wtorek, 14 stycznia 2014

Bez fajerwerków

witam

Wczoraj wieczorem przypadło mi do gustu powiązanie 40 procentowego Chrobrego Cranberry z lemoniadowym Schweppesem i w takiej magicznej atmosferze zacząłem skreślać mecz za meczem z dzisiejszej listy angielskich potyczek.
Wydawało się naturalne, że FA Cup będzie napędem wtorkowych kuponów. I może wejdą te wszystkie "czapy", nie twierdzę że nie, ale wszędzie znalazłem jakieś mankamenty.
Pomijając spotkania trudne wziąłem się z początku za Watford który zawsze lubiłem grać w pucharach traktując ich jako wzorcowych "walczaków". Jednakże za rządów trenera Zoli i sprowadzeniu do zespołu całej plejady Włochów tej ich zadziorności wcale nie jestem już taki pewien. A grają z Bristol City z którym, wprawdzie przy średnich kursach 2,20 home, radzili sobie ostatnio rzadko (h2h 212XX)
I tak dalej i dalej.
Suma summarum stanęło dzisiaj (póki co) na południowej szóstce.
Farnborough v Ebbsfleet 2 1,85 (result 0-1)
Bromley v Concord 1 1,35 (result 1-2) - potworność
ako 2,50

Result 23'00"
Bromley: home 9-1-0 (31-5). Jak oni mi mogli to zrobić...Wzmocnieni i walczący o awans..
http://www.footballconference.co.uk/news/details.php?news_id=11557

Środa 15.01 godzina 15'10"
Wziąłem lekko szwedzki hokej w postaci:
Lulea v Skelleftea X 4,20 (result 2-1)

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz