witam
Daleką drogę przeszły białogłowy od ruchów sufrażystek na przełomie XIX i XX wieku do chwili obecnej.
Nowy York (rok 1912)
Z początku chodziło jedynie o emancypację (wyjście ze stanu zniewolenia) i prawo głosu w wyborach - współcześnie to już festiwal domagania się przywilejów kwestionujących Boski porządek.
Dzisiejsza pikieta pod Sejmem w Warszawie pod hasłem "Moje ciało, moja sprawa" zorganizowana głównie przez partię "Razem" miała być szansą dla opozycji do stworzenia szerokiego sojuszu oporu dla parlamentarnej większości.
Z tego co wynotowałem, przemawiającym kobietom (i mężczyznom) zależy szczególnie na liberalizacji ustawy aborcyjnej która dopuszcza usunięcie ciąży z powodów społecznych, czyli praktycznie wszystkich a w porywach także na zahamowaniu tyrani i zatrzymaniu fanatyków. Przekładając to z feministycznego na nasze, jeśli tylko PIS odda władzę wszystko wróci na prawidłowe tory.
Jedno co optymistyczne to brak kontestowania chwili w której następuje poczęcie. Czyżby "lewacy" poszli po rozum do głowy ?
Mój prywatny aksjomat w tej sprawie brzmi. Coś się zaczyna kiedy staje się samoczynnie nieodwracalne. Proste jak budowa cepa. W tej definicji nie ma znaczenia które organy już się wykształciły a które jeszcze nie. Aborcją przerywamy życie przyszłemu Człowiekowi.
Teraz czekam na projekt ustawy Prawa i Sprawiedliwości który z ważnych powodów zdrowotnych i z wyraźną opinią lekarską pozwala na zabieg. Czy to zatrzyma niewiasty które poczuły już krew. Pewnie nie.
Inne hasełko które wychwyciłem brzmiało. "Kobieta to nie inkubator". Same słowo znaczące tyle co wylęgarnia może trochę niefortunne ale przecież dzieci nie przynosi już bocian, nie znajdziemy ich też w kapuście ani nie zerwiemy z drzewa. Pan Bóg (dla niewierzących - los) tak to zaprojektował i tego naprawdę nie da się odkręcić.
Ok, mam dość. Teraz coś dla pań weselszego.
Walka o zrównanie praw z rodzajem męskim przyniosła przez 120 lat nieprzeliczone sukcesy polityczne, biznesowe i społeczne. Czas najwyższy wziąć na warsztat emerytury.
Przeciętny Polak według GUS żył w ubiegłym roku 73,5 wiosny a przeciętna Polka 81,5 wiosny.
Z tego wynika prosty, matematyczny plan mojego autorstwa który łączy w sobie sprawiedliwość, uczciwe wykorzystanie środków finansowych i jako punkt najważniejszy wielki przyrost dzietności który rozwiążę przerażające problemy demograficzne.
Zakładając, że drogą prawidłowego rozwoju jest rodzina 2+2 postanawiam...:)
Wiek emerytalny dla mężczyzn wynosi 63 lata
Wiek emerytalny dla kobiet wynosi 71 lat.
Za pierwsze i drugie urodzone dziecko kobiecie odejmuje się po 4 lata, od kolejnych spłodzonych dzieci odpowiednio 3,3,2,2,,,,2 do nieskończoności.
Bohaterki oleją robotę po czterdziestce a zyska Polska.
ok, zagrałem coś tam ale po wczorajszych wpadkach w ostatnich minutach zrobiłem to ze sporą niechęcią.
Z kilku wrzucę takie dwa kupony...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312751699131344350&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 46/1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=312751699286644435&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Zysk 12/1
PiS: 20"35"
Zaczęło się....Muscat (Oman) stracił gola na 1-2 w 90 minucie.
PiS: 22'00"
Dijon (Francja) wyrównał w 90 minucie na 3-3 co mi nieco zrekompensowało poczucie krzywdy...
PiS: 23'55"
Koniec balu i wszystko dobrze poza faktem, że wczoraj puściłem 30 kuponów 5/13 (rezultat około remisu) a dzisiaj tylko 10.....
PiS: 01'15"
Coś dłubię przy rozpisach ale kursy rzuciły mnie na kolana. Chciałem zabrać się z rosyjskim hokejem lecz 3,45 za remis w Helsinki v Jarosław to już jednak gruba przesada....
Nasze "łotry" nie wystawiły dwóch pojedynków w Salwadorze które ruszają za moment. Trudno, może X-sów nie będzie choć myślę sobie, że jeden wejdzie "na zicher" ....
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz