witam
Dopadło mnie na chwilę zniechęcenie a złożyło się na to pewnie z kilka przyczyn. Może to zmiana pogody i sygnał przed zbliżającą się zimą, a może nadchodząca wielkimi krokami forpoczta wieku 69 w której to pozycji kiedyś i owszem często już bywałem a teraz mogę się nią delektować jedynie na kolorowych, ruchomych obrazkach. A może wreszcie to ta przepychanka z bukami która w zasadzie nic nie wnosi, licznik buja się to w górę to nieco w dół i tylko jutrzejsza "6" w lotka z kumulacją 16 baniek wywołałaby u mnie albo nieopisaną euforię albo....zawał serca. Nie powiem wzorem ciemno widzów (to współcześni jasnowidze) że śniły mi się cyferki albo, że pokazały mi się w zmąconej w balii wodzie jak nie przymierzając Nostradamusowi. Ale jednego jestem pewny, ja skreślam doskonale a ta diabelska maszyna oczywiście fałszuje wyniki...:)
W weekend zawiódł mnie Kamerun. Na sześć granych spotkań trafiłem jedno i to był powód nieznacznej porażki. Furda Afryka, to się mogło wydarzyć ale tego, że do kuponów wsadziłem Polonię Warszawa nie zapominam do dzisiaj. Chciejstwo kibica który nie wie nic o drużynie, od dziesiątków lat nie był na ich stadionie i tylko wierzy w magię, że oto tabele sprzed wieku z Crakovią, Wartą, Garbarnią itp. powrócą w nasze czasy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Liga_polska_w_pi%C5%82ce_no%C5%BCnej_(1930)
JK Duda (szachy) wygrał dwa pierwsze pojedynki w kończącym cykl turnieju CCT-2022 i wspólnie z Norwegiem Carlsenem (po 6pkt) przewodzi w tabeli.
https://chess24.com/tour/schedule/
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz