poniedziałek, 2 grudnia 2019

Niecierpliwość

witam

Weekend nie przyniósł przełomu i po raz kolejny zanotowałem lekkie baty. To już chyba trzeci tydzień bez wyraźnego sukcesu i zaczynam się zastanawiać czy wpadłem w tryb niefartu miesięcznego związanego z cyklem gwiezdnym czy to cykl nieszczęścia siedmioletniego...
Prawdę mówiąc, tragedii nie ma. Jeden pełny rozpis 5/13 (przy średnim kursie 2,60) wyrównałby stan mijającego miesiąca ale to łatwo powiedzieć kiedy przeciwko są zwłaszcza sędziowie. Do tego nawet doszło, że w sobotę zdyskwalifikowali mi z 1 miejsca Norwega w skokach narciarskich. 
Tak więc stosunki z hazardem (i sędziami) mam napięte i w ramach protestu dzisiaj oferty nie oglądam.

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz