wtorek, 25 lutego 2020

Pieniądz robi pieniądz

witam

Dopóki szerzący się w ekspresowym tempie śmiercionośny wirus całkowicie nie sparaliżuje nam życia a imprez masowych w szczególności, pokrótce odniosę się do mojej, jeszcze póki co aktywnej, hazardowej przygody. Zastanawiałem się co ostatnio robię źle i czemu coraz rzadziej przyjmuję jeszcze tak niedawno spotykane na co dzień zyski z kuponów w granicach 40/1.
Wszystko jak mi się nieskromnie wydaje spowodowane jest brakiem wiary w zdarzenia które traktuję jako "bankowe czyli pewne" i wyciągam poza nawias (P4).
Posłużę się przykładem:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310542099018140899&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Kiedyś, nie tak dawno temu, siatka do czterech pierwszych pozycji w powyższym rozpisie wyglądałaby następująco. P4-(A3-B3-C3-D3-E3) co wymieszane daje 10 kuponów 5/13. Z jakichś powodów (pewnie emerytalnych...:) zacząłem stosować krótszy i tańszy wariant P4-(A3-B3-C3-D3) co wymieszane, zamyka się w 4 kuponach 5/13 i idzie w ilość siatek a nie w ich rozbudowę. Jak widać efekty tego zabiegu są wątpliwe.
Najbardziej efektywne jest zatem rozszerzanie bazy i ewentualny akcent (poza P-4) na grupę A3 co mogłoby przedstawiać się wzorem P4 (A3 w pełnej wersji a B,C,D,E może F w wersji skróconej). Kosztuje dużo drożej (choć przy minimalnych stawkach niewiele) ale prawdopodobieństwo imponującego zysku wielokrotnie rośnie. Kilka dni temu pisałem, że muszę wrócić do źródeł. To właśnie to źródło.

PiS: 12'55"
Puściłem rozpis 5/13 na fart i idę dopingować Idze Świątek w 2 rundzie turnieju w Doha...
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310562099015146254&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz