poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Pieszczoty

witam

Chciałbym dzisiaj pokrótce zająć się szerszymi rozpisami które nieustannie staram się dopieszczać coby w rezultacie doprowadzić rzecz do stanu idealnego...:)
Myślę sobie, że blog jest do tego doskonałym miejscem ponieważ daje możliwość wprowadzania korekt na bieżąco ale też zmusza do permanentnego trzymania się reguł i opisanych założeń. A może również, na co liczę, nakreślona materia wywoła dyskusję która do sprawy wniesie nowe elementy.
Na początek dygresja, że póki co zakłady 4,5,6/10,11,12 itp traktuję jako swoiste urozmaicenie w całym hazardowym spektrum a nawet pewien rodzaj zabawy w której jednakowoż muszą mnie obowiązywać racjonalne standardy.

Jakiś czas temu szerokie rozpisy w STS nazwałem "groszowymi". Ów termin to efekt minimalnej stawki, 1 grosz, za najtańszą linię którą można w tej firmie postawić. Dla przykładu kupon 5/12 to 792 niezależne kombinacje które da się puścić za 7,92 zł. Co otwiera pole do hazardowego szaleństwa.
Będzie do tego potrzebny przemyślany plan który postaram się ująć w kilku punktach.
1.. Selekcja krajów i lig obliczalnych oraz wybranych dyscyplin w których czuję się w miarę przyzwoicie i spoza których w zasadzie nie wychodzę.
2.. Wyszukanie (jednakże nie na siłę) określonej puli zdarzeń charakteryzujących się spadającymi kursami, korzystając przy tym z rozmaitych serwisów i lokalnych stron bukmacherskich, czasami biorąc pod uwagę podpowiedzi zaufanych typerów itp.
Sklasyfikowanie wybranych pozycji w skali 1 do 4 która ma decydować o sile gry (częstości występowania na kuponach) poszczególnego zjawiska.
3.. Wyznaczenie akcentów w zdarzeniach które zamierzam zagrać jako 1X lub X2. Ergo, czy 1 czy X będę promował z układu 1X regulując preferencje wyższą stawką.
4..Oprócz opisanej skali 1-4, rozróżniam również kategorię (5) - czyli bardzo wysokie lub do końca niesprawdzalne notowania albo dla przykładu zwycięzcę etapu kolarskiego za 12,00 (!!) które to rzeczy do rozpisu się nie nadają robiąc najczęściej za duże spustoszenie. Taki "klops" wystawiam zwykle w pewniaku taniego cyklu zaniżając jednocześnie wymagalność z powiedzmy 5/10 na 4/10. I tę sprawę mam już, jak to się mówi "z głowy".
5.. Na blogu prezentowałem w większości tzw X-boom czyli zestawy remisów. Ale oczywiście elementami systemu nie musza być remisy a pewnie nawet wskazane byłyby pięknie wchodzące 2 z kursem ok 3,00. Tylko skąd takowe wziąć w większej ilości
6.. Na skanowanych kuponach umieszczam często "robota" czyli pozycję (także zblokowaną dublę) która ma wejść :) ...co pozwala na podwyższenie poprzeczki systemu z powiedzmy 4/10 do 5/10 a co w kwestii ewentualnej wypłaty jest sprawą niebagatelną.
7.. Na koniec wybór rozpisu lub całego systemu rozpisów. Jest tego całe mnóstwo na każdą praktycznie okoliczność a te najbardziej skomplikowane wymagają koncentracji i niestety włożonego w nie czasu. No tak, ale nikt nie mówił, że będzie łatwo....

Dzisiaj skleiłem takie tanie zestawy wychodząc z założenia, żeby walczyć małym skokami do przodu...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=311171599129352188&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Jak widać przy małym wyborze można wchodzić i w 2/4 gdzie za "robota" pracuje Colchester.
Grają mecz o wszystko z drużyną która odpoczywa przed play-off i nie powinna imho ryzykować kontuzji oraz za bardzo się przemęczać.
Jutro poza tym ciekawe pojedynki półfinałowe na 7 stopniu palisady o awans o poziom wyżej. Rozgrywane jest tylko jedno spotkanie, na boisku potencjalnie lepszej ekipy. Dlatego walka o miejsca toczyła się do końca rozgrywek....(W wyższych ligach jest mecz i rewanż)

cdn niebawem
pozdrawiam

1 komentarz:

  1. No to Borubar awansował do Premier. Fajno
    Pytanie - czy Święty Ronald go odsprzeda Wisienkom?
    Bo może być, że Król Artur spędzi kolejny sezon na wypożyczeniu z Southampton ... ale wcale nie w Bournemouth tylko np w Sheffield ...

    u_efa

    OdpowiedzUsuń