witam
Trudno mi się hazardowo zmobilizować po dwudniowym przepiciu kiedy głowa pęka w szwach a szare komórki pracują na zwolnionych obrotach. No ale czasu nie zatrzymam i skazany jestem na jakiś sobotni kupon. Skoki narciarskie odpuściłem. Postaram się dokładnie obejrzeć kwalifikacje i zmontować coś na jutro choć łatwo nie będzie ponieważ stawka (w czołówce) jest w tym roku wyjątkowo wyrównana.
Z Anglii wziąłem póki co tryplę w STS pod tytułem:
Blyth Spartans v Birmingham 2 1,35 (result 2-3)
Wycombe v Hartlepool 1 1,52 (result 1-0)
Brentford v Brighton 1 2,05 (result 0-2) - mogłem wybrać lepiej
ako 4,21
Zacząłem więc z grubej rury a jak będzie, czas pokaże....
PiS: 13'50"
Dwa tanie kupony z serii "czemu nie" to 2P*4/8
Birmingham i Wycombe w pewniaku, Brentford, dwa marokańskie remisy, remisy także w York i Charlton, oraz (X2) w Burton, Ashton i Fleetwood (1 kupon = konfiguracja X22, drugi kupon 2XX)
cdn
pozdrawiam
Polecam Rotherham 1x.
OdpowiedzUsuńhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
UsuńAnonimowy - to się nazywa zezowate szczęście z tym Rotherham, ja tak mam np ZAWSZE gdy się podpalę i zagram max stake ;)
OdpowiedzUsuńpzdr
r
Paweł warto na Japończyka @2.05 w hicie dnia ?, ręka świerzbi bo Amman chyba taki sobie na tej skoczni
OdpowiedzUsuńr
Nie mam zdania, Amman na treningach zawsze może ściemniać, tak ma czasami
OdpowiedzUsuń