sobota, 5 lutego 2011

weekend 5/6.02

witam

Po wczorajszych "kompletach" dzisiaj już lepiej być po prostu nie może.
Siedzę nad skokami a czas goni niesamowicie, dlatego rzucę tym angielskim towarem który na dzisiaj sobie szykuję. Kursy zapodaję z BF bo czemu mam zaniżać sobie klasyfikację :)
Tak od samej góry. Nie wydaje się, żeby Bolton mógł sie postawić Spursom którym akurat ci wrogowie pasują. Spoglądając na przednią formację Tottenham te (1,64) wydaje się łatwym kąskiem.
W Championship mocno osłabione Coventry które w dodatku z formą jest wyraźnie na bakier nie zagrozi Leeds (1,70) które akurat z Coventry wygrało at home ostatnie 6 ligowych meczy.
Powalczyć powinno wzmocnione Leicester (1,55) i choć Barnsley zrobiło mi w życiu kilka niemiłych niespodzianek to myślę że teraz warto po home win sięgnąć.
Z mniej oczekiwanych meczy, takich do rozpisu, pokuszę się o Hull City (2,34) w meczu w Scunthorpe.
W Div One Oldham (1,70) z osłabionym Dag&Red ale to troche ostroznie ponieważ akurat lubię londyńczyków za ich zadziorność a Oldham potrafi zagrać czasem poniżej oczekiwań.
Brighton (1,95) powinien moim zdaniem powalczyć i wygrać w Bristol Rovers ale away win zawsze ostrożnie, pewnie do rozpisu.
Mocno formiasty Wrexham (1,96) nie zatrzyma się na Barrow w walce o kto wie, może najwyższe cele w Conferencji, choć na razie Crawley wydaje się niezagrożony. Ale do końca rozgrywek jeszcze sporo w końcu czasu.
Wimbledon (1,93), mój pierwszy pewniak w potyczce z Fleetwood z którego powoli wymiękam. Zagram, ale już nie jako podstawa.
Na razie tyle.
Skoki jak cos wymyślę zapodam nieco później a może i jakieś RK jak się coś przytrafi.

Z załamek dnia trzeba wspomnieć o tym dniu raka dzisiaj czy jakoś tak. W telewizorni puszczaja stale taki dzingiel że w tym roku zachoruje 160tys z czego 90tys zejdzie. No kurde, podtrzymuja ludzi na duchu - nie ma co. Debile, powiem wam że z tych 160 tys wszyscy zejdą, wcześniej czy później.

PiS: 15'03"
Po bieganinie do Milenium i STS powychodziły takie rzeczy.
Żyła poza 1-30 1,38
Evensen v Hilde 1 1,38
i te liczę najbardziej.
Poza nimi:
Małysz v Stoch 1 1,37
Uhrmann v Bodmer 1 145
Freund v Ito 1 1 ,40
i może nawet Jakobsen v Neumayer 1 1,45
a z fuksów:
Freitag v Janda 2 2,30 (o 0,2pkt w pierwszej serii down)
oraz na zwrot podatku :)
Slovenia 1-5 1,15 w mixowej sztafecie biathlonowej

pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Gratuluje skuteczności z angielskich niższyczh. Sam dzsiaij się na Tottenhamie emocjonowałem. A Leeds sobie zapożyczyłem.
    Co do skoków to Norwedzy kompletnie nieprzewidywalni są. Nic nei skaczący Hilde na treningach nagle 2msc, a Evensen nie potrafi odleciec.
    Mnie zawiódł Kranjec. Cóż może jutro na drużynówke jakiś ciekawy bet się znajdzie.
    Pozdrawiam i dalszych sukcesów życze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Thx, również pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń