niedziela, 11 września 2011

Stracone złudzenia

witam

żeby nie było, że ja tak trafiam "z kapelusza" :) to pełny przegląd
Już nic to, że w 88 minucie Gent wyłomotał mnie z piątki (okazało się, że 3200zł) strzelając trzecia bramkę.
Nic to, bo przewiduję, że ktoś wreszcie trafił tą łatwą szóstkę więc te piątki i tak byłyby mizerne.
Ale w sobotę zaczailismy się w trójkę na kumulację i w sobotę był akurat dzień zestawowych fuksów gdzie trójka była maksem.
Na dzisiejszy zestaw było strasznie mało czasu (do 14.30) i zapanowało totalne zniechęcenie. Kupony wysłane za niewiele i gdybyśmy to grube zagranie, to walnięcie ustawili na dziś.......
No nic to.
PiS: Norwich zaczynał zabawę o 14.30 i wściekły byłem, że pomimo dwóch słupków nie wyrównał.
W nocy okazało się to być może korzystne dla zdrowia ponieważ zabawę kończył mecz Gent (poz 4) kiedy wszystko inne już było rozegrane i 1-2 do 88 minuty dawałoby wtedy szóstkę. Tego strzału w końcówce moje stare serce by nie wytrzymało :)
A tak luzik...

PiS: 12.09 10'35"
To niesamowite po prostu
Czwórka to trafiony max w zestawie :)
14*63+50*9 :):)

a w sts pobrałem lekko bułgaria v niemcy 0-3 18,00(sts) (ew do handlu po pierwszym secie)

pozdrawiam

1 komentarz: