witam
Tak się zastanawiałem czy w ten tłusty dzień raczej zagrać tłusto czy pójść na tłuste kursy.
I postanowiłem rzecz wypośrodkować odjazdowe kursy zostawiając na tani zestaw "ligi angielskiej" czyli na zabawę w mecze LE na których trafić się raczej nic nie da.
Ale za to będzie absolutnie ciekawie i co by nie mówić, z grubej rury zaczyna nam się sezon piłkarski 2012.
Legia i Wisła spróbują dzisiaj podbić Europę :) i będę tego świadkiem.
Od razu przypomina mi się Ciszewski i słynne losowanie albo rogale którymi uraczał nas Kazimierz Deyna.
A kuponami wszedłem głównie w rk Singapur (1,32-1,28) czyli w:
wyniki: 14'40"
Wyjątkowo niewdzięcznie jest komentować taki wynik. Tampines spadł w singu do 1,25 a Home do 1,32 i byłem po prostu zmuszony żeby to wziąć po 1,55*1,55.
Oba nie weszły i to jest paradoksalnie optymistyczne, ale zapowiada trudny sezon bojów na rk w 2012 roku w którym zwycięzca nie jest przesądzony..
powodzenia i smacznego :)
Pojawiły się zarzuty (albo znaki zapytania), że Paweł skasowałeś dziś post "czekiście" ;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że szachista źle coś pliknął i mu nie zatwierdziło notki, ale służbowym torem, uroczyście się pytam, co jest? Jak żyć? :))
pzdr
u_efa
:) Niczego nie kasowałem. Nie mam w zwyczaju.
OdpowiedzUsuńKiedyś raz, jakieś świństwa ale napisałem co i jak.
Więc może coś niespodziewanego na portalu "blogspot" albo już ACTA..
pozdrawiam
Cześć Paweł :)
OdpowiedzUsuńJak tam kumulacja w LA? Rośnie czy rozbita? Ja teraz miałem chyba z pięć 8-ek. Nie wiem jak to złożyłem że nie powiązało mi chociaż jednej 10-tki :)))
pozdrawiam
szachista
cześć
OdpowiedzUsuńSwojej głupoty nie będę komentował. Nikt mi teraz nie uwierzy, że miałem wypisaną 13-kę za 64zł ale, że jakaś taka słaba wiara była, zwłaszcza po tym porannym Singapurze + to, że byłem na imieninach i jeszcze ostatki, że nie poszedłem zagrać :(:(
W nocy myślałem sobie, że mała strata, będzie z 50 tych trzynastek bo wszystko (z wyjątkiem Schalke)przyszło jak po sznurku.
A tu ci surpriza.
Pula na wygrane: 12906.31 zł
■0 wygranych I stopnia - po 0.00 zł
■3 wygrane II stopnia - po 1792.50 zł
■41 wygranych III stopnia - po 78.69 zł
■295 wygranych IV stopnia - po 14.58 zł
I jest czego żałować.
pozdrawiam
Jako, że układ uważałem za bardzo trudny przed zagraniem to nastawiałem się na tani kupon.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze skreśliłem oba remisy Polaków w pewniaku.
Po drugie oba Manchestery.
Po trzecie trzy holendry.
Niemców, że nie przegrają X2 w Pilznie i 1X w Hanoverze
Ruską zimę na 1X a reszta 12
64zł -> 190.000 przeszło koło głupiego, durnego, tępego, debilnego, kretyńskiego a poza tym leniwego idioty :)
pozdrawiam
no to faktycznie zwłaszcza że byłbyś jeden który trafił... a tak to więcej mamy do wygrania na weekend....
OdpowiedzUsuńszachista
i szkoda bo faktycznie mógł być tłusty czwartek
OdpowiedzUsuńszachista