witam
Żadnego przełomu nie było. Tydzień zakończył się remisem co w świetle wyników w Kamerunie, Kenii i w innych krajach czarnego lądu to i tak dobry wynik. Coś się jednak po drodze przełamało. Otóż na 15 "czapek" wstawionych do rozpisów przez siedem dni udało się trafić 14 (bez Wellensa) i to cieszy ale samo w sobie, przy tym wariancie gry niewiele daje. Jak dla przykładu wyglądają te cuda, poniżej:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311331899013039709&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311321899013741559&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
czy też tak...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311291899019235263&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Daleko się na tym nie ujedzie tym niemniej daje się przetrwać.
Zastanawiam się w czym rzecz i koniecznie tę zmianę warty muszę odnotować myśląc o kolejnych sezonach. Być może sprawa wygląda podobnie do wyścigów konnych i greyhounds gdzie występowanie fuksów raz po raz jest ściśle umiejscowione w czasie i ma swoje naturalne podstawy. Łączenie roczników, starty dwulatków, sposób przygotowania do najważniejszych gonitw i przetrenowanie wariantów to jedne z nich choć nie wykluczałbym także prozaicznej chęci nabicia kabzy przez "znajomych królika".
Tego nikt nie sprawdzi ale takie 15,00 (w BF pewnie i 20,00) ktoś tam grubo pobrał za Bayern v Stuttgart (1-4) a przecież to przykład jeden ze stu.....
PiS: 11'50"
Dzisiejsza oferta jest wyjątkowo mizerna kiedy szuka się X-sów.
Oman to nie jest stricte remisowa liga i strach ich ruszać.
Podoba mi się Ruvu v Stand X 2,90 w Tanzanii a jako o "czapce" można by pomyśleć o Fulham (1,72) w rewanżu play-off. Z drugiej jednak strony w pierwszym meczu w Derby londyńczycy mieli przewagę w posiadaniu piłki 74-26%, strzałach na bramkę 15-3, kornerach 8-2.....i przegrali 0-1. Tak więc obraz gry może być podobny a kto wie czy i nie wynik.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz