niedziela, 15 kwietnia 2018

W otchłani obłędu

witam

W tym zwariowanym tygodniu nasi zawodowi "kopacze" postanowili wziąć przykład z kopaczy międzynarodowych skupionych w Lidze Mistrzów i powielić wzorzec idący z góry. Lech, Jagiellonia i Legia jak na zamówienie przegrały swoje pojedynki po kursach circa (8,50) (5,30) (7,00) - plus marża.
Osobiście chciałbym zobaczyć kozaka który postawił na takie rozstrzygnięcia. Pewnie szukać takowego należałoby w totalnej opozycji która widzi wszystko odwrotnie....:)
Ranek przywitał mnie mało ciekawym 1-0 (93 minuta) w Japonii https://www.livescore.in/match/vPpce9Uj/#match-summary ale szczęśliwie był to mecz "latający" czyli pozycja wymienna. Tym niemniej swoich skrótów dokonał co mnie nie cieszy.
Ok, większość graczy miała swój koszmar w LM i LP. Ja także przeżyłem swój szok. Jako "czapkę" czyli element spadochronowy w rozpisach 5/13 dostawiłem Fulham (fakt, że w meczu derbowym) ponieważ od początku rozgrywek liczyłem, że wejdą automatycznie do ekstraklasy. Mieli szanse do 94 minuty...
https://www.livescore.in/match/0dtMwsWs/#match-summary
Moja wina. Na dłoni się wykłada, że "czapki" mają być skądinąd. Dlatego też w nocy pojechałem już jak trzeba co wcale nie znaczy, że skutecznie. Dla przykładu....
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311051899010703166&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Teraz śniadanko po czym analiza 17 meczów. W RPA, Kamerunie, Kenii, Hondurasie, Maroku i Salwadorze.

Dobra zmiana. News. Tylko po co im to było, od początku pachniało "lewizną" Czy zastępca będzie lepszy ?
Po przegranym u siebie meczu z KGHM Zagłębiem Lubin 0:1 zarząd Legii zwolnił chorwackiego trenera Romeo Jozaka. Do końca sezonu szkoleniowcem warszawian będzie jego rodak i asystent Dean Klafuric.

PiS: 17'30"
Dzień się jeszcze nie zakończył ale już mogę napisać, że dokonałem fatalnych wyborów. Jest oczywistością - wszystkiego zagrać się nie da (na rozpisie 5/13) ale z 3 stron A4 (około 50 meczów) eliminowałem jeden po drugim te co już weszły. Z samej 3 ligi hiszpańskiej na 7 spotkań z kajetu, skreśliłem 6. I te 6 akurat to same remisy. No nic to, bronię się tym co pozostało ale zamiast bić rekordy pewnie znowu licznik ani drgnie...

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz