środa, 3 września 2014

Vuelta a Espana - 11 etap

witam

Organicznie nie cierpię kiedy od poniedziałku zwala się na łeb jakiś nieprzewidziany problem. A tak właśnie stało się przedwczoraj. Telefon który mógłby zaczekać, list polecony w sprawie którą uważałem za zamkniętą. Skądinąd lubię te potyczki słowne w kwestiach prawnych ale możliwości szarej myszki czyli obywatela w starciu z całą machiną mecenasów zatrudnionych "na urzędzie" i przy ustawach skonstruowanych w taki sposób, że ta szara myszka ma siedzieć w kącie i "nie piskać",  powodują wielogodzinną, nieplanowaną pracę.
Tylko w przelocie udało mi się wczoraj trafić dublę w kolarstwie a na zwycięzców pojedynków miałem Martina i Urana. Dwóch pierwszych na mecie.
Dzisiaj górski etap (153 km) z przekrojami jak poniżej:
http://rowery.org/2014/09/02/vuelta-espana-2014-etap-11-przekrojemapki/

W planie chciałbym postawić na:
Froome v Uran 1 1,50 (miejsca 5/6)
S Sanchez v Caruso 1 1,45 (miejsca 7/13)
Valverde v Aru 1 1,45 (miejsca 2/1)
MTK Budapeszt v Dunaujvaros 1 1,45 (result 2-3) - z piłki muszę się chyba wyleczyć !!!

Result 17'35"
Weszła "tłusta" dubla (ako 2,17) ale w sumie lekkie straty. I tak jestem względnie zadowolony ponieważ na ostatniej górce, kiedy od czołówki odpadali Froome i Sanchez, kupon oddałbym za przysłowiową złotówkę...
Aru zaskoczył ale zdecydowanie wygrał pojedynek z drugim na mecie Valverde.

cdn niebawem
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz