Na poważnie ?

witam

Jak to dobrze, że nie piszę tych swoich notek w porze wieczorowej. Już kilka razy składałem się żeby rano machnąć coś poważniejszego o sprawach które zaczynają gnębić cały niemal świat. O globalizacji, kryzysie finansowym, wreszcie o możliwości ewentualnej zawieruchy. A kiedyś o Smoleńsku, o serii samobójstw itd.
Ale kiedy po przebudzeniu siadam już do klawiatury, zwykle mi przechodzi jak ręką odjął.
A pewnie szkoda ponieważ mogłaby powstać ciekawa dyskusja. Piszę w końcu do absolutnej elity. Do hazardzistów.
Można się z tego śmiać, ale właściwie nikt inny nie umie tak ważyć szans i starać się przewidywać kolejne posunięcia. To nie ta kategoria bezwolnej masy skłanianej do nie myślenia sms-em i bezpłatną gazetką w Metrze. I Telewizją i odpowiednio zaprogramowaną prasą. Twierdzenie, że to ogon kręci psem jest już na tyle nieaktualne, że nie wiadomo kto jest dzisiaj psem a kto ogonem.
Miało być dalej na poważnie ale już mi się nie chce...
Oferta dzisiaj bardzo mi się podoba. Zwłaszcza spora oferta STS. Muszę nad nią mocno popracować.
Na razie z zimowych "z oka"
Boe v Berger 1 1,40

i coś ze snookera którym lubię się poemocjonować:
Trump v Maguire 1 1,67 (result 6-3)
i leciutko
Junhui v Robertson 1 2,24 (result 2-6)

cdn niebawem...
pozdrawiam