witam
Robi się całkiem nieciekawie. Życie nam drożeje z dnia na dzień i czekam na tę chwilę kiedy zahipnotyzowana społeczność bezkrytycznych zwolenników jedynie słusznej opcji zacznie gwizdać na swoich umiłowanych przywódców. Ja, stary dziadyga, przeżyłem to już co najmniej kilka razy więc po prostu tylko czekam.
Właściwie patrząc tak na to wszystko z własnego punktu widzenia to jedyną radą jest po prostu więcej wygrywać. Czy to będzie wyspa zielona czy czerwone piekło to w ujęciu finansowym kółko zamyka się właśnie w tym prostym fakcie.
Zatem na dobry początek dnia postawiłem lekko (wyznając tytułową zasadę)
Velta v Hocke (kwalifikacje) 1 1,40 (miejsca 7/26)
Cherepovec v Chehov 1 1,55 (result 4-1)
AEK v Doxa 1 1,14 (result 0-0)
ako = 2,47
cdn niebawem....
powodzenia
Cholercia, nawet te ziarka nie chcą się uzbierać :(
OdpowiedzUsuńMi się wczoraj nie chciało iść grać- oczywiście zamiar był słuszny i myśl trafiona (City + over galata)
No ale ... się ma lenia, się nie ma kasy:)
u_efa
Spoko u_efa
OdpowiedzUsuńNie ma tragedii, do tych wypełniaczy do 3 pozycji w STS są odstawki (i to nawet z zyskiem)więc jak wejdzie główny trzon to już się nie przegrywa.
Nawet się przez chwilę zastanawiałem, czy tych zabiedzonych przecież Greków gdzie o numer teraz będzie łatwiej niż gdzie indziej nie odstawić full kupon to byłby wtedy ten kurs 2,47 mnożony przez 8.
Ale niestety w to nie wszedłem
Dzisiaj za to w Mixie była okazja
Stoch v Kofler w KO 1,30-2,90
pozycja 9685 ale po pół godzinie zdjęli :)
pozdrawiam