witam
Igrzyska formalnie rozpoczęte.
Bardzo ciekawe, pouczające i zrobione z wielkim przytupem było widowisko otwarcia IO Rio de Janeiro 2016. Dla mnie osobiście najbardziej atrakcyjne były informacje o samej Brazylii, jej historii, społeczności itd. No cóż, w szkole nie edukowali dostatecznie albo nie byłem na owych zajęciach.
Tak więc start i już pierwsze niespodzianki. Gospodarze grając w przewadze nie dali rady RPA (0-0) w swojej koronnej dyscyplinie w której to za złoty medal oddali by pewnie z dziesięć innych zwycięstw.
Cóż, takie właśnie są Igrzyska. Sensacja goni sensację a wiem to z autopsji bo doświadczam sprawy teoretycznie po raz szesnasty :)
Za kilka godzin o powyższym przekonają się kolarze. Nie będzie zmiłuj dla mistrzów a najgroźniejszym przeciwnikiem może okazać się wieczny pomocnik z własnego, zawodowego teamu. Zacząłem przeglądać wystawione przez bukmacherów pary i pewnie bez większego przekonania coś w końcu postawię.
Ale prawdę mówiąc jestem słabo przygotowany merytorycznie. Do Igrzysk, do ligi angielskiej i w ogóle do aktualnego sportu. Takie analizy które powstawały jeszcze przed dwoma laty to zamierzchła przeszłość. Już mi się nie chce.
Uczciwie powiem, że rozważałem nawet czy by nie przestać grać. Prosta sprawa.
Z wyścigów konnych na Służewcu wycofałem się z dnia na dzień choć nikt w to nie wierzył. Po 30 latach z hakiem nieprzerwanych tam wizyt.
PiS: 13'05"
Do kuponów 5/12 (Toto-Mix) jako "robot" dokleiłem wątpliwą złączkę:
Kasia Niewiadoma (miejsce 1-10) 1,55 (miejsce 6)
Julian Alaphilippe (miejsce 1-10) 1,50 (miejsce 4)
ako 2,33
a cały kupon składa się głównie z remisów w Iranie, drugiej Portugalii, Serbii, Słowenii i z Wilków na win w Championship....
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz