czwartek, 24 lutego 2011

Ustawa antyhazardowa

witam

Na kilku forach toczy się dyskusja o pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych która ma praktycznie całkowicie wyeliminować grę hazardową w internecie.
Jestem temu zdecydowanie przeciwny ze wszystkich opisywanych na tych forach powodów. To jasne.
Ale chciałem poruszyć tutaj inny wątek.
Pod pretekstem tej dyskusji wiele głosów bardzo negatywnie ocenia działanie naszych "ziemniaków".
Ja im ani brat ani swat, ale lubię grać w STS, Milenium, Fortunie, Totomixie i Betako bo wszystkie mam właściwie pod domem w zasięgu ręki.
Zaczepki w stosunku do "ziemniaków" dotyczą głównie 12% podatku. Bo co do marży chyba nie ma problemu. 9%-11% to może nie jest jakaś rewelacja ale nie tragedia. Standard.
Natomiast 12% podatku to zasługa POLITYKÓW. I ustawy.
Nie można mieć pretensji do firmy, ze działa w kraju zgodnie z przyjętymi w tym kraju zasadami podatkowymi.
Przypomnę, że PIS nie maczał rączek, co by nie mówić, w przygotowaniu tego badziewia, choć nie twierdzę, że by tego gdyby mógł nie zrobił :) Ale to jest mało sprawdzalne w sferze faktu.
Natomiast rządzący liberałowie (?) nie dość, że z 10% podniesli ten swoisty podatek do 12% zamiast go liberalnie znieść to teraz jeszcze idą na całość.
I to by było na tyle....

pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz