witam
Drugi dzień z rzędu trzeba było przełknąć "gorzką pigułkę" ale symptomy końca tragifarsy pojawiły się już wczoraj późnym wieczorem. Złączka race 8,9,10,11 gdzie kolejno wygrywali Lambert, Eikleberry, Eikleberry (10/1) i Fuentes pozwala wierzyć w lepszą przyszłość typowania.
Teraz obiad, dokończę później
A w przelocie zagrałem:
Ustyugov v Schempp 1 1,55 (miejsce 5/6)
Moravec v Shipulin 2 1,55 (miejsce 2/14)
ako 2,40
PiS: 17'55"
Tego już za wiele.....
Wprawdzie takie niemiłe ciągi już nie raz przerabiałem a ten jak na razie kosztuje stosunkowo niewiele jednakże każda stówka do tyłu boli i denerwuje, że się tak niewinnie wyrażę....:)
Jutro Anglia i na tych rozgrywkach należy mi się skupić. Tylko wciąż pada, w nocy przymrozki i kilka meczy może być znowu przełożonych.
cdn
pozdrawiam
co do biegu sprinterskiego kobiet, domraczewa kupe czasu stracila na strzelnicy 75 sekund dla przykladu najszybsza wierer 42 sekundy ,inne srednio ok 55-60 sekund pzdr
OdpowiedzUsuńDzisiejszy sprint pokazał, że oprócz formy trzeba mieć sporo szczęścia żeby nie zaliczyć upadku.
OdpowiedzUsuńA to już zupełnie czyni te zawody losowymi...
pozdrawiam
PiS.. Niby jeszcze oglądam tę ofertę biathlonową ale coraz bardziej tracę zapał po kolejnym upadku który widzę na TV :)