Vuelta 14

witam

Nad piłką jeszcze posiedzę więc zacznę, żeby mieć już chociaż z tym spokój, od kolarzy.
Dzisiejsza Vuelta to jeden z etapów rozstrzygających. Kilka sporych górek a w końcówce dwie bardzo wymagające z finiszową http://www.zanibike.net/altimetria/2629/Spagna/salita_Puerto+de+Ancares+-+Murias.aspx (pedałują do wysokości 1470m).
Czy Contador potwierdzi, że nie ma sobie równych ?.. Mówiąc prawdę nie bardzo mnie o tym przekonał ale tak trudnych etapów jeszcze w końcu nie było. Może czekał na takie właśnie ekstrema. Zastanawia mnie bardzo wysoko notowany Moncoutie i nawet dobrym okiem spojrzałem na jego porażkę z De Gentem (2,35) ale nie będę grał przeciwko całemu światu i raczej to sobie odpuszczę.
Radwańska zagra około 17'00" z Jankovic i będzie to bardzo trudny pojedynek. Żeby mieć jakiekolwiek szanse musi zacząć trafiać pierwsze podanie i robić mniej błędów własnych. Chętnie ten mecz obejrzę ale przy widocznym spadku jej formy jestem pełen obaw o dobry wynik.

PiS: 12'20"
Zamknęło się okienko transferowe i te kadrowe ruchy można porównać do starej wyliczanki, jak to „Siedziała na słupku na prawym półdupku a lewy półdupek wystawał za słupek. Chop siup, zmiana dup”. Tak to mniej więcej wygląda.
http://www1.skysports.com/transfer-centre/11687
Nie udało mi się przez to opracować kolejki tak jakbym tego chciał. Plan był jak zawsze.
Sprawy techniczne czyli odległości, pogoda, itp., następnie h2h.
Później forma w przedziałach F-1 do F-6 i klasa w przedziałach K-1 do K-6.
Dalej preview czyli osłabienia (kontuzje, bany) wzmocnienia, zakupy i wypożyczenia.
Na koniec asiany i kontrola ruchów kursów na Betfair.
W tym miejscu mała uwaga. Coś mi się ostatnio wyprawia z kompem i trafia mnie szlag. Kursor myszki sam z siebie lata po całym ekranie i żeby przejść na kolejną stronę muszę się sporo napocić. Przedłuża to cały proces analiz a przede wszystkim, żeby powiedzieć dyplomatycznie, wnerwia.
O angielskiej ekstraklasie dość krótko.
W derbach Londynu West Ham v Fulham nie mam faworyta. Do ekipy gospodarzy dołączyli ostatnio Carroll z Liverpool i Benayoun z Chelsea. ale WH to w końcu tylko wzmocniony beniaminek - za to z niezłym h2h (11XX-)
Przeskoczę do Championship ponieważ Premier i tak zapewne grać nie będę.
Tutaj też zmian bez liku.
Podobają mi się nawet wzmocnienia w kilku zespołach ale przez nie zupełnie zmienia się cała perspektywa.
Weźmy za przykład Brighton http://www.soccerway.com/teams/england/brighton--hove-albion-fc/transfers/ czy Watford :):) http://www.soccerway.com/teams/england/watford-football-club/transfers/ z którego trener Zola chce zrobić spaghetti udinese....Albo Blackburn z naszym Sandomierskim.
W tej sytuacji zdecyduję się jedynie na
Birmingham v Peterborough 1 1,61 (result 1-0)
bo choć osłabiony Barnsley (12 profi + młodzież) permanentnie ogrywałem to jednak BC (2,54) nie spełnia do końca wymaganych założeń. Sheffield Wed (2,36)  http://www.teamtalk.com/match/preview/978/8036852/Crystal-Palace-v-Sheff-Wed-preview i Bolton X2 lekko zaznaczyłem ale z ich usług raczej nie skorzystam
W League One na pewno zagram
Walsall v Brentford 2 2,45 (result 2-2)
Notts Co nadal bez Zoko ale nie powinni przegrać meczu (X2) natomiast zastanawiam się jeszcze czy londyński Leyton Orient musi przegrać z podlondyńskim beniaminkiem z Crawley (1,71)
W League Two z duszą na ramieniu postawię na:
Rotherham v Bradford 1 1,90 (result 4-0)
choć widełki w FiK nie wypałniają stosownej różnicy. Ale cóż, własny wreszcie stadion i w coś trzeba w końcu wierzyć. Choć puknięcie przez gości w COC spaghetti udinese (2-1 away) też wzmacnia obawy o wynik w tym meczu.
W grę wchodzi jeszcze Fleetwood v Aldershot 1 1,84 ale wyłącznie w rozpisach.
W Conference zagram:
Forest Green v Hyde 1 1,52 (result 3-1)
Lincoln v Ebbsfleet 1 2,00 (result 1-1)
Nuneaton v Gateshead 2 2,32 (result 0-1)
Prosi się także dostawić Mansfield (1,76) z beniaminkiem Woking.
Jak się wydaje Kidderminster (2,48) powinien wreszcie otworzyć licznik i zdobyć coś w Barrow.

PiS: 16'20"
Do rozpisów wziąłem też:
Valur v Stjarnan 2 3,05 (result 0-2)

Result 18'10"
Rodriguez dogonił Contadora i na finiszu go ograł. Jest niesamowicie mocny. Świetny występ naszych kolarzy (9,12,13) a w klasyfikacji ogólnej Marczyński na 11 a Niemiec na 12 miejscu.
W lidze angielskiej fatalnie dobrałem tłuste grubasy, mogłem szczęśliwiej na pewno. Lincoln zremisował (1-1) wygrany mecz a londyński Brentford za późno zaczął gonić wynik (2-2). Na kuponach tak całkiem źle to nie wygląda (miałem też dość solidnie te dwa zielone, zaznaczone placuszki) ale szaleństwa nie ma...

pozdrawiam