witam
Sporo nerwów kosztował mnie tenisowy finał "United Cup" w którym Niemcy pokonali Polskę 2-1. Coś co wydawało się niemożliwe stało się niestety faktem a wina, no cóż, każdy widział po czyjej była stronie. Nie chce mi się tego komentować.
Iga Świątek wykonała swoją robotę powiększając przewagę w rankingu WTA nad Sabalenką do 975 punktów. A za dwa tygodnie zrobi się z tego przepaść kiedy Białorusince odejmą 2000 za triumf w AO 2023 roku.
Po kilku dniach odpoczynku zachciało mi się nagle napisać jakiś mało ambitny wierszyk który powstał praktycznie w trakcie meczu.
Stek
pomówień, hipokryzji,
podłych
kłamstw zboczonej bandy.
To
w publicznej telewizji
obraz
rudej propagandy.
Skazą
trzynastego grudnia
duszne
ścielą się miazmaty
bowiem
matoł pozatrudniał
buców
z piętnem psychopaty.
Myślę,
że dla wiecznej chwały
za niedługo
przyjdzie pora.
I nadęte, tępe pały
ostatecznie
lud zaora.
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz