312311599298140153&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Żal tylko, że zupełnie odpuściłem Chińczyków w których praktycznie remisy weszły 3/3. No cóż, szkoda.

Ten hokej na kuponie to takie małe antidotum. W piłkarskiej Francji 3, STS pięć meczy kolejki potraktował kursem 2,75 za podział punktów.a istnieje przecież pewna granica za którą jest już tylko śmieszność.
Ok, przymierzę, porównam, sprawdzę notowania w Fortunie i dopiero zdecyduję...

Wydrukowałem przed chwilą całą (1-7) Anglię i przyglądam się Conference. Sześć zespołów nie zgubiło u siebie punktów, cztery z nich nie straciły w domu bramki i wszystkie grają na własnym boisku...

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz