poniedziałek, 14 lutego 2011

13th

witam

I już po 13-tym :)
Dla mnie to był Żyła w Milenium. Wogóle muszę stwierdzić, że Milenium to nie jest dla mnie firma zbyt szczęśliwa. Bardzo często wywijają się z zastawionych przeze mnie sideł :)
Ale już taki STS. Wielu go nie lubi a jaki poczciwy.
Nie przyjął mi ostatnio złączek na Grammy i Oscary 2011 a jak pisałem kilka notek temu, chciałem ich porządnie stuknąć :)
Po wczorajszych sensacyjnie niespodziewanych wynikach http://www.grammy.com/nominees?year=2010&genre=All to ja byłbym już w defensywie.
I wysłane w przelocie kupony na tym patencie:

PiS: 19'15"
Żeby coś się działo, poza Sam Houston i Turf Paradise (moje ulubione z dzisiejszych - tory w Usa) postawię
Fulham v Chelsea 2 1,78
a jako typ walentynkowy :) 0:2 (odds 8,60) do ewentualnego sprzedania w końcówce, gdyby się ułożyło wszystko po myśli.
komentarz:23.00
Wcinam się w te mecze "derbowe" bez sensu. Raz, że wolę niższe ligi, dwa, że poniedziałek to nie dzień na piłkę. Trudno. Choć żal, że drużyna z takimi nazwiskami i przy 63%-37% posiadania piłki, 25(3)-13(5) w strzałach, zaledwie remisuje. Coś nieciekawie ze skutecznością.
powodzenia

2 komentarze:

  1. I'm glad you like my blog!
    I send warm greetings

    ฉันขอให้คุณความสุขเหมือนกัน

    OdpowiedzUsuń
  2. excuse me, but I pressed the wrong language interpreter :):):)

    OdpowiedzUsuń