witam
Licznik znowu lekko się obsunął i zasadniczo rzecz biorąc w tym rozdaniu czeka mnie rozstrzygająca batalia złożona z kilkunastu rozpisów 5/13. Wcale nie uśmiecha mi się dopłacać do tej pięknej rozrywki więc postanowiłem do typów wyjątkowo się przyłożyć. Miałem nawet zacząć dzisiaj ale człowiek nie zna dnia i godziny. Całą noc nie spałem męcząc się okrutnie a kiedy wyciąg ze stręczyńca wreszcie zadziałał nie było już ochoty na nic. Zresztą cały czas jest coś nie tak ale w te tematy nie będę się zagłębiał...:)
Ok, Iga Świątek przeszła półfinał 6-2 6-1 i w finale zmierzy się z Chinką. Tak być miało i tak jest.
http://www.itftennis.com/procircuit/tournaments/women's-tournament/info.aspx?tournamentid=1100042663
Chciałem coś napisać o lidze polskiej ale to bez sensu. Ta czysta ruletka skończy się teraz na mój nos dwoma remisami, w Płocku i Białymstoku.
Wtorek, 1 maja, wieczorem
Iga Świątek v Shilin Xu 6-1 6-2 w finale kwalifikacji w Charleston
Teraz tylko dobrze wylosować w drabince turnieju głównego. Z czterech pustych miejsc najkorzystniej wpaść chyba na Anię, Zosię Sanchez z Meksyku (myśląc o półfinale imprezy)
PiS: 20'00"
I już wiadomo...
1 runda to Emma Nawarro (USA) starsza od naszej tenisistki o 13 dni i zasadniczo 90% szans dla Polki.
2 runda to niestety Duque-Marino (Kolumbia) - finalistka ITF-80K z Dothan i zwyciężczyni ITF-80K z Charlottesville.
Szykuje się 30 punktów WTA, no chyba że.....:)
Przesadziłem, ale pisałem to z prawa precedensu a tyle pkt zostało zapisane dziewczynom które w poprzednich turniejach przeszły kwalifikacje i odpadły w 2 rundzie. Zgodnie z grafikiem powinno to być punktów 15 (5+10)...
https://pl.wikipedia.org/wiki/Women%E2%80%99s_Tennis_Association
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz