poniedziałek, 18 marca 2019

Mizeria

witam

Do końca tygodnia nie udało się wiele zmienić. Przegrałem ćwierć licznika z wygranej sprzed dwóch tygodni trochę na własne życzenie. Ładne wejścia w skokach narciarskich wstawianych jako "czapki" przeplatały się z idiotyzmami (np Luton 1,35) i niefartem jak na przykład supermistrz Boe (biathlon) który prowadząc, na ostatnim strzelaniu nie strącił ani jednego krążka. A remisy jak to remisy - weszły może w połowie i nie złożyły się optymalnie dając na najlepszym rozpisie zysk 3/1.
Przykładowo taki i podobne...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310761999019141715&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
No cóż, trzeba będzie powoli piąć się w górę bo co by nie mówić zbytnio zaszalałem.

Iga Świątek wylosowała bardzo nieszczęśliwie. W kwalifikacjach do WTA Miami spotka się z Diyaz (94) z Kazachstanu która była już 31 w rankingu. I jeśli nawet sobie poradzi to druga runda będzie jeszcze trudniejsza. Z pary amerykanek Brady/Vickery zwłaszcza ta pierwsza ma w tym roku na rozkładzie doskonałe zawodniczki z czołówki.

Za to Prawo i Sprawiedliwość prowadzi o kawał a notowania  na jesienne wybory podchodzą z wolna pod 50%. Nie ma się co dziwić skoro przeciwnik tak się podstawia. Kłótnie z listami do KE dopiero się zaczęły, są pierwsze odejścia i do maja będzie tylko gorzej. Łatwo to było przewidzieć. Szefowie w Warszawie dorzucili swoje i to będzie temat przewodni do listopada.
Swoją drogą świat się zmienia w mgnieniu oka. Za moich czasów jeśli ktoś czuł się na przykład Napoleonem lądował w Tworkach. Teraz czujących inaczej "latarnicy" będą kusić przywilejami....

PiS: 9'10"
Tak się zastanawiam w czym rzecz, że po bardzo dobrym tygodniu dwa kolejne są zawalone. Na pewno nie jest to brak zaangażowania. Przeglądając kajet i pozycje ewentualne nawet w samą niedzielę dało się złożyć całkiem zgrabną serię z dużym przebiciem ale czegoś zabrakło. Może wiary a może trzeba było zrezygnować z uporu co do wstawienia w rozpisy niektórych pojedynków.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz