witam
Ale pospałem. Niby zdawałem sobie sprawę, że w tym temacie mam wiele do nadrobienia ale żeby prawie do obiadu. No cóż, i tak nie planowałem nic dogrywać bo po prostu nie ma z czego budować kuponów 5/14. To smutne dla hazardzisty. Z drugiej strony świadczy o tym, że hazard wcale mną nie owładnął i z mojej strony są to jedynie zwyczajne inwestycje.
Ok, do 13'45" czyli do teraz, Ratajski jako faworyt zdążył już przegrać swój pojedynek w darcie, Pawelski jako pierwszy z chłopców na Wimbledonie wszedł łatwo do drugiej rundy, wystartowali kolarze i golfiści.
Plan jest następujący.
Obejrzę Fręch (15'15"+) i Świątek (16'00"+), na live postaram się śledzić Białeckiego (14'30") dart, i Meronka (rusza 14'20")
Oczywiście najbardziej interesuje mnie forma Igi. Mam nadzieję, że słabe wrażenie po dwóch pierwszych rundach uda się jej zmyć wspaniałym pokazem tenisa.
Fręch większe szanse ma jutro (debel) gdzie z Haddad-Maia tworzą fajną parę z dużymi możliwościami.
Jutro także, mecz 16-letniej Weroniki Ewald (Wimbledon - girls) która z kwalifikacji dotarła do turnieju głównego i o której sporo się mówi. Trafiła na Angielkę i to nie jest najlepsza informacja.
O, właśnie zobaczyłem. Spóźniłem się na ogranie Krejcikowej co wcześniej sugerowałem.
PiS: 15'06"
Białecki przegrał z ikoną angielskiego darta, Buntingiem 5-6 ( w 11 rozgrywce Anglik zjechał ze 110, nasz miał ustawioną 20). Szkoda.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz