sobota, 16 lipca 2022

Durna wiara w Pogacara

 witam

Znowu nie mam w czym wybierać a chciałoby się przecież chociaż śladowo uczestniczyć w wakacyjnym wyścigu szczurów. Rano wymyśliłem więc sobie zakłady z pewniakiem w roli głównej. Wydaje się, że "czapka" jest mocno wątpliwa ale Pireneje w Tour de France mogą jeszcze sporo zmienić. No i 40 kilometrowa "czasówka" na 20 etapie. I oby tylko nie było wycofań z powodu Covid-22.
Ok, puściłem taki klopsik.
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=359722990149937084&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=359722990111037171&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Na Mistrzostwach Świata w lekkoatletyce póki co 1-1. W analizach dawałem po pół medalu Malwinie Kopron i sztafecie mieszanej 4x400 a remis niespodziewanie załatwiła Pani Doktor, Katarzyna Zdziebło w chodzie na 20km. Oglądając ten pierwszy finał już się nawet przestraszyłem, że Polacy swoimi występami przerosną moje oczekiwania i nie zamkną się w 5-6 medalach. Wczoraj STS podniósł na to notowania do 4,75 (7 i więcej) więc do zwrotu się zabezpieczyłem ale oczywiście hazardowo wolałbym trafić główny wariant. Do wielkich kunsztownych krążków które czułem przez skórę doszły dwie poważne ewentualności. Chody na 35 kilometrów w których i Zdziebło i Tomala mają zupełnie przyzwoite szanse.
Ale powyższe pisał wieczny optymista i to również trzeba brać pod uwagę.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz