sobota, 15 kwietnia 2017

Granie na nosie

witam

Po krótkim wzlocie tydzień znowu zapowiada się słabiutko. Ale jak może być inaczej skoro kupony które rozpoczynały się o 8 rano już zaliczyły pierwszą, dość osobliwą wpadkę. Otóż w dalekiej Japonii waleczne Ehime (grałem oczywiście iks) wyrównało w 91 minucie na 2-2 tylko po to żeby w 92 (3-2) oddać bramkę przeciwnikom. Zdarza się, oczywiście. Ale czy nie nazbyt często w pojedynkach na których mi zależy.
O wczorajszej Francji nawet nie chcę już pamiętać.
No nic to, dopóki piłka w grze los może się jeszcze odwrócić a w razie co, zawsze zostaje Lotto i 15 baniek do podziału. Więc jeśli niedługo zobaczycie lądujące na Marszałkowskiej powiedzmy takie cacko, to znaczy że mi się udało...:)

Znalezione obrazy dla zapytania samochód 2017

Ale dość głupot, trzeba się brać za rozpisy...

cdn
pozdrawiam

3 komentarze:

  1. paweł otwiera ci się singapurski zbuczek bo mi ni huhu :(
    R

    OdpowiedzUsuń
  2. cześć, nie otwiera się. Niedawno o tym pisałem.

    OdpowiedzUsuń
  3. ZDROWYCH POGODNYCH Świąt Oraz Smacznego Jajka
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń