poniedziałek, 1 stycznia 2024

2024

 witam

No i mamy, nowy 2024 rok. Kto by się spodziewał że doczekam, i że jeszcze w styczniu puknie mi 69 lat rozpoczynając mój siódmy krzyżyk. To nie jest budujące.
Sportowo zaczęło się bardzo dobrze. Wygraliśmy nocną (naszego czasu) batalię w tenisowym United Cup z Hiszpanią i w ćwierćfinale trafimy najpewniej na Chiny. Zwłaszcza mecz mikstów był niesamowity bo wynik 6-0 6-0 w rozgrywkach tego typu zdarza się niezmiernie rzadko.
https://www.unitedcup.com/en/score-centre/group-standings 
Przy okazji Iga Świątek wyszła na prowadzenie w klasyfikacji WTA Race i powiększyła przewagę nad Sabalenką w głównym rankingu.
https://live-tennis.eu/en/wta-race
https://live-tennis.eu/en/wta-live-ranking
Oglądałem wszystkie trzy pojedynki naszego teamu ponieważ całkowicie rozczarował mnie Sylwester w telewizji. Żenujący poziom. Wypiłem więc całą butelkę szampana z wysokiej półki i od 3 w nocy zająłem się dopingowaniem. 

Dużo gorzej wyglądamy w skokach narciarskich. Za chwilę rozpocznie się drugi turniej z cyklu TCS i Polacy zajmą miejsca które rok temu byłyby farsą. To nauczka jak przez 12 miesięcy można zepsuć wszystko co dotychczas funkcjonowało doskonale.

To może się przydarzyć w szerszym wymiarze.
Poszczególne, ministerialne resorty pracują z pełnym zapałem i dorobek ostatnich ośmiu lat będzie moim zdaniem nieodwracalnie zaprzepaszczony. 
Najbardziej bolą mnie reformy w szkolnictwie. W całej rozciągłości potwierdza się sentencja, "Takie będą Rzeczypospolite jak ich młodzieży chowanie". Niestety są to działania zgodne z prawem i nic na to nie da się poradzić. Wychowanie w duchu patriotyzmu i odwiecznych ludzkich wartości przejdzie niebawem do lamusa. Nie chcę wchodzić w szczegóły ale taka polityka zmian odbije się Polsce nieprawdopodobną czkawką. 
Jak przekonują współcześni filozofowie i z czym się w zasadzie zgadzam, nauka jako taka straciła sens w sytuacji kiedy o całej wiedzy świata można się dowiedzieć jednym kliknięciem myszki. Dlatego też priorytetem w szkołach powinno być wpajanie miłości do własnej Ojczyzny i jej należytego języka oraz duchowego rozwoju w ramach praw podstawowych wyrażanych myślą, mową i uczynkiem.

Podobno niedopuszczalnie wypasioną (przez PiS) dziurę budżetową, nowy rząd podniósł o chyba 20mld przy okazji o 1/4 redukując wydatki na zbrojenia. W obliczu toczących się wojen i społecznych niepokojów które mogą generować kolejne konflikty, posunięcie jest mocno złowróżbne. To druga ze spraw która mnie zdumiewa i po prostu głęboko boli.

Pojawiły się artykuły, nawet w mediach sprzyjających władzy, o poważnym ryzyku zapaści gospodarczej w Polsce w roku 2024. 
Jak w tym kontekście wyglądać będzie regulacja Odry i rozbudowa portu kontenerowego w Świnoujściu, dokończenie Via Carpatia, CPK i wielu innych inwestycji bo, że Pałac Saski w Warszawie został ponownie wyburzony na etapie początkowym, już wiadomo.
Co do oddania w jasyr Lasów Państwowych może prawdopodobnie zaprotestować PSL ale nie ma sprawy. Znajdą się zwolennicy tego poronionego pomysłu w Konfederacji i, przykro mi, jednostki w PIS. 
Euro z dnia na dzień nie da się wprowadzić, jednakże ścieżkę do tego niekorzystnego dla Polski procesu można bezpowrotnie otworzyć. Za to da się na podstawie prawa "które tak rozumiemy" zlikwidować lub całkowicie przebudować na własną modłę organy chroniące przed łamaniem Konstytucji. A do NBP wejść na rympał. "Trzy sztabki Pan Lipski, jedna sztabka Pan Siara" to dość przekonujący argument.
A już poza wszystkim z reparacjami wojennymi od Niemców (6 bilionów) możemy się ostatecznie pożegnać bo przecież dobrodzieje w latach 1939/1945 niczym nie zawinili, a inflacja i bezrobocie (część młodych wyjedzie na zachód) zaszaleje jak POTVP i TVN w Sylwestra.
I nie ma się co łudzić. Oni to wszystko zrobią i nie cofną się przed niczym. Dosłownie przed niczym.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz