witam
Tydzień w tydzień narzekam ostatnio w każdy piątek że oto brak czasu spowodował słabe, hazardowe przygotowanie do weekendu. I choć to już nudne powiem, że dzisiaj jest jeszcze gorzej niż zwykle.
Jutro zamknięte punkty i chcąc coś trzymać w ręku puściłem tanie kupony na wariata a z zestawu LA w Mixie zrezygnowałem zupełnie. I tak poszło
P Solihull v Hyde 1 1,35
a Boston v Fylde 2 2,10
b Charlton v Sheffield Wed X 3,00
c Leicester v West Bromwich X 3,25
d Cheltenham v York X 3,05
e Notts Co v Walsall 1 2,57
f Bristol C v Oldham 1 1,95
P*3/6
Dwa z powyższych remisów miałem stawiać pewniakiem w LA-13 więc lepiej jak grają w rozpisie, remis Yorku z przyzwyczajenia, Notts Co dziwnie wysoki kurs w stosunku do imho szansy, a Fylde (choć beniaminek L-6) jedzie po swoje dziesiąte, kolejne zwycięstwo w lidze.
Na wiele nie liczę i już uciekam na tor w Turf Paradise....
Relacja live: http://www.turfparadise.com/race-replays--live-video.html
cdn
pozdrawiam
piątek, 31 października 2014
czwartek, 30 października 2014
Masa krytyczna
witam
Dzisiaj wypada kolejne okienko w grze spowodowane wizytą na oddziale onkologicznym i nastrój mam raczej wisielczy. Akurat z samego rana trafiłem w TV na program z udziałem młodej kobiety która od kilku lat walczy z przerzutami od zadawałoby się zupełnie niewinnej postaci raka i boleśnie doświadcza kolejne etapy jego przekształceń. No cóż, humor skowronka gaśnie mi w oczach.
Jedno co dobre to ta hazardowa przerwa. Od kilku dni gram źle, stawiam nie w tempo i rano przy goleniu boję się czy w lustrze zobaczę jeszcze swoje odbicie czy już kapuściany łeb.
Ok, będę się pomału zbierał a na Ursynów zabieram "nuty" i zestaw Ligi Angielskiej numer 1756...
...gdzie w puli kumulacji uskładało się 70.000 i może czas to skasować :)
Z remisów które umieściłem wstępnie jako akcenty chcę założyć, że padnie ich dokładnie 6.
A home win w Crystal Palace to jedynka techniczna. Mecz jest w poniedziałek i może być objęty ewentualną odstawką.
PiS: 23'30"
Na noc wybrałem
St Louis v Anaheim X 4,00 (result 2-0) - miałem 50% (5 remisów w 10 meczach NHL)
Piątek 31.10. godzina 10'30"
Dość dokładnie przejrzałem zestaw na 13-kę w LA i muszę powiedzieć, że trafienie kompletu będzie arcytrudne. I już nawet nie chodzi o to, że w wielu wypadkach nie umiem wskazać kierunku (1X czy X2) a przecież granie zbyt wielu meczów na trzy drogi mija się z celem, to wypadły mi nawet Everton i Wigan jako potencjalne słupy.
Poza tym Everton, Tottenham, Liverpool i MC grają w tygodniu bardzo ważne mecze pucharowe i kto wie czy wszystkich sił nie rzucą właśnie tam.
Chyba więc skończy się na kuponach symbolicznych w których najbardziej liczone X-sy postawię "do banku"
Póki co na popołudnie zaczepiłem się na:
Avtomobilist v Traktor X 4,10 (result 1-0)
cdn
pozdrawiam
Dzisiaj wypada kolejne okienko w grze spowodowane wizytą na oddziale onkologicznym i nastrój mam raczej wisielczy. Akurat z samego rana trafiłem w TV na program z udziałem młodej kobiety która od kilku lat walczy z przerzutami od zadawałoby się zupełnie niewinnej postaci raka i boleśnie doświadcza kolejne etapy jego przekształceń. No cóż, humor skowronka gaśnie mi w oczach.
Jedno co dobre to ta hazardowa przerwa. Od kilku dni gram źle, stawiam nie w tempo i rano przy goleniu boję się czy w lustrze zobaczę jeszcze swoje odbicie czy już kapuściany łeb.
Ok, będę się pomału zbierał a na Ursynów zabieram "nuty" i zestaw Ligi Angielskiej numer 1756...
Zakłady nr: 1756 Przyjmowane od 2014-10-23 do 2014-11-01 13:45 | ||||||||||||||
nr | mecz | prognoza | wynik | 1 x 2 | 1 x 2 | statystyki | ||||||||
1 | NEWCASTLE-LIVERPOOL | 2 4 4 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 26 | 34 | 39 | |||
2 | EVERTON-SWANSEA | 5 3 2 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 78 | 14 | 7 | |||
3 | HULL-SOUTHAMPTON | 3 3 4 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 20 | 22 | 57 | |||
4 | LEICESTER-WEST BROMWICH | 4 3 3 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 57 | 24 | 17 | |||
5 | STOKE-WEST HAM | 4 3 3 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 46 | 28 | 24 | |||
6 | MANCHESTER CITY-MANCHESTER UTD | 5 3 2 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 58 | 31 | 10 | |||
7 | ASTON VILLA-TOTTENHAM | 3 3 4 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 17 | 31 | 51 | |||
8 | CRYSTAL PALACE-SUNDERLAND | 4 3 3 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 66 | 21 | 12 | |||
9 | BRENTFORD-DERBY | 2 3 5 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 9 | 15 | 74 | |||
10 | CHARLTON-SHEFFIELD WED | 4 4 2 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 59 | 29 | 11 | |||
11 | HUDDERSFIELD-NOTTINGHAM | 2 4 4 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 19 | 38 | 42 | |||
12 | ROTHERHAM-MIDDLESBROUGH | 2 4 4 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 13 | 30 | 56 | |||
13 | WIGAN-FULHAM | 4 3 3 |
1
|
x
|
2
|
1
|
x
|
2
| 51 | 27 | 21 |
...gdzie w puli kumulacji uskładało się 70.000 i może czas to skasować :)
Z remisów które umieściłem wstępnie jako akcenty chcę założyć, że padnie ich dokładnie 6.
A home win w Crystal Palace to jedynka techniczna. Mecz jest w poniedziałek i może być objęty ewentualną odstawką.
PiS: 23'30"
Na noc wybrałem
St Louis v Anaheim X 4,00 (result 2-0) - miałem 50% (5 remisów w 10 meczach NHL)
Piątek 31.10. godzina 10'30"
Dość dokładnie przejrzałem zestaw na 13-kę w LA i muszę powiedzieć, że trafienie kompletu będzie arcytrudne. I już nawet nie chodzi o to, że w wielu wypadkach nie umiem wskazać kierunku (1X czy X2) a przecież granie zbyt wielu meczów na trzy drogi mija się z celem, to wypadły mi nawet Everton i Wigan jako potencjalne słupy.
Poza tym Everton, Tottenham, Liverpool i MC grają w tygodniu bardzo ważne mecze pucharowe i kto wie czy wszystkich sił nie rzucą właśnie tam.
Chyba więc skończy się na kuponach symbolicznych w których najbardziej liczone X-sy postawię "do banku"
Póki co na popołudnie zaczepiłem się na:
Avtomobilist v Traktor X 4,10 (result 1-0)
cdn
pozdrawiam
wtorek, 28 października 2014
Sprawa do d....
witam
Wczorajsza wizyta na Onkologii trochę mnie zdołowała. Nie, żeby od razu coś złego, ale czeka mnie niestety seria badań, w tym jedno z tych nieprzyjemnych od którego wszystko się zaczęło cztery lata temu. No nic, jakoś to przecież przeboleję. Najważniejsze żeby z pozytywnym skutkiem.
Od lat piszę o mojej idee fixe, czyli poniedziałkowym X-boomie w rosyjskim hokeju. I akurat wczoraj przepuściłem kolejkę w której padło 5 remisów w 9 meczach o średnim kursie 4,80.
Przy standardowych zagrywkach 3/9, 4/9, 5/9 już za sam ostatni wariant, kurs jednej ze 126 linii wyniósł 2547/1 co daje przebicie 20/1 z zagrania.
Zerknąłem do konkursu STS i taki wynik to całkowita mizeria. Prowadzący w klasyfikacji gracz ma licznik 39971/1....Ludzie to się jednak znają na sporcie :)
Rano zagrałem angielską tryplę pod tytułem:
FC United of Manchester v Blyth Spartans 1 1,50 (result 0-0)
Kings Lynn v Belper Town 1 1,45 (result 1-0)
Barnet v Chelmsford City 1 1,25 (result 4-1)
ako 2,71
A wieczorem standardowo: Turf Paradise na którym póki co wymiata dżokej Franco
oraz powtórka odcinka p.t. "Czas honoru" którego w niedzielę nie udało się obejrzeć...
PiS: 21'30"
Relacja live z końskiego toru: http://www.turfparadise.com/race-replays--live-video.html
a w ramach zabawy wziąłem na noc
Columbus v Ottawa X 4,00 (result 2-5)
Dallas v St Louis X 4,00 (result 3-3)
Colorado v San Jose X 4,00 (result 2-2)
i niech się bronią.....
PiS: 29.10 godz 16'00"
Zamiast w poniedziałek lub wtorek, dzisiaj zebrało mi się na remisowe rozpisy.
Wziąłem trzy komplety 6/13 (1716 a) za przysłowiową stówkę ale co do efektów to mam najgorsze przeczucia.
Z singli wyróżniłem miedzy innymi
Soczi v Dynamo Ryga X 3,95
cdn
pozdrawiam
Wczorajsza wizyta na Onkologii trochę mnie zdołowała. Nie, żeby od razu coś złego, ale czeka mnie niestety seria badań, w tym jedno z tych nieprzyjemnych od którego wszystko się zaczęło cztery lata temu. No nic, jakoś to przecież przeboleję. Najważniejsze żeby z pozytywnym skutkiem.
Od lat piszę o mojej idee fixe, czyli poniedziałkowym X-boomie w rosyjskim hokeju. I akurat wczoraj przepuściłem kolejkę w której padło 5 remisów w 9 meczach o średnim kursie 4,80.
Przy standardowych zagrywkach 3/9, 4/9, 5/9 już za sam ostatni wariant, kurs jednej ze 126 linii wyniósł 2547/1 co daje przebicie 20/1 z zagrania.
Zerknąłem do konkursu STS i taki wynik to całkowita mizeria. Prowadzący w klasyfikacji gracz ma licznik 39971/1....Ludzie to się jednak znają na sporcie :)
Rano zagrałem angielską tryplę pod tytułem:
FC United of Manchester v Blyth Spartans 1 1,50 (result 0-0)
Kings Lynn v Belper Town 1 1,45 (result 1-0)
Barnet v Chelmsford City 1 1,25 (result 4-1)
ako 2,71
A wieczorem standardowo: Turf Paradise na którym póki co wymiata dżokej Franco
Rank | Jockey Name | Sts | 1st | 2nd | 3rd | Total $ | Win% | Top3 | Top3% |
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Geovanni Franco | 12 | 7 | 1 | 2 | $68,820 | 58% | 10 | 83% |
PiS: 21'30"
Relacja live z końskiego toru: http://www.turfparadise.com/race-replays--live-video.html
a w ramach zabawy wziąłem na noc
Columbus v Ottawa X 4,00 (result 2-5)
Dallas v St Louis X 4,00 (result 3-3)
Colorado v San Jose X 4,00 (result 2-2)
i niech się bronią.....
PiS: 29.10 godz 16'00"
Zamiast w poniedziałek lub wtorek, dzisiaj zebrało mi się na remisowe rozpisy.
Wziąłem trzy komplety 6/13 (1716 a) za przysłowiową stówkę ale co do efektów to mam najgorsze przeczucia.
Z singli wyróżniłem miedzy innymi
Soczi v Dynamo Ryga X 3,95
cdn
pozdrawiam
poniedziałek, 27 października 2014
Dzień szamana
witam
W dzisiejszym wpisie nie sposób nie odnieść się do wczorajszych kuponów a dokładniej do żelaznej bazy którą opisałem na blogu. I nie żebym się żalił. Wszystkie powstające notatki to przecież li tylko bazgroły do sztambucha utrwalane ku pamięci.
Zacznę od faktów.
Nie biorąc pod uwagę wypełniaczy (1,10/1,15) w głównym szkielecie rozpisów stanęło pięć pojedynków. W trzech z nich w ostatnich akcjach meczów (90, 90, 94 minuta) padły niekorzystne bramki zmieniające rezultat (1 X 2). Nie były to gole z 5 na 6 zero czy jakaś tam inna sekwencja z dziesiątek możliwości ale te, konkretne, wbijające mnie w podłogę postrzały.
1. http://pl.soccerway.com/matches/2014/10/26/england/premier-league/manchester-united-fc/chelsea-football-club/1703659/?ICID=PL_MS_09
2. http://www.livescore.in/match/8Q5tNeVH/?iframe_external=763091-3#match-summary
3. http://pl.soccerway.com/matches/2014/10/26/colombia/primera-b/union-magdalena/centauros-villavicencio/1760507/?ICID=PL_MS_07
W trzecim przykładzie (kończącym wczoraj tę niebywałą serię) był to dodatkowo gol samobójczy.
Powie ktoś, że to przypadek. Obliczmy więc z grubsza:...
Procenty
Trzy wybrane spotkania z pięciu, z puli lekko licząc 1000 innych rozgrywanych wczoraj pojedynków.
I w takich trzech rodzynkach, w ostatnich akcjach padają konkretne bramki w niekorzystną stronę.
Jednostkowo kurs na tak sprecyzowane zdarzenie widziałbym jako 90.00 co przy trzech do kupy daje szansę 728.000/1
Uwzględniając dni przestępne jest to zatem układ występujący jeden raz na 2014 lat czyli jeden raz od narodzenia Chrystusa w założeniu, że co 24 godziny od Starożytności wysyłałbym podobny pasztet.
Kończąca serię bramka samobójcza padła w Św Marii Magdalenie, patronce osób kuszonych, co daje również do myślenia.
Więc jeśli nie przypadek to....
Znaki....
Powyższe dałoby się łatwo wytłumaczyć faktem, że oto bukmacher zatrudnił szamana, wyznawcę voo doo z Fidżi lub któregoś z czcicieli bogini Kali. I już widzę oczami wyobraźni tych tańczących nad ogniskiem sukcesorów zamierzchłej tradycji wbijających szpile w mój typ, coby go utrupić.
Istnieje też inny pogląd, jakoby ludzie źli swoim hiobowym śpiewem p.t "skuś baba na dziada" mogli wpływać na bieg wydarzeń.
Wnioski...
Dać sobie siana ze scenariuszami gry i przestać kusić szamana...Przestawić bloga na dużo bezpieczniejszą .politykę albo już całkiem zacząć pieprzyć o dupie Marynie...
A wody wciąż brak. I jak tu porządnie się wykąpać, ogolić itp przed zaplanowaną wizytą na oddziale onkologicznym, kiedy zamknięte są na cztery spusty warszawskie mykwy ?.. :)
A dla jaj wziąłem
AK Bars v Magnitogorsk (Hnb) X 2,33 (result 0-1)
czyli zwrot przy zwycięstwie gospodarzy zbudowany na kursach X 4,20 H 2,25
cdn...
pozdrawiam
W dzisiejszym wpisie nie sposób nie odnieść się do wczorajszych kuponów a dokładniej do żelaznej bazy którą opisałem na blogu. I nie żebym się żalił. Wszystkie powstające notatki to przecież li tylko bazgroły do sztambucha utrwalane ku pamięci.
Zacznę od faktów.
Nie biorąc pod uwagę wypełniaczy (1,10/1,15) w głównym szkielecie rozpisów stanęło pięć pojedynków. W trzech z nich w ostatnich akcjach meczów (90, 90, 94 minuta) padły niekorzystne bramki zmieniające rezultat (1 X 2). Nie były to gole z 5 na 6 zero czy jakaś tam inna sekwencja z dziesiątek możliwości ale te, konkretne, wbijające mnie w podłogę postrzały.
1. http://pl.soccerway.com/matches/2014/10/26/england/premier-league/manchester-united-fc/chelsea-football-club/1703659/?ICID=PL_MS_09
2. http://www.livescore.in/match/8Q5tNeVH/?iframe_external=763091-3#match-summary
3. http://pl.soccerway.com/matches/2014/10/26/colombia/primera-b/union-magdalena/centauros-villavicencio/1760507/?ICID=PL_MS_07
W trzecim przykładzie (kończącym wczoraj tę niebywałą serię) był to dodatkowo gol samobójczy.
Powie ktoś, że to przypadek. Obliczmy więc z grubsza:...
Procenty
Trzy wybrane spotkania z pięciu, z puli lekko licząc 1000 innych rozgrywanych wczoraj pojedynków.
I w takich trzech rodzynkach, w ostatnich akcjach padają konkretne bramki w niekorzystną stronę.
Jednostkowo kurs na tak sprecyzowane zdarzenie widziałbym jako 90.00 co przy trzech do kupy daje szansę 728.000/1
Uwzględniając dni przestępne jest to zatem układ występujący jeden raz na 2014 lat czyli jeden raz od narodzenia Chrystusa w założeniu, że co 24 godziny od Starożytności wysyłałbym podobny pasztet.
Kończąca serię bramka samobójcza padła w Św Marii Magdalenie, patronce osób kuszonych, co daje również do myślenia.
Więc jeśli nie przypadek to....
Znaki....
Powyższe dałoby się łatwo wytłumaczyć faktem, że oto bukmacher zatrudnił szamana, wyznawcę voo doo z Fidżi lub któregoś z czcicieli bogini Kali. I już widzę oczami wyobraźni tych tańczących nad ogniskiem sukcesorów zamierzchłej tradycji wbijających szpile w mój typ, coby go utrupić.
Istnieje też inny pogląd, jakoby ludzie źli swoim hiobowym śpiewem p.t "skuś baba na dziada" mogli wpływać na bieg wydarzeń.
Wnioski...
Dać sobie siana ze scenariuszami gry i przestać kusić szamana...Przestawić bloga na dużo bezpieczniejszą .politykę albo już całkiem zacząć pieprzyć o dupie Marynie...
A wody wciąż brak. I jak tu porządnie się wykąpać, ogolić itp przed zaplanowaną wizytą na oddziale onkologicznym, kiedy zamknięte są na cztery spusty warszawskie mykwy ?.. :)
A dla jaj wziąłem
AK Bars v Magnitogorsk (Hnb) X 2,33 (result 0-1)
czyli zwrot przy zwycięstwie gospodarzy zbudowany na kursach X 4,20 H 2,25
cdn...
pozdrawiam
niedziela, 26 października 2014
Zapiski pustynne
witam
Wczoraj od południa awaria sieci wodociągowej pozbawiła mnie kranówy i życie stało się jakby bardziej suche. Sprawa jest na tyle poważna, że ekipa monterów wycięła wielkie drzewo i przekopuje całą ulicę.
Niby zwykła, nieco kłopotliwa usterka a ja już kombinuję co to będzie jak krok PO kroku padną POzostałe media na co się w niedalekiej perspektywie zanosi. Elektryczność, gaz i cała reszta. Staniemy się faktycznie "zieloną wyspą" którą zarosną chwasty jak nie przymierzając cywilizację Majów.
Dzisiaj byłem już w STS zapuścić kilka wariackich kuponów. Wariackich ponieważ na historyczne już spadki i różnice kursowe nie ma co liczyć. W zasadzie stratą czasu stało się wyszukiwanie ewentualnych okazji. A trzeba sobie jakoś radzić.
Tak więc wysłałem rozpisy 4/11, 5/11, 6/11 i 7/11 w pięciu wariantach a na każdym z kuponów umieściłem żelazną, niezmienną bazę dwóch robotników i trzech świrów...
a Santa Maria v Popayan 1 1,50 (result 3-3) gol w ostatniej akcji meczu
a Banga v Pakruojo 2 1,10 (result 1-4)
a Zagrzeb v Osijek 1 1,15 (result 5-0)
ako 1,90
b Haladas v Gyor 2 1,90 (result 0-2)
c Rabat FUS v Kacm Marrakesh X 2,70 - (result 2-1) gol w 90 minucie
d Fes Mas v Berkane X 2,75 (result 1-1)
e Manchester Utd v Chelsea 2 2,52 (result 1-1) - Van Persie w 94 minucie, to już staje się śmieszne
ten ostatni z hitów dnia
A reszta to jeszcze większe głupoty... :)
cdn
pozdrawiam
Wczoraj od południa awaria sieci wodociągowej pozbawiła mnie kranówy i życie stało się jakby bardziej suche. Sprawa jest na tyle poważna, że ekipa monterów wycięła wielkie drzewo i przekopuje całą ulicę.
Niby zwykła, nieco kłopotliwa usterka a ja już kombinuję co to będzie jak krok PO kroku padną POzostałe media na co się w niedalekiej perspektywie zanosi. Elektryczność, gaz i cała reszta. Staniemy się faktycznie "zieloną wyspą" którą zarosną chwasty jak nie przymierzając cywilizację Majów.
Dzisiaj byłem już w STS zapuścić kilka wariackich kuponów. Wariackich ponieważ na historyczne już spadki i różnice kursowe nie ma co liczyć. W zasadzie stratą czasu stało się wyszukiwanie ewentualnych okazji. A trzeba sobie jakoś radzić.
Tak więc wysłałem rozpisy 4/11, 5/11, 6/11 i 7/11 w pięciu wariantach a na każdym z kuponów umieściłem żelazną, niezmienną bazę dwóch robotników i trzech świrów...
a Santa Maria v Popayan 1 1,50 (result 3-3) gol w ostatniej akcji meczu
a Banga v Pakruojo 2 1,10 (result 1-4)
a Zagrzeb v Osijek 1 1,15 (result 5-0)
ako 1,90
b Haladas v Gyor 2 1,90 (result 0-2)
c Rabat FUS v Kacm Marrakesh X 2,70 - (result 2-1) gol w 90 minucie
d Fes Mas v Berkane X 2,75 (result 1-1)
e Manchester Utd v Chelsea 2 2,52 (result 1-1) - Van Persie w 94 minucie, to już staje się śmieszne
ten ostatni z hitów dnia
A reszta to jeszcze większe głupoty... :)
cdn
pozdrawiam
sobota, 25 października 2014
Liczenie baranów
witam
Wczoraj po prostu nie sprostałem wyzwaniu i zmęczenie mnie przerosło. Żeby szybciej zasnąć, starym dziecięcym sposobem liczyłem barany co w podeszłym wieku sędziwego hazardzisty przekłada się na żonglowanie w myślach piłki. Jeden, dwa, trzy.... sto jeden i dalej nie pamiętam.
Dzisiaj od rana Liga Angielska przegrała mecz z tenisem bo nie mogłem odmówić sobie półfinału w Singapurze. Ma to odzwierciedlenie w typach do których zupełnie się nie przyłożyłem. No cóż, jutro też jest dzień.
A poza tym jak trafię 6 w lotto (12 mln) to na weekend jakoś wystarczy.
Zagram tylko tryplę i niech się broni:
Reading v Blackpool 1 1,73 (result 3-0)
Gateshead v Gainsborough 1 1,30 (result 4-0)
Dorchester v Bristol Rovers 2 1,36 (result 1-7)
ako 3,05 wg kursów http://www.betvictor.com/sports/en
Z zaciekawieniem będę śledził występ Burgess Hill Town (6,25) a może nawet lekko potraktuję rzecz singlem.
Na tenisową ucztę Radwańska v Halep zabieram "nuty" więc jeszcze może coś w międzyczasie wymyślę..
PiS: 14'20"
Wydaje się, że dość bezpiecznie można dostawić:
Basingstoke v Harrow 1 1,36 (result 1-1) - zły jestem, że z wielu możliwości w jeden kupon wstawiłem właśnie to
Birmingham v Bournemouth (Dnb) 2 2,05 (X 3,60) (result 0-8)
W singlach będę próbował między innymi pomysły których nie polecam
Luton v Nortthampton 1 2,05 (result 1-0)
CSKA v Metallurg MG X 4,00 (result 1-2)
Result 19'00"
Wyszło ok, a ponieważ było się na czym wyłożyć a do gry wybrałem głównie zapodaną tryplę nie ma co narzekać. Choć oczywiście mogło być lepiej. Forest Green na równo zakreślony z Basingstoke, Bournemouth odważnie bez Dnb, 2 śliczne remisy w Southend i York. Te co prawda nawet grałem ale tak śladowo że nie było co wspominać.
Teraz Turf Paradise (21'55") a na noc standardowo lekkie single:
Detroit v Philadelphia X 4,20 (result 2-4)
Chicago v St Louis X 4,00 (result 2-3)
Boston v Toronto X 4,10 (result 4-1)
i niech wejdzie chociaż jeden, no dwa :)
Result: Nie wszedł ani jeden ale ta zabawa krzywdy mi nie robi, co najwyżej niesmak przy sprawdzaniu wyników...
cdn
pozdrawiam
Wczoraj po prostu nie sprostałem wyzwaniu i zmęczenie mnie przerosło. Żeby szybciej zasnąć, starym dziecięcym sposobem liczyłem barany co w podeszłym wieku sędziwego hazardzisty przekłada się na żonglowanie w myślach piłki. Jeden, dwa, trzy.... sto jeden i dalej nie pamiętam.
Dzisiaj od rana Liga Angielska przegrała mecz z tenisem bo nie mogłem odmówić sobie półfinału w Singapurze. Ma to odzwierciedlenie w typach do których zupełnie się nie przyłożyłem. No cóż, jutro też jest dzień.
A poza tym jak trafię 6 w lotto (12 mln) to na weekend jakoś wystarczy.
Zagram tylko tryplę i niech się broni:
Reading v Blackpool 1 1,73 (result 3-0)
Gateshead v Gainsborough 1 1,30 (result 4-0)
Dorchester v Bristol Rovers 2 1,36 (result 1-7)
ako 3,05 wg kursów http://www.betvictor.com/sports/en
Z zaciekawieniem będę śledził występ Burgess Hill Town (6,25) a może nawet lekko potraktuję rzecz singlem.
Na tenisową ucztę Radwańska v Halep zabieram "nuty" więc jeszcze może coś w międzyczasie wymyślę..
PiS: 14'20"
Wydaje się, że dość bezpiecznie można dostawić:
Basingstoke v Harrow 1 1,36 (result 1-1) - zły jestem, że z wielu możliwości w jeden kupon wstawiłem właśnie to
Birmingham v Bournemouth (Dnb) 2 2,05 (X 3,60) (result 0-8)
W singlach będę próbował między innymi pomysły których nie polecam
Luton v Nortthampton 1 2,05 (result 1-0)
CSKA v Metallurg MG X 4,00 (result 1-2)
Result 19'00"
Wyszło ok, a ponieważ było się na czym wyłożyć a do gry wybrałem głównie zapodaną tryplę nie ma co narzekać. Choć oczywiście mogło być lepiej. Forest Green na równo zakreślony z Basingstoke, Bournemouth odważnie bez Dnb, 2 śliczne remisy w Southend i York. Te co prawda nawet grałem ale tak śladowo że nie było co wspominać.
Teraz Turf Paradise (21'55") a na noc standardowo lekkie single:
Detroit v Philadelphia X 4,20 (result 2-4)
Chicago v St Louis X 4,00 (result 2-3)
Boston v Toronto X 4,10 (result 4-1)
i niech wejdzie chociaż jeden, no dwa :)
Result: Nie wszedł ani jeden ale ta zabawa krzywdy mi nie robi, co najwyżej niesmak przy sprawdzaniu wyników...
cdn
pozdrawiam
piątek, 24 października 2014
Bezsenna noc
witam
Już wolę sobie nie wyobrażać jak mi się uda przetrwać piątek. Gdzieś koło 2 nad ranem chciałem się nawet przespać ale od kilku dni chodzi mi po głowie skromny 400 stronicowy poemat :):) - i zasadniczo zaczynam myśleć rymami co całkowicie burzy harmonię i zaprowadza duchowy niepokój. Chwilami mam wrażenie jakbym był uczestnikiem spotkania z 1840 roku, w domu Januszkiewiczów w Paryżu.
No tak, a skoro z kimania wyszły nici co tercja zerkałem pod pierzyną na wyniki meczu Detroit v Pittsburgh (X) który stoi na wczorajszym kuponie.
Kupon "kozacko" się rozpoczął, od dwóch rosyjskich remisów i rokowania wyglądały doskonale, potem było trochę gorzej ale 0-0 w marokańskiej piłce odbudowało nadzieje, tak więc rezultat z Detroit przed końcowym akordem w dzisiejszych i jutrzejszych pojedynkach był bardzo istotny. Na 3 minuty przed syreną wisiało 1-3, machnąłem więc ręką i wyłączyłem się z sieci. Jakież było zdziwienie kiedy sprawdzając stan meczu gdzieś po godzinie ujrzałem piękne AOT.
Za chwilę mecz Radwańskiej (2,92) za którą będę trzymał kciuki ale mówiąc prawdę nie mam przekonania żeby na nią stawiać. Jak wygra, już sam ten fakt będzie dobrym początkiem dnia.
Dnia, który jak przetrwam, poświęcę na doping a dokładniej na anty doping (bo najchętniej widziałbym po 0-0) w meczach Yugry, Niznekamska i Łady a także na analizę LA ze szczególnym uwzględnieniem:
http://en.wikipedia.org/wiki/2014%E2%80%9315_FA_Cup_Qualifying_Rounds
PiS: 12'20" - Warto było czekać
Radwańska w półfinale BNP Paribas WTA Finals
Przy stanie 2-5 w drugim secie i dwóch meczbolach Szarapowej kurs na naszą stał 400,00 za win a po tie breaku już tylko 1,89. Trochę odwagi której kiedyś nie brakowało a na pewno bym się wybudził ze stanu totalnego przemęczenia...:)
cdn
pozdrawiam
Już wolę sobie nie wyobrażać jak mi się uda przetrwać piątek. Gdzieś koło 2 nad ranem chciałem się nawet przespać ale od kilku dni chodzi mi po głowie skromny 400 stronicowy poemat :):) - i zasadniczo zaczynam myśleć rymami co całkowicie burzy harmonię i zaprowadza duchowy niepokój. Chwilami mam wrażenie jakbym był uczestnikiem spotkania z 1840 roku, w domu Januszkiewiczów w Paryżu.
No tak, a skoro z kimania wyszły nici co tercja zerkałem pod pierzyną na wyniki meczu Detroit v Pittsburgh (X) który stoi na wczorajszym kuponie.
Kupon "kozacko" się rozpoczął, od dwóch rosyjskich remisów i rokowania wyglądały doskonale, potem było trochę gorzej ale 0-0 w marokańskiej piłce odbudowało nadzieje, tak więc rezultat z Detroit przed końcowym akordem w dzisiejszych i jutrzejszych pojedynkach był bardzo istotny. Na 3 minuty przed syreną wisiało 1-3, machnąłem więc ręką i wyłączyłem się z sieci. Jakież było zdziwienie kiedy sprawdzając stan meczu gdzieś po godzinie ujrzałem piękne AOT.
Za chwilę mecz Radwańskiej (2,92) za którą będę trzymał kciuki ale mówiąc prawdę nie mam przekonania żeby na nią stawiać. Jak wygra, już sam ten fakt będzie dobrym początkiem dnia.
Dnia, który jak przetrwam, poświęcę na doping a dokładniej na anty doping (bo najchętniej widziałbym po 0-0) w meczach Yugry, Niznekamska i Łady a także na analizę LA ze szczególnym uwzględnieniem:
http://en.wikipedia.org/wiki/2014%E2%80%9315_FA_Cup_Qualifying_Rounds
PiS: 12'20" - Warto było czekać
Radwańska w półfinale BNP Paribas WTA Finals
Przy stanie 2-5 w drugim secie i dwóch meczbolach Szarapowej kurs na naszą stał 400,00 za win a po tie breaku już tylko 1,89. Trochę odwagi której kiedyś nie brakowało a na pewno bym się wybudził ze stanu totalnego przemęczenia...:)
cdn
pozdrawiam
środa, 22 października 2014
Ostatnie podrygi
witam
Dzisiaj na torze w Delaware ostatni dzień sezonu. Jak to bywa w zwyczaju ostatków, należy spodziewać się sporych fuksów ale po cichu liczę sobie, że dż. M Ritvo a może też dż Cedeno będą dzielić i rządzić.
Od rana byłem na ruskim bazarku ale w drodze powrotnej wziąłem w STS tanie rozpisy 3/9, 4/9 tylko po to, żeby coś się działo.
Do kuponów wsadziłem wszystkie cztery rosyjskie mecze hokejowe (X) z których najbardziej liczę (jeśli na remis w ogóle można liczyć)
Togliatti v Zagrzeb X 3,95 (result 2-1)
Result: 23.października 10'00"
Szkoda tego remisu w Ładzie ponieważ przy 4 innych trafionych X-sach (hokej ruski, szwedzki, fiński i jedna piłka) miało to kolosalne znaczenie przy wypłacie. Swoją drogą to kara za brak zaufania do Legii którą w Hicie Dnia grałem też po 3,45 na remis. No nic, lekkie plusy a to najważniejsze.
W Delaware zaczęło się od (46/1 SP) a skończyło na (17/1 SP). Środek dość przewidywalny ze zwycięstwami dż M Ritvo x 3
Dzisiaj puściłem rano dwa warianty 3/10, 4/10, 5/10 na remisach w hokeju i piłce po skromnych stawkach.
cdn
pozdrawiam
Dzisiaj na torze w Delaware ostatni dzień sezonu. Jak to bywa w zwyczaju ostatków, należy spodziewać się sporych fuksów ale po cichu liczę sobie, że dż. M Ritvo a może też dż Cedeno będą dzielić i rządzić.
Od rana byłem na ruskim bazarku ale w drodze powrotnej wziąłem w STS tanie rozpisy 3/9, 4/9 tylko po to, żeby coś się działo.
Do kuponów wsadziłem wszystkie cztery rosyjskie mecze hokejowe (X) z których najbardziej liczę (jeśli na remis w ogóle można liczyć)
Togliatti v Zagrzeb X 3,95 (result 2-1)
Result: 23.października 10'00"
Szkoda tego remisu w Ładzie ponieważ przy 4 innych trafionych X-sach (hokej ruski, szwedzki, fiński i jedna piłka) miało to kolosalne znaczenie przy wypłacie. Swoją drogą to kara za brak zaufania do Legii którą w Hicie Dnia grałem też po 3,45 na remis. No nic, lekkie plusy a to najważniejsze.
W Delaware zaczęło się od (46/1 SP) a skończyło na (17/1 SP). Środek dość przewidywalny ze zwycięstwami dż M Ritvo x 3
Dzisiaj puściłem rano dwa warianty 3/10, 4/10, 5/10 na remisach w hokeju i piłce po skromnych stawkach.
cdn
pozdrawiam
wtorek, 21 października 2014
Kto zrobi "wysiadkę"
witam
Z bogatej, angielskiej oferty wyrzucałem mecz za meczem i w końcu zagrałem dublę:
Luton v Dagenham 1 1,87 (result 3-1)
Barnet v Braintree 1 1,65 (result 3-0)
ako 3,08 - kursy według http://www.betvictor.com/sports/en
Wprawdzie spotkanie w Luton to pojedynek lokalny ale patrząc od samej góry wolałem zrezygnować z Derby County które wstępnie miałem grać "na zicher" a gdzie nie zagra czterech ludzi z ostatniego meczu i tak zjeżdżałem w dół znajdując wszędzie jakiś feler, aż w końcu coś trzeba było wziąć.
W Barnet też łatwo nie będzie ale co w tym życiu przychodzi łatwo...
Pewnie tylko Sejmowe konfabulacje
pozdrawiam
Z bogatej, angielskiej oferty wyrzucałem mecz za meczem i w końcu zagrałem dublę:
Luton v Dagenham 1 1,87 (result 3-1)
Barnet v Braintree 1 1,65 (result 3-0)
ako 3,08 - kursy według http://www.betvictor.com/sports/en
Wprawdzie spotkanie w Luton to pojedynek lokalny ale patrząc od samej góry wolałem zrezygnować z Derby County które wstępnie miałem grać "na zicher" a gdzie nie zagra czterech ludzi z ostatniego meczu i tak zjeżdżałem w dół znajdując wszędzie jakiś feler, aż w końcu coś trzeba było wziąć.
W Barnet też łatwo nie będzie ale co w tym życiu przychodzi łatwo...
Pewnie tylko Sejmowe konfabulacje
pozdrawiam
poniedziałek, 20 października 2014
Z przytupem
witam
Na dobry początek krótka scenka rodzajowa z niedzieli.
Po balkonie w blasku słonka
Przechadzała się biedronka.
- Biedroneczko, wejdź do środka
....z numerkami totolotka.
No tak, na rozprawę filozoficzną przyjdzie czas jak już te prawidłowe numerki uda się skreślić, tymczasem jest poniedziałek i trzeba się pochylić nad mikro planem zajęć.
Od 15'08" Monmore Green http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd
Od 21'55" Turf Paradise http://www.equibase.com/static/entry/TUP102014USA-EQB.html
a w międzyczasie moja idee fixe czyli poniedziałkowy X boom.
Na razie chętnych jeszcze szukam w tak zwanych remisowych ligach ale w tanim rozpisie na pewno znajdzie się pozycja 2 (Hit Dnia) z oferty STS
Togliatti v Dynamo Minsk X 4,10 (result 1-3)
Result:
Poniedziałek tym razem remisami (tymi co je wybrałem) nie chciał się zapisać ale co się odwlecze.....
Greyhounds zacząłem przedwcześnie (standardowo od listopada)
Za to w Paradise tak jeździ (numer 5) dżokej Franco (12/1, starting price SP 6/1) http://www.turfparadise.com/race-replays--live-video.html
Replays (na pasku) -> 20 oct (w kalendarzu) -> gonitwa 7 (okienko pod ekranem)
cdn
pozdrawiam
Na dobry początek krótka scenka rodzajowa z niedzieli.
Po balkonie w blasku słonka
Przechadzała się biedronka.
- Biedroneczko, wejdź do środka
....z numerkami totolotka.
No tak, na rozprawę filozoficzną przyjdzie czas jak już te prawidłowe numerki uda się skreślić, tymczasem jest poniedziałek i trzeba się pochylić nad mikro planem zajęć.
Od 15'08" Monmore Green http://www.racingpost.com/greyhounds/card.sd
Od 21'55" Turf Paradise http://www.equibase.com/static/entry/TUP102014USA-EQB.html
a w międzyczasie moja idee fixe czyli poniedziałkowy X boom.
Na razie chętnych jeszcze szukam w tak zwanych remisowych ligach ale w tanim rozpisie na pewno znajdzie się pozycja 2 (Hit Dnia) z oferty STS
Togliatti v Dynamo Minsk X 4,10 (result 1-3)
Result:
Poniedziałek tym razem remisami (tymi co je wybrałem) nie chciał się zapisać ale co się odwlecze.....
Greyhounds zacząłem przedwcześnie (standardowo od listopada)
Za to w Paradise tak jeździ (numer 5) dżokej Franco (12/1, starting price SP 6/1) http://www.turfparadise.com/race-replays--live-video.html
Replays (na pasku) -> 20 oct (w kalendarzu) -> gonitwa 7 (okienko pod ekranem)
cdn
pozdrawiam
niedziela, 19 października 2014
Turf Paradise
witam
Wczoraj na torze w Turf Paradise (Phoenix, Arizona) zainaugurowany został nowy sezon wyścigowy.
To jedno z nielicznych miejsc w USA gdzie zmagania dżokejów są w miarę przewidywalne a gdzie prym tradycyjnie powinni wieść G. Franco, S.Stevens i J. Carreno. Ale jak to z każdymi początkami na pewno nie obędzie się bez niespodzianek i do typowania podejdę jak kot do jeża....
Program na dzisiaj,: http://www.equibase.com/static/entry/TUP101914USA-EQB.html z tym, że gonitwa 1 i 2 to zmagania Quarter Horses do których nie mam sentymentu...
Po piłkarskiej, co tu ukrywać, wtopie w Anglii aż mi się nie chce przeglądać oferty. Ale cóż, wypiję poranną :):) kawę i otworzę bukmacherskie "nuty".
PiS: 13'55"
Z pewnym poczuciem zadowolenia muszę się przyznać, że po krótkiej sugestii mamuśki, z hazardem wygrała koncepcja wycieczki do parku. Będziemy zatem razem karmić kaczki a wieczorem jedynie sprawdzę jak spadki na "asianach" miały się do wyników z przygotowanej listy: Włochy (3), Maroko (X), Rumunia, Belgia (2), Słowenia, Bośnia, Chorwacja, Serbia, Mołdawia, Węgry...
A jeszcze przed wyjściem:
Zapomniany Służewiec
Tor na Służewcu w Warszawie był dla mnie przez dziesiątki lat niemal drugim domem a z tysięcy odległych wspomnień i oryginalnych anegdot wyciągnę dzisiaj rzecz o typowaniu.
Poza kwestiami oczywistymi jak wyniki poszczególnych koni, jak ich forma, zachowanie na padoku a także jak dosiad, polityka stajni, stan toru i tym podobne, nie da się zapomnieć o okolicznościach pozasportowych.
Bloki...
Swego czasu, kiedy komputeryzacja nie opanowała jeszcze świata, bilety w okienku kasowym wisiały na tablicy w bloczkach po sto sztuk. Wystarczyło wiedzieć jedynie, kto jest "znajomym króliczka" i dla którego Pana pracuje. Informacja że Mr "X" zerwał serię najdroższych kartek na kobyłę ze swojej stajni rozchodziła się wśród wtajemniczonych i pozwalała z przekonaniem uwzględnić ową kobyłę w typach.
Znaki
Program wyścigowy miałem zawsze upstrzony dziwnymi znakami. Otóż przy końcu prezentacji, dżokeje mieli obowiązek a może tylko taką naturę, że pokazywali znajomym na czym aktualnie siedzą. I tak bat włożony do jeździeckiego buta świadczył o tym, że szkapa wygra o wiorstę a bat pod pachą, że folblut właśnie opił się wody i ciężko będzie mu dobiec do mety a co dopiero powalczyć. Poprawianie czapki, specyficzne podpieranie się ręką, no cały złożony system. Oczywiście niekoniecznie zwiastował każdorazowy sukces ale go do niego przybliżał.
Typy
Mistrzostwa o puchar w typowaniu wyścigowych zwycięzców były bardzo popularne wśród redaktorów gazet. Uważna analiza roczna tych ich wypocin dawała pewność skąd czerpią informację. I jeśli preferowali konia z konkretnej stajni o której mieli pojęcie to trzeba było brać to poważnie pod uwagę.
Byli też typerzy z 90 procentową nieskutecznością. Czy świadomie dawali "lewiznę" czy mieli po prostu zwyczajny niefart do dzisiaj nie wiem.
A już poza wszystkim zawsze warto było się dowiedzieć co w gonitwie gra (lub precyzyjniej kogo nie gra) ŚP "Pershing" i jego ekipa.
cdn
pozdrawiam
Wczoraj na torze w Turf Paradise (Phoenix, Arizona) zainaugurowany został nowy sezon wyścigowy.
To jedno z nielicznych miejsc w USA gdzie zmagania dżokejów są w miarę przewidywalne a gdzie prym tradycyjnie powinni wieść G. Franco, S.Stevens i J. Carreno. Ale jak to z każdymi początkami na pewno nie obędzie się bez niespodzianek i do typowania podejdę jak kot do jeża....
Program na dzisiaj,: http://www.equibase.com/static/entry/TUP101914USA-EQB.html z tym, że gonitwa 1 i 2 to zmagania Quarter Horses do których nie mam sentymentu...
Po piłkarskiej, co tu ukrywać, wtopie w Anglii aż mi się nie chce przeglądać oferty. Ale cóż, wypiję poranną :):) kawę i otworzę bukmacherskie "nuty".
PiS: 13'55"
Z pewnym poczuciem zadowolenia muszę się przyznać, że po krótkiej sugestii mamuśki, z hazardem wygrała koncepcja wycieczki do parku. Będziemy zatem razem karmić kaczki a wieczorem jedynie sprawdzę jak spadki na "asianach" miały się do wyników z przygotowanej listy: Włochy (3), Maroko (X), Rumunia, Belgia (2), Słowenia, Bośnia, Chorwacja, Serbia, Mołdawia, Węgry...
A jeszcze przed wyjściem:
Zapomniany Służewiec
Tor na Służewcu w Warszawie był dla mnie przez dziesiątki lat niemal drugim domem a z tysięcy odległych wspomnień i oryginalnych anegdot wyciągnę dzisiaj rzecz o typowaniu.
Poza kwestiami oczywistymi jak wyniki poszczególnych koni, jak ich forma, zachowanie na padoku a także jak dosiad, polityka stajni, stan toru i tym podobne, nie da się zapomnieć o okolicznościach pozasportowych.
Bloki...
Swego czasu, kiedy komputeryzacja nie opanowała jeszcze świata, bilety w okienku kasowym wisiały na tablicy w bloczkach po sto sztuk. Wystarczyło wiedzieć jedynie, kto jest "znajomym króliczka" i dla którego Pana pracuje. Informacja że Mr "X" zerwał serię najdroższych kartek na kobyłę ze swojej stajni rozchodziła się wśród wtajemniczonych i pozwalała z przekonaniem uwzględnić ową kobyłę w typach.
Znaki
Program wyścigowy miałem zawsze upstrzony dziwnymi znakami. Otóż przy końcu prezentacji, dżokeje mieli obowiązek a może tylko taką naturę, że pokazywali znajomym na czym aktualnie siedzą. I tak bat włożony do jeździeckiego buta świadczył o tym, że szkapa wygra o wiorstę a bat pod pachą, że folblut właśnie opił się wody i ciężko będzie mu dobiec do mety a co dopiero powalczyć. Poprawianie czapki, specyficzne podpieranie się ręką, no cały złożony system. Oczywiście niekoniecznie zwiastował każdorazowy sukces ale go do niego przybliżał.
Typy
Mistrzostwa o puchar w typowaniu wyścigowych zwycięzców były bardzo popularne wśród redaktorów gazet. Uważna analiza roczna tych ich wypocin dawała pewność skąd czerpią informację. I jeśli preferowali konia z konkretnej stajni o której mieli pojęcie to trzeba było brać to poważnie pod uwagę.
Byli też typerzy z 90 procentową nieskutecznością. Czy świadomie dawali "lewiznę" czy mieli po prostu zwyczajny niefart do dzisiaj nie wiem.
A już poza wszystkim zawsze warto było się dowiedzieć co w gonitwie gra (lub precyzyjniej kogo nie gra) ŚP "Pershing" i jego ekipa.
cdn
pozdrawiam
sobota, 18 października 2014
Im dalej w las tym więcej drzew
witam
Październik mnie nie rozpieszcza ale to akurat było łatwe do przewidzenia. Dzisiaj nie spodziewam się zatem jakiejś zasadniczej metamorfozy a zadanie zdefiniowałem następująco. Po pierwsze nie przegrać.
Niestety czas znowu nie chce się rozciągnąć i przeczytałem zaledwie część zaplanowanych do skonsumowania newsów przez co jestem wybitnie nieprzygotowany do zajęć. Swoją drogą w tej akurat sprawie wnioski są pozytywne. Otóż czas pędzi jak z bicza trzasł przeważnie w sytuacjach kiedy człowiek zajmuje się tym co lubi.
Ok, dość tych dyrdymałów
W zabawie w Correct Score (CS) wystawiłem do boju następujące wyniki.
Torquay v Grimsby (CS 1-1)
Goście awizują w pełni optymalny skład więc remis jest w ich zasięgu.
Chester v Alfreton (CS 1-0) - result 2-1 (2 pkt)
Chester lubię stawiać kiedy grają w domu więc jest to najmniejszy wymiar kary.
Halifax v Kidderminster (CS 0-0)
Goście traktują wyjazdy (poza dwoma wyjątkami) niezwykle zachowawczo.
Macclesfield v Dover (CS 2-1) - result 1-0 (2 pkt)
Kluczowy napastnik Dover wrócił do klubu macierzystego (Luton)
Woking v Telford (CS 2-0)
Altrincham v Braintree (CS 1-2)
Dartford v Aldershot (CS 1-1) - result 1-1 (correct 3 pkt)
W lokalnych derbach imho minimalnie lepsi chyba goście
Gateshead v Barnet (CS 2-1)
Trudny kawałek typowania w walce o najwyższe cele piątego szczebla rozgrywek.
Southport v Welling (CS 2-2)
Bristol Rovers v Forest Green (CS 2-1)
Eastleigh v Nuneaton (CS 2-0) - result 2-1 (1 pkt)
Gospodarze z kłopotami kadrowymi a goście z najtrudniejszym kalendarzem away jaki można było sobie wyobrazić. Po proponowanym kursie raczej nie do gry choć mam go przecież na kuponach z tygodnia.
Lincoln v Wrexham (CS 1-2)
Przegląd oferty STS zacząłem od pozycji "Hit Dnia" i zdecyduję się na tani kupon z szerokim, angielskim rozpisem na pewniaku p.t. (nie wejdzie to trudno, mała strata)
3 Nizniekamsk v Dynamo Mińsk X 4,45 (result 4-4)
PiS: 14'55"
Po istnej burzy mózgu puściłem kilkanaście w miarę tanich kuponów w różnych wersjach które zasadzają się na:...(kursy z Bf co by prawidłowo określić procentowe szanse)
a Woking v Telford 1 1,34 (result 1-3)
a Barrow v Gloucester 1 1,42 (result 5-0)
ako 1,90
b Fylde v Gainsborough 1 1,46 (result 2-1)
b Boston v Hyde 1 1,50 (result 3-1)
ako 2,19
c Eastleigh v Nuneaton 1 1,58 (result 2-1)
c Arsenal v Hull 1 1,47 (result 2-2)
ako 2,20
d Walsall v Crewe 1 1,67 (result 0-1)
e Preston v Port Vale 1 1,72 (result 2-0)
f Rochdale v Gillingham 1 1,74 (result 1-1)
g Birmingham v Bolton 1 2,36 (result 0-1)
h Leyton v Mk Dons 2 2,68 (X 3,60) - result 0-0
ale zasadniczo dużo mocniej away win
i do najszerszych rozpisów
i Brighton v Middlesbrough 2 3,30 (X 3,35) - result 1-2
j Yeovil v Swindon 2 2,30 (X 3,65) - result 1-1
k Fulham v Norwich 2 2,46 (X 3,65) - result 1-0
w konfiguracjach......(XX2) (22X)
PiS: 18'20" - Pogrzeb piłki w Anglii
Nie bardzo mi się chce wracać do tej wątpliwej, dwugodzinnej przygody.
Mecz Woking który miałem we wszystkich tryplach to jakiś śmierdzący szwindlem cyrk. Ok, tryple do kosza.
Walsall którego wcale nie zamierzałem grać bo nie spełniał wszystkich kryteriów nagle stał się kluczowy (wytłuszczony) po pokonaniu w podobnym składzie Doncaster 3-0, Preston 3-1 i remisie z Bristol City 1-1. A tu zonk z outsiderem. Może się jakoś wybronię na szerokich rozpisach z ruskim hokejem ale sprawdzę ten pakiet dopiero po zakończeniu wyścigów w Delaware. Tam od drugiej gonitwy popis trójki dżokei.
Fray Martinez, Ritvo i Cedeno....
PiS: 23'15"
Na noc próbuję
New Jersey v San Jose X 4,00 (result 2-4)
Vancouver v Tampa Bay X 4,00 (result 2-4)
z nadzieją, że chociaż jeden zremisuje.....
cdn
pozdrawiam
Październik mnie nie rozpieszcza ale to akurat było łatwe do przewidzenia. Dzisiaj nie spodziewam się zatem jakiejś zasadniczej metamorfozy a zadanie zdefiniowałem następująco. Po pierwsze nie przegrać.
Niestety czas znowu nie chce się rozciągnąć i przeczytałem zaledwie część zaplanowanych do skonsumowania newsów przez co jestem wybitnie nieprzygotowany do zajęć. Swoją drogą w tej akurat sprawie wnioski są pozytywne. Otóż czas pędzi jak z bicza trzasł przeważnie w sytuacjach kiedy człowiek zajmuje się tym co lubi.
Ok, dość tych dyrdymałów
W zabawie w Correct Score (CS) wystawiłem do boju następujące wyniki.
Torquay v Grimsby (CS 1-1)
Goście awizują w pełni optymalny skład więc remis jest w ich zasięgu.
Chester v Alfreton (CS 1-0) - result 2-1 (2 pkt)
Chester lubię stawiać kiedy grają w domu więc jest to najmniejszy wymiar kary.
Halifax v Kidderminster (CS 0-0)
Goście traktują wyjazdy (poza dwoma wyjątkami) niezwykle zachowawczo.
Macclesfield v Dover (CS 2-1) - result 1-0 (2 pkt)
Kluczowy napastnik Dover wrócił do klubu macierzystego (Luton)
Woking v Telford (CS 2-0)
Altrincham v Braintree (CS 1-2)
Dartford v Aldershot (CS 1-1) - result 1-1 (correct 3 pkt)
W lokalnych derbach imho minimalnie lepsi chyba goście
Gateshead v Barnet (CS 2-1)
Trudny kawałek typowania w walce o najwyższe cele piątego szczebla rozgrywek.
Southport v Welling (CS 2-2)
Bristol Rovers v Forest Green (CS 2-1)
Eastleigh v Nuneaton (CS 2-0) - result 2-1 (1 pkt)
Gospodarze z kłopotami kadrowymi a goście z najtrudniejszym kalendarzem away jaki można było sobie wyobrazić. Po proponowanym kursie raczej nie do gry choć mam go przecież na kuponach z tygodnia.
Lincoln v Wrexham (CS 1-2)
Przegląd oferty STS zacząłem od pozycji "Hit Dnia" i zdecyduję się na tani kupon z szerokim, angielskim rozpisem na pewniaku p.t. (nie wejdzie to trudno, mała strata)
3 Nizniekamsk v Dynamo Mińsk X 4,45 (result 4-4)
PiS: 14'55"
Po istnej burzy mózgu puściłem kilkanaście w miarę tanich kuponów w różnych wersjach które zasadzają się na:...(kursy z Bf co by prawidłowo określić procentowe szanse)
a Woking v Telford 1 1,34 (result 1-3)
a Barrow v Gloucester 1 1,42 (result 5-0)
ako 1,90
b Fylde v Gainsborough 1 1,46 (result 2-1)
b Boston v Hyde 1 1,50 (result 3-1)
ako 2,19
c Eastleigh v Nuneaton 1 1,58 (result 2-1)
c Arsenal v Hull 1 1,47 (result 2-2)
ako 2,20
d Walsall v Crewe 1 1,67 (result 0-1)
e Preston v Port Vale 1 1,72 (result 2-0)
f Rochdale v Gillingham 1 1,74 (result 1-1)
g Birmingham v Bolton 1 2,36 (result 0-1)
h Leyton v Mk Dons 2 2,68 (X 3,60) - result 0-0
ale zasadniczo dużo mocniej away win
i do najszerszych rozpisów
i Brighton v Middlesbrough 2 3,30 (X 3,35) - result 1-2
j Yeovil v Swindon 2 2,30 (X 3,65) - result 1-1
k Fulham v Norwich 2 2,46 (X 3,65) - result 1-0
w konfiguracjach......(XX2) (22X)
PiS: 18'20" - Pogrzeb piłki w Anglii
Nie bardzo mi się chce wracać do tej wątpliwej, dwugodzinnej przygody.
Mecz Woking który miałem we wszystkich tryplach to jakiś śmierdzący szwindlem cyrk. Ok, tryple do kosza.
Walsall którego wcale nie zamierzałem grać bo nie spełniał wszystkich kryteriów nagle stał się kluczowy (wytłuszczony) po pokonaniu w podobnym składzie Doncaster 3-0, Preston 3-1 i remisie z Bristol City 1-1. A tu zonk z outsiderem. Może się jakoś wybronię na szerokich rozpisach z ruskim hokejem ale sprawdzę ten pakiet dopiero po zakończeniu wyścigów w Delaware. Tam od drugiej gonitwy popis trójki dżokei.
Fray Martinez, Ritvo i Cedeno....
PiS: 23'15"
Na noc próbuję
New Jersey v San Jose X 4,00 (result 2-4)
Vancouver v Tampa Bay X 4,00 (result 2-4)
z nadzieją, że chociaż jeden zremisuje.....
cdn
pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)