witam
Już w lutym tego roku pisałem, że z wojny na Ukrainie zwycięskie jest tylko jedno wyjście. Trzeba podbić Moskwę, rozbroić kacapów do cna, rozliczyć tysiące sowieckich bandytów i na czterdzieści lat pozbawić jakiegokolwiek wpływu na losy świata.
Od dwóch dni trwa zmasowany, zbrodniczy atak na ukraińską infrastrukturę. Degenerat ze swoją bandą chce w ten sposób zamrozić i zagłodzić zwyczajnych, niczemu winnych obywateli podbijanego kraju. Z pełną premedytacją w sposób wyjątkowo sadystyczny zaplanował w swoim chorym umyśle kolejną wielką smutę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_g%C5%82%C3%B3d_na_Ukrainie
Cywilizowanym państwom zachodnim poza niewiele wnoszącymi sankcjami bardzo trudno czy nawet niemożliwym jest ze względów wiadomych podjąć zbrojne działania. Ale dla Ukrainy to być albo nie być. Są w stanie wojny i mogą tak jak robią to ruscy, zakupić na kredyt (na odpowiednich warunkach w przypadku wygranej) broń dalekiego zasięgu, i zasypać moskali atakiem tysięcy dronów i rakiet. Wojna to wojna i agresor powinien się z tym liczyć. Czy tak się kiedyś stanie, nie wiem. Jeśli nie, podobnie jak w przypadku Krymu i innych zajętych w 2014 roku republik czeka nas kilka lat niepewności o własny los, kilka lat kryzysu i okres oswojenia się z realiami aż do następnego ruskiego idioty z mocarstwowym zadęciem.
PiS: JK Duda wygrał trzeci mecz, tym razem z groźnym Giri (Holandia) i wygląda na to, że o zwycięstwie w CCT-2022 zadecyduje ostatni, siódmy pojedynek z mistrzem nad mistrze, Norwegiem Carlsenem.
https://chess24.com/tour/schedule/
A za trzy dni rozpoczęcie MŚ w Piłce Nożnej o ile oczywiście szumowiny ze wschodu nie wytną nowego, barbarzyńskiego numeru.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz