poniedziałek, 3 lutego 2014

Wiosna ?

witam

Po kilku dniach zimy nastała wiosna... No może jeszcze nie taka prawdziwa, pachnąca bzem, zielona i kolorowa ale to już nie to co wczoraj. Tej uroczej przemiany doświadczyłem na dzisiejszym długim spacerze w okolice Hali Mirowskiej i tamtejszego bazarku. Polecam to miejsce w którym głównie zaopatruję się w kilka rodzajów świeżutkich ciasteczek, oczywiście w owoce i warzywa z pierwszej ręki i naturalnie w kawę po 15 zł za 1/2 kg (Jacobs Kronung) która na śródmieściu stoi po złotych 30.
Właśnie w atmosferze parzącej się małej czarnej zasiadam do typowania.
Jako, że mamy poniedziałek niewiele da się zdziałać. Angielskiego klasyka raczej nie dotknę i nawet nie obejrzę bo termin zbiega się z wyścigami w Sam Houston w Texasie a to mnie kręci jakby bardziej :)
O 19'00" GMT rozpocznie się relacja z toru:
http://www.shrp.com/samhouston.asp
Link dałem przez firefox i sam jestem ciekawy czy wyjdzie jako aktywny. Na chrome coś pewnie trzeba ustawić w trzewiach programu ale z lenistwa i obawy, że nie znajdę  prawidłowego klucza a tylko stracę niepotrzebnie czas zrobiłem jak zrobiłem...
Tak więc wieczorem będę emocjonował się walką dżokejów gdzie prym bez wątpliwości będą wiedli p.p. Parker, Mora i Arquello...
Piłkę zaznaczę jednym remisem. Bo skoro Woking podzielił się punktami z Hereford w ostatnich trzech meczach (zawsze 1-1) to nie widzę przeszkód żeby tę passę przerywać..

cdn niebawem
pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Do tej pory po 4 gonitwach
    win: Morales, Mora, Parker, Parker
    Gdzie w pierwszej konie arabskie i trochę inne analizy. Tzm niemniej w Moralesie jest dużo z Mory. Pierwsze cztery literki na pewno :)
    pzdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Paweł,
    może rzucić w cholere te typowanie i zająć się .... kawą? :))
    Kupujesz w hurcie po 13 zł na bazarku, sprzedajesz w detalu po 27 w śródmieściu i wszyscy zarobieni ;)

    No chyba, że to Jakobs Cronung to wtedy lipa (miałem w ręku taką podróbkę :))

    u_efa

    OdpowiedzUsuń
  3. Oryginalny, identyczny Kronung niemiecki. Facet ma ten punkt już kilkanaście lat i zawsze były do niego kolejki. Czasem takie po godzinie :)
    Bo asortyment olbrzymi - różne kawy, herbaty itd przywożone przez niego z zachodu.
    A na Śródmieściu to wiadomo, drożyzna :) ze wszystkim, nie tylko z kawą..
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń