niedziela, 22 stycznia 2017

Marsz po swoje

witam

Rano nie mogłem uwierzyć w porażkę panny Świątek na kortach AO. Jak kładłem się spać było 6-2 1-0 a opinie jakie wcześniej zebrałem o jej możliwym nawet zwycięstwie w całych zawodach nie pozostawiały żadnych wątpliwości. Jednakże życie jest bardziej skomplikowane i sypie psikusami. Powinienem je wszakże omijać i jak zasadniczo nie grywam ligi angielskiej (Liverpool) i tenisa (Świątek) to tak powinno pozostać. Po raz kolejny okazuje się, że "wypad" następuje zbyt często na małych kursach i na całe szczęście oduczyłem się wstawiać do rozpisów niewymienne pewniaki.
Ok, końcówkę tygodnia potraktowałem nieco grubiej ale zrezygnowałem z 5/13 + 6/13 na korzyść podwojenia pierwszej z opcji. Dla względnego bezpieczeństwa.
Póki co puściłem cztery kupony pod tytułem:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310221799329536721&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310221799339636766&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
Najlepszy z tygodnia - Zysk 11/1 pomimo mojej głupoty w skokach i fatalnej bramki w 93 minucie w Hiszpanii
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310221799068937049&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310221799124437097&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1
I niech się dzieje wola nieba...:)
-dodałem na szybko zamknięcie pakietu:
https://www.sts.pl/pl/user/?action=show-ticket-detail&id=310221799047138727&live=&ajaxCall=1&ticket_index=1&fullticket=1

Siadam i myślę dalej.
Result: 16'50"
Jestem hazardowo bardzo zawiedziony skokami. Miałem zaznaczone 4 pojedynki, trzy weszły, zagrałem dwa i dałem się naciąć na czeskiego Polaska. Moja wina, bo Hildego grać nie powinienem pomimo, że wczoraj wypadł nadspodziewanie dobrze...
Dwa pozostałe to: Eisenbichler v Kofler i Leyhe v Klimov. Sam nie wiem co mi odpaliło z tym Hilde. Pewnie najmniejszy z nich kurs przesądził a chciałem być wyjątkowo bezpieczny...
... Finalnie, po drugiej serii, weszły dwa i zasadniczo to je właśnie powinienem mieć 1,62*1,57. Szkoda, bo to w rozpisie spora różnica finansowa..
Kamil Stoch to potęga :) - a bałem się go wziąć na win.

Result: 18'50" 
L.Hospitalet w trzeciej Hiszpanii stracił bramkę na 2-3 w 93 minucie. No niepotrzebnie, po prostu niepotrzebnie...

cdn
pozdrawiam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz