środa, 1 października 2014

Brutalna rzeczywistość

witam

Wszystko byle nie Middlesbrough. Tylko to jedno przesłanie towarzyszyło mi wczoraj od 20'45".
Ale otaczający świat jest bezlitosny i kupiony przez STS za bonus +20% dałem się nieźle wywieść w pole. Praktycznie komplet trafień z remisami włącznie poszedł się parzyć przez pewniaka. A miałem pewniaków nie stawiać.....
Dzisiaj nie grałem nic. Nie, żebym się obrażał. Dzień był naszpikowany sprawami prawnymi i na grę nie starczyło czasu. Ta moja filantropia już mnie drażni bo za bezdurno przebumelować całą środę to już lekka przesada. Został tylko tor w Delaware. Mam tam do przebicia pewien sufit i to postaram się właśnie uczynić...
cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz