witam
Z trzech wieloetapowych kolarskich klasyków największym sentymentem darzę niezmiennie Giro d'Italia. Pewnie z powodu miejsca urodzenia - w końcu Włochy takie czy inne to zawsze Włochy....:) - z powodu kilku gór których zdobycie wywołuje sportowe emocje ale najpewniej z powodu hazardowej przewidywalności o wiele większej niźli na innych tourach. Tak jest i w tym roku i żałować muszę jedynie, że nie dysponuję już podobną lekkością finansową jak to drzewiej bywało.
Dzisiaj moi pupile zmierzą się z iście królewskim finiszem, wspinaczką na Monte Zoncolan....
http://www.steephill.tv/players/profile/?race=giro-d-italia&stage=14&year=2018&src=http://www.steephill.tv/2018/giro-d-italia/profile-14.jpg
...gdzie przewyższenia sięgają zenitu.
http://www.salite.ch/zoncolan1.asp?Mappa=
Póki co nie dałby im rady nawet Rafał Majka który buduje formę na Tour de France. W nocy, pomimo kilku jaśniejszych momentów zajął tylko 8 miejsce na najtrudniejszym etapie wyścigu dookoła Kalifornii. Oglądając tę górską wspinaczkę byłem pod wrażeniem 21-letniego Kolumbijczyka ze "Sky" - Egana, Arleya, Bernal Gomeza który zdominował całe towarzystwo. To bez wątpliwości nowa gwiazda szosowego cyclingu.
Ok, siadam do wydrukowania par z STS-u z nadziejami na sukces..
Z czterech X-sowych "czapek" o których niedawno pisałem zaiskrzyły trzy kiedy jedna omsknęła się (1-0) przez samobója. Może i dobrze bo nie mógł bym odżałować, że nie zagrałem węża (już nawet bez kolarzy) z notowaniami 1,70*1,75*1,95*2,20 czyli z ako= 12,76
Na weekend doszły kolejne dwa remisy które dobrze robią...:) obu rywalizującym przeciwnikom.
Jeden z nich to mecz w Algierii który naparzałem jeszcze po kursie 3,20 (teraz na świecie 2,20) a którego STS już nie trzyma w ogóle. O czym to świadczy ?
A o tym, że u buków praca analityczna zeszła na psy (a może nigdy nikt tam się do tego nie przykładał) i że jedni przepisują notowania od drugich jak leci.
I zupełnie nieważne co z meczu ostatecznie wyniknie. Ktoś się nie przyłożył i nie wykonał swojej roboty, to fakt.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz