poniedziałek, 17 kwietnia 2017

Zlany w poniedziałek

witam

Radosne Święta Wielkanocne czczone jako syndrom ludzkiej nadziei, to nie jest najlepszy czas do zadręczania się chwilowymi niepowodzeniami które aranżują mi (czy nam) różnego autoramentu, pożal się Boże, sportowcy. Dźwigniemy się z kolan, powstaniemy i jeszcze sięgniemy zenitu.
Ale póki co trzeba połknąć swoją żabę. Wczoraj (ale także w piątek i sobotę) nawalił cały garnitur pierwszego sortu czyli mecze które stały w rozpisach 5/13 w 75/100% kuponów, a po apogeum niezaradności wśród tej licznej czeredy sięgnął Terek "Groźny" strzelając sobie samobója (na 2-1) w ostatniej minucie. Tak zwane boczniaki, te całe towarzystwo wymienne, spisało się dużo powyżej średniej ale bez pojedynków-kluczy daleko zajechać się nie da.
Ok, biorę się za nowe rozdanie (RB = 0,00) i na krótkiej liście wypisałem na razie Iran drugi, Kenię, WKS i Rumunię. Przed Anglią bronię się rękami i nogami ale bez nich pełny rozpis chyba nie będzie możliwy. Za mała oferta.

PiS: 15'30"
Bardzo pobieżnie przeleciałem się po wyspiarskich pojedynkach ligowych. Drużyny kończą rozgrywki a najbliżej finiszu (2 kolejki) są amatorzy. Ciekawie jest zwłaszcza w IPL gdzie za pół godziny Havant & Waterlooville zmierzy się z Bognor Regis o awans do grupy profesjonalnej, o dwa miejsca w play-off powalczy pięć zespołów a broni się przed spadkiem co najmniej kilka ekip. Przed chwilą Burgess Hill Town (grali wcześniej) skomplikował sobie spokojną przyszłość tracąc bramkę (1-1) w 90 minucie. Bez sensu...
Ale mnie najbardziej rajcuje rywalizacja pomiędzy trenerami i dżokejami.
J.R. Evans versus T.W. Fincher
http://www.equibase.com/stats/View.cfm?tf=meet&tb=trainer&rbt=TB
Ostatni dzień w sezonie na torze Sunland Park. Obaj panowie zapisali sporo swoich rumaków a o wszystkim przesądzi zapewne wyścig numer 9
http://www.equibase.com/static/entry/SUN041817USA-EQB.html
Relacja około 5 minut po gonitwie, tutaj:
https://www.youtube.com/channel/UC7x63_Y2XDlm6jo-XYjIgvg?view_as=public

result: 21'30
Mój remis wywrócił się dzisiaj w około 117 minucie podstawowego czasu. Były powody do dłuższej gry, to fakt ale czy ja zawsze muszę wypadać na takich meczach.
https://twitter.com/finnharpsfc
Z torem SP w Ameryce trochę się wygłupiłem. Startują dopiero jutro....:)

Wtorek, 18 kwiecień, godzina 13'30"
Odnotowuję ze smutkiem fakt, że STS nie dał notowań Ugandy. Trzy mecze za półtorej godziny a oni znowu zaspali.
Czy to dobrze czy źle to się okaże, tym niemniej dwa iksy bym tam postawił.
A tak nie mam co grac...

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz