piątek, 13 stycznia 2012

Piątek, trzynastego...

witam

Zdaję sobie doskonale sprawę, że te moje politowania godne historyjki budzą powszechne współczucie i wołają o pomstę do nieba. Ale zupełnie tym niezrażony pukam sobie w klawisze bo lubię po prostu i jeszcze mi się chce.

Dzisiaj mamy piątek, trzynastego a to najlepsza okazja żeby zająć się problemem metafizyki.
Jak wskazuje sama nazwa jest to temat gdzie fizyka się kończy a zaczyna to coś co można nazwać punktem widzenia, przeświadczeniem, przekonaniem czy w końcu wiarą.
Przyszło mi żyć w czasach gigantycznej wprost hipokryzji gdzie do pewnych oczywistości wstyd się przyznać żeby nie narazić się na pośmiewisko. Ale czasem wstyd się przyznać również z nieznanych mi zupełnie powodów. Najbardziej dobitnym przykładem który przychodzi mi do głowy jest kwestia powrotu do rodowych nazwisk. Na Litwie czy w Turcji toczą się o to całe batalie a u nas jedynie w „Va Bank 2” Kramer zmienił się w Goldfingera ale to przecież była tylko komedia.
Przez 30 lat wstyd się było tak wielu ludziom przyznać, że „człowieki honoru” to jak orzekł wczoraj Sąd, członkowie związku przestępczego o charakterze zbrojnym czyli pisząc otwartym tekstem, bossowie mafii.
Przez prawie dwa lata nikt nie chciał przyznać się do oczywistego kłamstwa o pijanym generale i jego obecności w kokpicie która to obecność wywierała na załodze presję psychiczną, i dopiero teraz, zrazu nieśmiało, te wszystkie wnioski komisji „na maku” kartka po kartce lądują w koszu.
Na legendy o pancernych brzozach, beczkach czyli obrotach słonia na trzepaku, zerwanych na wysokości 100 metrów npt liniach energetycznych itp, itp, itd, też przyjdzie jeszcze pora i tylko boję się pomyśleć czym to się wszystko skończy,
Z nieznanych powodów ludzie nie przyznają się także do spraw całkiem banalnych.
Hazardziści w tym głównie gracze w pokera, lekarze, aptekarze, kredytobiorcy, emeryci i teraz nawet grupy mundurowe a także wiele i wiele innych małych społeczności nie umieją się przyznać na kogo głosowali. Trwają cały czas w przekonaniu, że wszystkiemu winien jest nadal PIS i tylko jego całkowita eliminacja odmieni ich nieszczęśliwy los nie dopuszczając do siebie nawet myśli kto im tę niedolę zgotował i dzień po dniu pogłębia.
Ale miało być o piątku i o trzynastym a ja się tutaj niepotrzebnie pcham w jakieś rzeczy których zmienić się przecież nie da. Słupki popularności powszechnych ulubieńców stale rosną i nikomu nie przeszkadza, że zamiast obiecanych 300mld póki co trzeba oddać swoje 30, a w gremiach europejskich decydujących o przyszłości mają naszych w głębokim otworze i nie dopuszczą do pańskiego stołu obrad.
Tak więc jest ten piątek a jak powszechnie wiadomo jestem skrajnym przejawem wiary w przesądy.
Czym to jest uzasadnione to nawet trudno mi dociec ale jest faktem, że istnieje cała masa spraw o których się filozofom nie śniło. Teraz życie jest za szybkie i nikt nie ma czasu na głupoty ale sam byłem uczestnikiem takiego małego seansu spirytystycznego i wiem, co jest na rzeczy. To irracjonalne ale prawdziwe. No i dość, nie będę się w to wgłębiał.
Tyle, ze dzisiejsze typy trzeba potraktować ostrożnie. I o nich wkrótce napiszę

PiS: 13'10"
Ciągnąc dalej temat, piątek-trzynastego zastanawiałem się jak to rozegrać i doszedłem do takiej oto konkluzji, Skoro w Mix nic w tym roku jeszcze nie odbierałem (fakt, że za dużo nie grałem) i pamiętam jeszcze słynne 25-25, to w taki dzień jak dziś, powszechnie uważany za niefartowny - trzeba przez przekorę postawić właśnie u nich. Powstały z tego dwie kwinty:

Nuernberg v Costuleni 1 1,15 (result 5-0)
Peterhead v East Stirling 1 1,50 (result 1-0)

Michele Williams 1 1,12
Jean Dujardin 1 1,10
--------------------------
1. Michel Hazanvicius 1 1,40 (win Scorsese za film - Hugo)
2. The Descendaints 1 1,60
ako1= 2,98 (stake 2/10), ako2 = 3,40 (stake 1,5/10)

Teraz już luzik i z duszą na ramieniu czekam na Monmore Green których początek o 15.18.
Trzeba zachować umiar, bo nie ma żartów :)

pozdrawiam

2 komentarze:

  1. Paweł,

    1
    x
    1
    1
    1
    x
    x
    2
    2
    x
    1
    1
    2

    To tak ode mnie)

    pzdr u_efa

    OdpowiedzUsuń
  2. ok, zapisałem i zagram na 50% :):):)wygranej...

    OdpowiedzUsuń