witam
Poniedziałek był dla mnie prawdziwym sądnym dniem. Dwie kwestie które uważałem za definitywnie załatwione wróciły znienacka i na powrót muszę się w nich grzebać. Wydaje się, że nie ma się czym przejmować ale zawsze wszelkie pisemne wyjaśnienia to kupa nerwów i strata kolejnych kilku tygodni wymiennej korespondencji. Poza tym przyszły czasy, że tak naprawdę to człowiek nie ma pewności jak potoczą się najbardziej banalne sprawy.
Z tego wszystkiego nie miałem czasu na analizy i z braku lepszych pomysłów postawiłem pierwszego singla od dawien dawna.
Panama - finał
Costa del Este versus Tauro FC - X kurs 3,00
cdn
pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz